Oral -dziesiąt lat temu

Jakiś czas temu, w jakimś tutaj temacie pewien pan po 50-ce pisał, że kobiety dojrzałe są gorsze od "młódek" w oralu, bo nie robiły tego w młodości więc nie mają takiej wprawy. Ciekawi mnie czy faktycznie tak jest, tzn że kobiety powiedzmy w latach 60-70-80 nie uprawiały miłości francuskiej? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest to "wymysł" obecnych czasów. Prosiłbym zatem o odpowiedź pokolenie średnio-starsze jak to z tym oralem było. :)

z mojego doswiadczenia powiem ze mam w tym kierunku dosc spore doswiadczenie byc moze to przez brak zebow co sprawia panom wiele radosci :)

Dwadzieścia lat temu oral był równie popularny jak teraz - tyle że się o tym nie mówiło głośno :P "porządne panienki" nie brały do buzi, znałam taką co będąc dwa lata w związku z facetem i regularnie uprawiając seks nigdy nawet dłonią nie dotknęła penisa, ale to jednak wyjątki :D Ale normalne dziewczyny robiły to tak samo często jak dzisiaj, choćby z tego względu, ze środki antykoncepcyjne były drogie i nedznej jakości ;)

ssanie pały to podstawa, beztego każdy związek zdechnie

masz racje spotykalem sie z panienka 3 miechy sex nie byl najlepszy ani najgorszy ale paly nie ssala ja jej minete a ona nic :( no i sie skonczylo

Może się jeszcze ktoś wypowie? Za dotychczasowe odpowiedzi dziękuję. :)