Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona i matka

Jak dbacie o swoich mężów?

Polecane posty

Gość żona i matka

Każdy człowiek chce być kochany, doceniany, trochę rozpieszczany stąd moje pytanie jak dbacie o swoich małżonków żeby czuli sie zauważeni, docenieni, kochani? macie jakieś pomysły na miłe niespodzianki dla małżonka? Wczoraj dostał książkę o której niedawno wspominał, dziś przygotowuje miłą kolacje (wraca z pracy o 22, winko kupione ;) ) niestety o wypadach tylko we dwoje mozemy zapomnieć na najbliższych kilka lat (chyba że dziadkowie przyjadą w odwiedziny i zaopiekują sie naszym synkiem to może sie uda) chodzi mi o takie zwyczajne, prozaiczne codzienne gesty, słowa, przyjemności jakie można sprawić małżonkowi. On jest w tym bardzo dobry, ma dusze romantyka i jest bardzo pomysłowy, ja niestety potrzebuje inspiracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weddxswwxswdxws
pisz mu slodkie smsy, gdy jest w pracy, dawaj w ciagu dnia często buziaki, przytulaj się do niego, niby niechcąco a jednak chcąćo dotykaj w przedpokoju, rob kanapki do pracy, witaj i żegnaj go czule, uśmiechaj się zawsze gdy go widzisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
weddxswwxswdxws dzięki :) dobrze radzisz, choć z kanapkami sam ustalił że on robi odkąd miałam poranne mdłości rano, po prostu wstawał rano i robił śniadanie dla mnie i przy okazji dla siebie do pracy i tak zostało. Miłe smsy dostaje czasem ode mnie, choć częściej od syna jak ten sie dorwie do mojego telefonu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zejdz mu z oczu
ja tak robie ze swoim i lepiej sie dogadujemy jak wtedy, kiedy widujemy.serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomości na lustrze. Albo liściki wsuwane ukradkiem tak, żeby je przeczytał dopiero np. w pracy. Jedzonko- jak najlepsze + nauczyłam się, co on lubi najbardziej. Na co dzień mnóstwo przytulania i koniecznie mocno się przytul przed zaśnięciem. Ładny wygląd- też dla niego. w domu. To jemu chcę się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
Polly84 widze że wiesz o co mi chodzi dzieki :) zejdz mu z oczu - my sie dobrze dogadujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
szanuję swojego męża . nigdy nie odniosłam na niego głosu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicjana
a co do dbania o męza ma niepodnoszenie na n iego głosu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robie mu dobre laseczki;p
i jest w siodmym niebie:D polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staram się robić mu cudownego
loda--uwielbia to. potem nosi mnie na rękach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oprócz tego co dziewczyny tu
napisały--to staram mu się dogodzić w łozku,co zreszta tez już któraś z was zauwazyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
Właź chłopu w tyłek to szybciej kopnie cię w d..ę niż ci się wydaje... Mężczyźni kochają zołzy czyli kobiety pewne siebie, twarde, niezależne, a nie takie ciepłe kluchy jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdddddddn
Okazywanie czulosci, zainteresowania, drobne, mile gesty-to wlazenie w dupe? Nie sadze, to sa dowody milosci i jezeli facet kocha, to odwdziecza sie tym samym i docenia starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może...
Autorko mój mąż akurat to straszny łasuch i czasem wkładam mu do torba na laptopa jego ulubione wafelki albo cukierki. Ale staram się to robić nie za często żeby się nie przyzwyczaił. I czasem przyklejam mu żółte karteczki do laptopa ze słodkimi hasłami żeby przeczytał dopiero w pracy (biurko ma tak ustawione ze koledzy na pewno tego nie zauważą ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1212121
ja na mojego mówie Niuniek, i cmokam na jego widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"takie jest moje zdanie" tez ma racje. Jak jestescie patologiczna rodzina to musicie sie rzucac talerzami inaczej bedzie nudno i Cie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
Dziękuje za odpowiedzi, na pewno sie przydadzą wskazówki :) takie jest moje zdanie - za dużo poradników sie naczytałaś albo zgorzkniałych kobiet nasłuchałaś. Moi rodzice są fajny, zgranym małżeństwem 35 lat a moja mama nigdy zołzą nie była. Nam właśnie mija 12-ty rok razem i gdyby chciał wybrać sobie na żone i matke swoich dzieci zołze to by wybrała mnie by milion razy w "dupe kopnął" a jakoś sie nie zanosi na to. "Mężczyźni kochają zołzy czyli kobiety pewne siebie, twarde, niezależne, a nie takie ciepłe kluchy jak ty." a kto powiedział ze ja nie jestem pewna siebie, twarda i niezależna? czy to wyklucza okazywanie mężowi uczuć i uprzyjemniania sobie życia miłymi gestami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
przydadzą* - nie jestem przekonana do poprawności tego słowa to by wybrał a mnie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama ciagle czeka
przydadzą jest jak najbardziej poprawne:) ja mojemu lubemu piszę miłe smsy jak jest w pracy, zaskakuję go miłymi,codziennymi,prostymi gestami, uśmiecham się na jego widok (bardzo mało się widzimy w tygodniu), staram się być dla niego zawsze miła, nie spierać się o głupoty, wpierać go, pomagać mu, lubię mu coś czasem fajnego i wyszukanego upichcić i podrażnić jego podniebienie etc...takie proste,przyziemne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajecznisia
Hehe ja swojemu chlopu czasem mowie,ze jest najpiekniejszy na swiecie albo ze jest najlepszym mezem na swiecie,albo ze ze jest 'geil'(nie wiem jak to wyrazic po polsku,hot),a on mi na to,zebym przestala sie podlizywac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
przyszla mama ciagle czeka miło sie czyta takie wypowiedzi, na takich właśnie pozornie błahostkach można albo wiele zbudować albo wiele stracić, zaniedbanie codzienności moze bardzo zaboleć osoby które kochamy. U mnie dopiero 20:40 strasznie sie ten dzień dłuży, synek nadal pełen energii stwierdził ze czeka na tatusia - ech miły wieczór sie odwlecze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
jajecznisia hehe lizus z Ciebie :P ciekawe co by mój powiedział jak bym mu napisała że jest hot :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama ciagle czeka
dbanie o związek to chyba podstawa:) trzeba właśnie na co dzień dostrzegać zalety tego naszego partnera i doceniać go, ale też bez przesadyzmu:p no i oczywiście musi to działać w obie strony, co by ta druga połówka nie czuła się gorsza,odtrącona,pokrzywdzona...a co do mówienia miłych słów, to i ja czasem lubię się podlizać hehe i mówię mu, że jest przystojniacha itd...dziś jak wyszedł nagi z kąpieli, to go pożerałam wzrokiem, a on zacieszał pod nosem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
Właśnie u nas to ja jestem ta niedobra co mało kadze i sie staram ;) pora sie wziac za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama ciagle czeka
a ja bym znowu chciała, żeby mąż się wziął za siebie, bo czasem mi brakuje od niego ciepłego słowa czy więcej zainteresowania...może przesadzam, może on nie jest typem romantyka, ale ja zaraz sobie wkręcam, że o mnie nie zabiega i ma mnie gdzieś:D...ale potem się otrząsam i tłumaczę sobie, że tak nie jest, że on jest po prostu zapracowany, przemęczony, wypalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i matka
przyszla mama ciagle czeka - a kiedy mieliście ostatnio urlop we dwoje z dala od domu, pracy, obowiązków? oj jak by nam sie taki urlop przydał :) u nas już lata temu, w sumie 3,5 roku aż ;) kiedy nam sie uda wyjechać gdzieś we dwoje? pewnie jak synek pojedzie na obóz albo kolonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wejdź mężowi do dupy
z wazeliną a i tak po jakimś czasie pokażą się otarcia ;). Jak jest miłość i szacunek to wystarczy. Nie ma co podlizywac się facetowi bo szybko się przyzwyczai i przestanie szanować.....a wręcz go to znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmellitka
No co kto lubi. My sobie czasem walimy dla śmichu takie przesadzone, szyte grubymi nićmi komplementy i sie do siebie głupio wdzięczymy - taka zabawa :P Jak byłam u szwagra, to widziałam, ze jego laska mu zostawia jakieś lisciki na lodówce, jakieś całuski, serduszka, "kocham cię" i ona to stosuje (wiem bo mówiła) nie tak prosto z dupy, tylkko jako celowy zabieg mający na celu podniesienie jakosci zwiazku. Kwestia gustu. Dla mnie to jest dziwne i sztuczne, a do tego zbyt ckliwe. My wolimy tak z grubej rury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama ciagle czeka
urlop we dwoje? ostatni raz jak byłam w pierwszej ciąży 3lata temu...potem z dzieckiem 2 razy, a teraz kolejny bąbel w drodze, może jutro już się pojawi no i tak co roku będziemy we 4 spędzać, bo szkoda by mi było zostawić dzieciaki w domu i jechać samej na zagraniczne wakacje:/ u nas to nie jest sztuczne ani przesadne. siedzę sobie w domu, robię coś i nagle myślę o nim, biorę tel i piszę co mi do głowy przyjdzie albo on czasem dzwoni z pracy, żeby mi tylko coś miłego powiedzieć. to moim zdaniem jest spontan, żadna ustawka...nie piszę mu co 5min kocham Cię, nie robię tego z jakiegoś konkretnego powodu...a co do tego, że się znudzi, no cóż, jeśli kocha naprawdę, to mu się żona nie znudzi, jesteśmy ze sobą 9lat i może nie ma szczeniackiej miłości i motylków w brzuchu, ale jest dobrze, dojrzale, nic nam w związku raczej nie brakuje, kochamy się bardzo i mam nadzieję, że to uczucie nigdy nie zgaśnie, a nie mam zamiaru się przejmować tym, że jak mu powiem zbyt często, że mnie kręci jego nagość czy że wie, że go mocno skubanego kocham, to się na mnie wypnie w końcu, nie sądzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×