pgubiłam się totalnie.. help:(

Moje małżeństwo to wynik wielkiej miłości. Mój mąż jest ode mnie starszy 9 lat. W łóżku jest sup[er, ale rzadko i to praktycznie tylko z mojej inicjatywy. Bardzo cierpię z powodu braku przytulania i pocałunków na co dzień, o wszystko muszę żebrać.. przeprowadziłam z nim już tyle rozmów! tyle łez wylałam. jednocześnie znajduję, od czasu do czasu fotki gołych panien zgrywane z netu, i co najgorsze mój facet, co prawda dyskretnie, bo jestem cholernie zazdrosna i zaborcza, ogląda się za innymi. mamy cudowną córeczkę, jutro jedziemy nad morzem a j ajestem tak cholernie nieszczęśliwa, że rzygać mi się chce! Czy to wszystko moja wina? Jestem dość atrakcyjna, mam 37 lat, podobam się facetom- o co do cholery chodzi????????? Pomocy!!!!!!!

...a no i do tego , zero komplementów, jakby się bał ,że mi woda sodowa do głowy uderzy...jestem zmęczona tym wszystkim, czuję się jak przedmiot... gdyby nadarzyła się okazja..... sama nie wiem, ale mnie korci... wszystko spieprzyć jeszcze bardziej, o ile to możliwe!

czy to ze mną jest coś nie tak? czy mój mąż to "dupa" nie facet? oczywiście on jest: przystojny, pracowity, lubiany... itd. ale co z tego????

słyszę głosy , że robię z igły widły, że przesadzam, bo faceci już tak mają, ale ja go pokochałam dlatego, że on "tak" nie miał, albo cholera dobrze udawał (13 lat???), ZAŁAMANA jestem, odezwijcie się!!!!!

Może kubeł zimnej wody Wam pomoże. Powiedz mu, że myslisz o rozstaniu czujesz sie jak niewazny przedmiot, ogląda sie za innymi a Ciebie nawet nie przytuli. Powiedz ze chcesz byc szczęsliwa jeszcze może Ci się uda, a z nim jestes nieszczesliwa bo dawno przestał cie kochać. To powinno pomóc jak nie to... 37 lat masz jeszcze czas...

cały czas chodzi mi to po głowie...... ale ciężko mi nawet takie słowa wypowiedzieć

spróbuj zyc bez niego, bedzie lepiej...nie ma co tkwic w tym!!!!!!!!

inaczej nie masz szans by to naprawic, on jest znużony tym zwiazkiem bez kubła zimnej wody nic nie poradzisz, uwierz

on znużony....??? ja ze skóry wychodzę, żeby było ciekawie! jakie to wszystko jest nie fair,! boje się, że bez niego nie poradzę sobie w życiu, on mi bardzo pomaga, ja jestem od niego zależna!

jaka Ty jesteś super i w ogóle!

Nooooo, żebyś wiedział!!!!!