ale jaja!

Ale czad. Mój mąż wziął kredyt w chwilowce. Dzisiaj było dwóch facetów po pieniądze,ale mąż za granicę pojechał. No i zapukali tak głośno że aż dziecko mi się obudziło. Zwróciłam im uwagę.Ten jeden na mnie krzyczał to powiedziałam żeby zmienił ton głosu. A ten drugi do mnie co mi się nie podoba itd. To odp że nie rozmawiam z nim i że ma się nie wtrącać. A on do mnie czemu to dziecko jest takie brudne i zgłosi to odpowiednim osobą. Mogę zadzwonić do kierownika i poinformować go o tym fakcie?

a po co ich wpuszczałaś do domu? nie mają prawa wejść!!!

Stali w progu a ten jeden przy drzwiach trzymał się klamki

Ale kazałam zamknąć drzwi żeby ten pierwszy został to nie chciał zamknąć.

Na pewno zabronione jest podnoszenie głosu

Nie maja prawa na Ciebie podnosic glosu Nie maja prawa wejsc do mieszkania Skoro kredyt wzial maz nie powinni w ogole rozmawiac o tym z osobami trzecimi nawet z Toba bo moglas o tym nie wiedziec Nie maja prawa nachodzic Cie w pracy ani w domu ani gdzie indziej i informowac innych osob o zadluzeniu Oczywiscie zemozesz zglosic skarge do siedziby firmy Jakby cos bylo nie tak sa paragrafy 191 i 192 KK Jak beda nachalni mozesz zglosic nekanie na policje i sprawe z powodztwa cywilnego do sądu

Dziękuje za odpowiedź :-*

ponadto nie moge Cie w zaden sposob straszyc grozic ani nic w tym stylu poczytaj sobie co moze windykator :)

co z tego że mąż wziął kredyt? tak samo odpowiadają za swoje zobowiązania

Wczoraj też byli tylko że spalam a oni nawet w okno pukali.

http://www.natemat.com.pl/prawo-finanse/banki/co-moze-windykator.html

http://www.windykowani.pl/artykuly/co-moze-windykator