Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jullianna

zdrada emocjonalna

Polecane posty

Gość jullianna

Hej co wy sadzicie na ten temat. MOj facet ma firme ma dosc duzo kontaktow branzowych z kobietami. Ma taka jedna przyjacioleczke od okolo dwoch lat z branzy kiedys razem pracowal, maja wspolnych znajomych z branzy,z ktora pisze na tematy czysto branzowe ale w tych wiadomosciach sa slowa typu, mozesz na mnie zawsze liczyc albo jesli ona ma problem on pisze przytulam albo nie smuc sie wszystko bedzie dobrze. Wspieraja sie na wzajem, zwierzaja sie z doswiadczen zawodowych, pocieszaja, dodaja otuchy, doradzaja sobie. Co prawda ona jest z innego miasta, nie rozmawiaja wcale na tematy osobiste tylko sluzbowe. Wiem ze ich nic nie laczy poza ta korespondencja ale ja sie czuje zdradzana emocjonalnie. Jestesmy razem od okolo pol roku. Jak wy byscie sie czuli i co byscie zrobili. On oczywiscie nic nie wie o tym, ze ja wiem o tej znajomosci mailowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullianna
Pisza ze soba tak kilka razy w tygodniu. Czasem sa przerwy z miesiac pozniej znow pisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka zimna i nie zimna
Śmieć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama a on śpi
On być może, póki co faktycznie traktuje ją jak koleżankę, ale ona moim zdaniem już rozstawia sidła. Radziłabym Ci jakoś ukrócić tę sytuację, bo będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullianna
Nie wiem jak to zrobic, bym musiala powiedziec ze przejrzalam jego poczte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullianna
Weszlam tam przypadkowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie chciał się posunąć
dalej, to i tak się posunie. Raczej nic nie poradzisz. Jeśli mu powiesz, że przeglądałaś jego pocztę, zarzuci Ci, że mu nie ufasz i go kontrolujesz etc. Nic nie powiesz, może do czegoś dojść z jego koleżanką z pracy. I tak źle, i tak niedobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie chciał się posunąć
może po prostu obserwuj go i jak to wyszystko się potoczy. Miej go na oku ;) może te słowa w stronę jego koleżanki są nic nieznaczące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullianna
Noo wlasnie, ryczec mi sie chce, mysle o tym w kazdej minucie:((((((((( A moze by z nim prozmawiac tak jakbym nic nie wiedziala. Taka luzna rozmowa co on mysli o zdradzie emocjonalnej i bym powiedziala jak ja to traktuje mnie zwierzanie sie innej kobiecie rowniez w sprawach zawodowych to jest tworzenie wiezi a ja to traktuje jak zdrade fizyczna i ze to tak samo mnie boliitd.....i powiedziec mu jaki mam stosunek do tego i zobacze co on zrobi po takiej rozmowie, czy bedzie dalej z nia pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie chciał się posunąć
myślę, że to dobry pomysł. Mimochodem, tak delikatnie możesz z nim pogadać i wywnioskować jak on się na to zapatruje. Ja też bym nie wybaczyła żadnej zdrady strikte emocjolanej, czy fizycznej. Każda zdrada boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullianna
Najgorsze jest to, ze jak korespondowal z kilkoma innymi kolezankami branzowymi na tematy branzowe, byly to jakies krotkie rozmowy to konczyl np rozmowe "mozesz zawsze na mnie liczyc" albo "jak bedziesz czegos potrzebowac to mozesz sie awsze do mnie zwrocic" Kurcze jak to boli.... NIe wiem czy on w ten sposob, probuje sobie zrobic karte przetargowa jakby on kiedys cos od nich potrzebowal - nawiazuje kontakty. Czy ja jestem jakas naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullianna
"jak będzie chciał się posunąć"..dziekuje bardzo ze jestes i mi odpisujesz naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj jest dzień macania
hm... Ależ nie ma za co, rozumiem Cię, bo pewnie bardzo go kochasz, a on pozwala sobie z innymi kobietami na takie spoufalanie :( nie jest to łatwa sytuacja dla Ciebie. Nadal przypuszczam, że to nic nie znaczy,ale głowy sobie nie dam uciąć. Nie wiadomo co mu tam chodzi po głowie.Tak jak wspominałaś pogadaj z nim o tym delikatnie, niby ot, tak. Na przykład, możesz powiedzieć, że Twoja koleżanka zdradza emocjonalnie swojego męża. I siłą dedukcji dowiesz się, chociaż nie wiem czy to dobry pomysł z tą Twoją koleżanka? :O lecz pewnie coś wymyślisz, dasz radę, trzymaj się ;) Myślę, że będzie dobrze. Jak już pisałam miej go pilnie na oku, ale tak dyskretnie. Żeby czasem się nie zorientował, że go sprawdzasz, czy kontrolujesz itp. Głowa do góry, nie ma co się martwić na zapas. ;) Powodzenia i wszystkiego dobrego. Oby Twoje obawy się nie sprawdziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie chciał się posunąć
przepraszam, wybacz, to wyżej to byłam ja, tylko na topiku u prawiczków napisałam im, że dziś jest dzień macania piersi ;) tak słyszałam w radiu. :P Odnośnie Ciebie i Twojego związku, czy Wam się układa w sypialni jak i poza nią? Może gdzieś tkwi problem, że spoufala się z koleżankami z pracy? :( może jest coś czego nie widzisz? Coś jest na rzeczy? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczba 4503
dzien macania dzis? to jeszcze nic złego chciaz jestes słaba emocjonalnie ale TY autorko po prostu jest grzeczny ,lubia sie itak dalej a przeciez Cie nie zdradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie chciał się posunąć
a czy ja napisałam, że to coś złego? :P nie! Tylko przeprosiłam Autorkę, że z tym nikiem mogłam wprowadzić ją w błąd. A odnośnie tego, że jestem słaba emocjonalnie. Wcale tak nie sądzę, raczej jestem po prostu emocjonalna i defacto boli mnie to bardziej, niż normalnego przeciętnego człowieka, ale nie poddaję się i nie załamuję. Mówi się trudno i żyje się dalej . Tylko troszkę dłużej będę chorować. A nie wybaczam, ponieważ zaufanie już nigdy nie będzie takie samo, jak na początku. Ja osobiście tego typu mailami bym się nie przejęła. Stoję przy tym, że one nic nie znaczą. Swojego faceta puszczam wolno, wszak wolnym człowiekiem przecież jest! :P Może posiadać koleżanki, aczkolwiek te relacje pomiędzy nimi muszą być w granicach rozsądku, skoro ma mnie. Ponieważ to ja jestem ta jedna jedyna i najważniejsza :classic_cool: Paa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×