Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość santafee

Pieprzyki na całym ciele - MEGA KOMPLEKS :(

Polecane posty

Gość santafee

Witam wszystkich. Może od razu przejdę do sedna problemu - moim ogromnym kompleksem są pieprzyki, zwłaszcza na rękach. Mam ich pełno na całym ciele ale te na rękach rzucają się w oczy zwłaszcza latem. Na każdej jest ich koło 20 - ciemne i widoczne, do tego mam białą skórę, której w ogóle nie chwyta słońce, choćbym leżała na plaży cały miesiąc, więc dodatkowo wygląda to strasznie obrzydliwie. W upał chodzę w bluzkach z długim rękawem, wstyd mi żeby ktokolwiek na to patrzył i ja również nie moge znieść widoku tego obrzydłego ciała, raz podwinęłam mankiety i w autobusie łapiąc się za poręcz spojrzałam na ręce innych ludzi - opalone, najwyżej kilka małych pieprzyków i prędzej odwinęłam te mankiety niż podwinęłam. Wpadam w depresje przez to. A Wy co o tym sądzicie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijygf
Osobiście sądzę, że pieprzyki są urocze. Wiadomo, zdarzają się brzydkie, ale na pewno nie masz samych takich. Też mam dużo pieprzyków na ciele i je lubię, w życiu bym nie pomyślała, żeby mieć kompleksy na tym punkcie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santafee
ijygf - kurczę, chciałabym spojrzeć na to Twoim okiem :( bvbvn - nie, aż tylu pieprzyków nie mam, ale osoby równie "opieprzone" spotyka się baaardzo rzadko. Zazdroszczę dziewczynie swoją drogą - widać, że nie ma kompleksów, a ja się przez to czuję gorsza, zwłaszcza że skórę mam białą jak ściana, a na opalonej aż tak nie rzucałoby się to w oczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbvn
nie mozesz wysmarowac sie jakims balsamem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawhha
Nie przejmuj się. Ja mam mniej więcej tyle co ta dziewczyna na zdjęciu, chociaż na nogach mam trochę mniej. Właśnie podliczyłam je na prawej ręce - ponad trzydzieści. Też jestem blada jak ściana, nie opalam się (moja skóra pali się zamiast opalać), ale mi to wcale nie przeszkadza! Dawnej szlachcianki były blade, a chłopki opalone ;) Nie uważam, żeby taki kolor skóry i liczba pieprzyków (która jest związana z karnacją) były jakimkolwiek mankamentem. Dużo osób mi mówi, że jestem blada, że powinnam się opalić albo nasmarować jakimś samoopalaczem, ja śmieję im się w twarz i mówię, że lubię siebie :) Poza tym, mój chłopak powiedział mi kiedyś, że zwrócił na mnie uwagę, bo byłam blada wśród moich opalonych koleżanek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prestonica
z pieprzykami nie ma żartów - jeśli masz ich dużo powinnaś koniecznie pokazać je dermatologowi. A już z pewnością nie wystawiać ich na słońce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santafee
bvbvn - wszystkie "opalające" balsamy robią zacieki, musiałabym codziennie rozsmarowywać to pół godziny, a i tak widać, że to sztuczne mazidło, a nie opalenizna :/ rawhha - ja też od małego musiałam wysłuchiwać, czy się na pewno dobrze czuję, czy już się opalałam, czemu jestem taka blada i czemu nie pójdę się opalić. Bo kurde wszyscy myślą, że to tak prosto wziąć i się opalić :( Przez dwa lata próbowałam się opalać - leżałam po kilka godzin na słońcu i wstawałam z koca tak samo biała jak się położyłam, a zimą nawyskakiwało mi mnóstwo nowych pieprzyków przez to :/ prestonica - jeśli miałabym się wybrać w ich sprawie do lekarza, to tylko na usunięcie tych, których najbardziej nie mogę znieść. Ale trochę obawiam się blizn - choć z pewnością będą się prezentowały lepiej niż to paskudztwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×