Dostałem kosza od dziewczyny.. I co dalej??

Poznałem dziewczyne na sylwku 2011. Szczególnie duzo nie rozmawialismy ze sobą ale ona mi sie spodobala od razu. Poźniej nie widzielismy sie ok 5 misiecy. Po 5 miesiącach przyszła w gości do brata i szwagierki.(ona jest kuzynką mojej szwagierki i dobrą koleżanką siostry) Posiedzielismy pogadalismy fajnie bylo. Za parę dni pojechalismy w czwórkę nad jeziorko. Ja ona brat i szwagra. Było troche nudno bo brzydka pogoda i po paru godzinach wróciliśmy. W ten sam dzień wieczorem przyszła do nas na noc. Do późna oglądaliśmy film po czym poszlismy spac kazdy do swojego łóżka. Kilka dni po tym kiedy zorientowalem sie ze z kazdym kolejnym razem kiedy ją widze podoba mi sie coraz bardziej napisalem do niej. czesc tralala atmosfera sms byla przyjazna i zaprosilem ją na kolejny film. Oczywiście sie zgodzila. Po czym brat wyskoczyl z pomyslem zebysmy pojechali nad jeziorko na noc...I tam juz na miejscu gdy kladlismy sie spac napisalem jej ze czasami sobie o niej mysle takie tam... i ze bardziej niz na obejrzeniu tego filmu zalezalo mi zeby ją zobaczyć. a ona na to: SPOKOJNIE...no i wtedy sie spalilem.. na drugi dzien wszystko bylo ok dalej gadalismy jak gdyby nigdy nic..ale gdy umówieni bylismy na kolejny wyjazd nad jezioro ona nie chciala przyjechac i wlasnie wydaje mi sie ze to przeze mnie...co wy o tym sądzicie.. od tamtego czasu nie widzielismy sie i nie rozmawialismy(jakies 3 tyg)..wiem tylko ze jakies 2 miechy temu chlopak ją olał..i ze nie lubi nachalnych buraków...Co mam robić??

Bądź nachalnym selerem.

juz wie, że chcesz ją zwabic i przeleciec

Wiesz, drażnią mnie takie ciapki jak ty... Dziewczyna jest miła i sympatyczna (bo jest kulturalna), a taki już sobie wyobraża nie wiadomo co.

nie słuchaj tego, co inni mówią. Po pierwsze to próbowałeś i starałeś się, więc nie jesteś ciapą. Daj dziewczynie spokój. Ona juz wie, że podoba się Tobie. Nie odzywa się, tzn. że nie interesuje się Twoją osobą. Domyślam się, że po jakimś czasie odezwie się do Ciebie, jak już nie bedzie miała misia do zabawy. Głowa do góry, rozglądaj się za innymi, nie angażuj się bardziej. Pzdr.