czy z tytułu bardzo dużej wady wzroku przysluguja jakies świadczenia od państwa?

mam bardzo duza wade wzroku (ponad -14) z ryzykiem odwarstwienia siatkowki.Czy przysluguja mi jakies dodatki pielegnacyjne?Okulary wysokoindeksowe (zeby nie byly bardzo grube)kosztowaly mnie bez oprawki 1100 zla musze je kupowac co najmniej raz na 2,5 roku bo wada sie zmienia.Mam 27 lat.Wiem,ze pewnie calosci nie pokryją,ale moze jakis ochlap sie nalezy?

tak, jestem pewna ze cos ci przysluguje. moj znajomy dostal kase na komputer, ktos inny na sprzet domowy tylko nie wiem gdzie sie trzeba zglsu. na pewno musiz miec zaswiadczeni od lekarza i potem stawiasz sie na jakas komisje. dowiedz sie co i jak

musisz złozyc papiery do ośrodka orzeczenia o niepełnosparwnosci

o wlasnie, idz tam pewne ci dadza jakies dokumenty do wypelnienia przez lekarza okuliste i wyznacza ci termin na komisje. Powodzenia!!

tylko ze ja w okularach widze tak dobrze,ze nawet moge prowadzic.nie idealnie,ale jestem w stanie funkcjonowac bez problemu. nie uznaja mnie za niepelnosprawna...zreszta po co mi takie rpozeczenie..wtedy pracy nie znajde.. chodzi mi tylko o pokrywanie moich wysokich kosztow zwiazanych z ta wada...

chodzi o to jak widzisz bez okularow, czasami wlasnie pracodawcy szukaja osob z orzeczenem o niepelnosprawnosci i szybciej sie prace dostanie

skad wiesz,ze chozi o to jak widze bz okularow?nie ma wiekszej roznicy czy masz -6 czy -13 a wielu ludzi z -6 chodzi i nie sa uznwani za niepelnosprawych jak raz dostane takie orzeczenie to moze mi zepsuc kariere

zarowno przy -6 jak i przy -13 nie mozesz nic robic bez okularow.z ty,ze ja nie widze juz na odleglosc 7 cm od oka,a osoba z -6 na 15 cm od oka,wiec co za roznica;-)

chodzi mi o jakies dodatki finansowe.boorz. o niepelnosprawnosci to jak wyrok

a niby jak mogą ci coś dać skoro nie masz takiego orzeczenia? każdy by sobie poszedł i chciał dostać kasę jak ty aby dostać coś od państwa musisz mieć stwierdzony stopień niepełnosprawności przez lekarza orzecznika i w innym wypadku nic ci się nie należy!!!

bez orzeczenia o niepełnosprawności nie ma żadnych dofinansowań od państwa

no myslalam,ze sie nalezy.do 18 roku zycia dostawalam wylacznie z tytulu wady wzroku 150 zl miesiecznie zasilku pielegnacjnego (do kieszeni rodzcow) wiec nie rozumiem czemu po 18stce juz nie przysluguje

Ja nie dostawałem nic. Bo trzeba było iść a to wstyd tak samo jak ty teraz myślisz. To że dostaniesz orzeczenie o niepełnosprawności widzisz tylko ty. Pracodawca o tym nie wie. I nie musisz mu pokazywać. Chyba że szukają do pracy kogoś z orzeczeniem. Więc w twoim przypadku bym szedł. Ja mam jakieś -6 może - 7 nawet już. I poszedłbym ale robię trochę jako kierowca i boję się co z prawkiem ewentualnie. Tu orzeczenie że nalezy ci się grupa a tu że możesz kierować jw. Orzeczenie widzisz tylko ty. I ty decydujesz komu pokazujesz. Ale na wzrok z tego co słyszałem się nie opłaca. Masz raz na 2 lata okulary czy jakoś tak. I tyle. A okulary ma obowiązek zapewnić ci pracodawca raz na chyba 5 lat. Jeśli jesteś na umowę o prace. Tylko że ty masz większą wadę i może dostała byś właśnie coś w stylu 100 wki co miesiąc

Swoja droga jak się tak dzielę doświadczeniem. jak myśli o operacji to tylko soczewki wewnątrzgałkowe. Lasik itd to zło. Żaden okulista nie zrobił sobie lasiku. Dlaczego?? Ano bo blisko połowa przypadków ma efekty halo itp. A wkładając soczewkę na stałe do oka nie ma ani możliwości powikłań ani nic. Jedynie możliwośc zakażenia blizny operacyjnej. Soczewkę w każdej chwili można wyjąć. Zmienić na mocniej słabiej itd. A laserem zrobią ci na tą chwilę. Na starość z kolei dzieją się cuda z okiem bo oko zmienia się na + więc zmiejsza ci się wada. Ale się nie może zmniejszyć bo nie masz rogówki. Powstaje więc efekt. Z daleka widzę za mocno. Z bliska wcale. I nawet okulary nie pomagają. Czytałem o tym wszystkim z 5 lat dopóki nie doszedłem prawdy. Przy soczewce nie masz też zbyt cięnkiej rogówki i mniejsze ryzyko infekcji które po laserze masz do końca życia. Wada soczewek ?? a) drogie. b) długi okres rekonwalescencji. Po lasiku możesz następnego dnia iść do pracy po soczewce nawet miesiąc nie. c) nigdy ci nie dobiorą idealnie. Więc np czekają cie później okulary 0,5 czy -1. Za to masz pewność że nie stracisz wzroku. Pozdrawiam. Jakbyś wiedziała jak to jest z prawkiem i orzeczeniem o słabym wzroku będę wdzięczny. U ciebie jest na 100% tak jak mówię. Chyba żebyś się starała o orzeczenie 1 czy 3 grupy jakoś tak. To gdzie nie możesz dorobić bo dostajesz kasę od państwa. Wtedy też nie musisz okazywać ale nie wolno ci przekroczyć 500 czy 700pln miesięcznie.

no dzieki facecie:) ja nie chce stracic prawka,wiec niech sobie w dupe wsadza te swoje 100 zl(na miesiac czy tylko na nowe okulary?) co do operacji :soczewki wewnątrzgałkowe? masz na mysli wymiane soczewki naturalnej na sztuczna jak rpzy zacmie? ja mysle,ze o wszepianiu soczewki fakijnej pod rogówke.Pewnie tez slyszales.ICL wyguglaj jak nie wiesz,ale na pewno wiesz:) co o tym myslisz? wymiana naturalnej soczewki to ryzyko,bo nie nalezy jej robic wiecej niz raz w zyciu,a jak mi zmetnieje na starosc?To znaczy,moze te sztuczne nie metnieja..nie wiem:) a Ty sam planujesz jakas operacje?Przyznam,ze -7 bym zniosla bo moja rodzina ma miedzy -6 a -11, a ci z mniejsza wada moga sobie kupic fajne fotochromy o duzej pwierzchni soczewki i nie sa grube tak bardzo.a ja musze siedziec ze zwyklymi plastikami indeks 1.74 najcienszy dla plastiku i malutka ramka mniej niz 50 mm zeby nie meic denek od butelek zbyt grubych:((( chcialabym duze fotochromy,zeby sie chronic od slonca. Lasiku tez juz nie zrobie,bo mam zespol suchego oka,lasik to nasila. Martwi mnie ze nie moge juz nosic soczewek kontaktowych po przebytych zapaleniu spojowek.zespol suchego oka nabylam,nicic z soczewek wygladam fatalnie z tymi mocnymi szklami...