Jest już nowy filmik Kamili z bloga.

Nie wiem dlaczego, ale od jakiegoś czasu co jakiś czas zaglądam na bloga Kamili. Tutaj na forum o nim przeczytałam pierwszy raz. Jest jak jest, ale na pewno nie nudno. Bardzo wesoło jak się czyta. Tak naturalnie, a nie sztucznie i idealnie. I to mi nawet pasuje. http://www.youtube.com/watch?v=ynpjl1D2M_c&feature

no nie wiem, laska nie umie sie nawet dobrze po polsku wypowiedziec :O ciuchy sa tanie i tandetne, modelka brzydka. zajezdza wiocha na kilometr. co zwlaszcza widac w tle zdjec :D ciekawa jestem kto jej robi taka reklame na kafe? :)

Najczęściej jak coś się pojawia to wyśmiewające. Ale ja poczułam do niej pewnego rodzaju sympatię. Mogłaby mi oddać część swojej pewności siebie, bo sama jestem zakompleksiona i tchórzliwa. Często nie robię czegoś, bo się boję reakcji, ludzi, tego, że wypadnę głupio itd. Ona pomimo krytyki nie chowa się, nie wycofuje się, tylko dalej robi swoje.

mi sie wydaje ze to jest tak, ze ludzie mniej inteligentni nie widza swoich wad i dlatego sa pewni siebie. ona chyba nie jest zbyt rozgarnieta i stad to jej pewnosc siebie. poza tym ona chyba zarabia na tym blogu, wiec robi to dla kasy. im wiecej sie o niej mowi - nie wazne co, wazne ze sie mowi - tym wiecej sklepow da jej darmowe ciuchy i tym wiecej zarobi (np. na reklamach).

Znowu o lejdi kamili? Naczelnej Fashionistce IV RP :D

Zaraz zapisze na dysk

Ja zobaczę jutro bo chce dziś spokojnie zasnąć. Nie dam rady oglądać teraz tej zakazanej facjaty

http://www.youtube.com/watch?v=87NC8SVCKIU&feature=relmfu "taka przewiewna, taka prosta, o takie ooo" umarłam :D:D:D:D:D

Myślicie ze ona jest upośledzona czy po prostu durna?

To nie kwestia intelektu, ale mentalności i nabytych wyobrażeń o tym co gustowne, piękne i tak dalej. Ona tak już ma i koniec. No prawie koniec, bo jest wyraźna różnica na plus, pomiędzy obecnym blogiem a poprzednim. Tak sobie myślę, że wynika ona z tego, że krytyka trafiła jej trochę do przekonania. Ona bardzo przeżyła, nie tylko samą krytykę, ale formę w jakiej się to odbywało, bo często była po prostu gnojona. Jej pewność siebie jest pozorna, to raczej maska dla kompleksów. Ona nie zmierzyła się z nimi, tylko upycha je po kątach. To działa na zasadzie, że ja mam swoje zdanie i koniec! Kto twierdzi, że się mylę, albo sam się myli, albo mnie nie rozumie, albo w ogóle nie wie o czym mówi. Tak było na tamtym blogu, wręcz tylko tak, bo ona na wszelkie zasadne i przyjazne uwagi reagowała: to mój styl, mój gust. Potem się podłamała i znów zaczęła, jednak wyciągając pewne wnioski, ale powierzchownie, bo ona nadal pozostaje Kamilą z mentalnością prostej dziewczyny z prowincjonalnego miasteczka, która nie potrafi spojrzeć na siebie z dystansem i krytycznie. Ona tak jak wiele kobiet, chce błyszczeć i chyba nic jej nie powstrzyma :D Blog przynosi jej pieniądze, bo jest znana. Jest znana, bo kiedyś konsekwentnie robiła z siebie pośmiewisko. Teraz robi to z mniejszą dezynwolturą, ale z tą samą mentalnością.