Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arissten

wakacje... pomóżcie..

Polecane posty

Gość arissten

dobrzy ludzie pomóżcie :D jakiś czas temu umówiłam się z koleżanką, że spędzimy sobie razem kawałek urlopu... żadnych facetów.. taki babski wyjazd. Pochodzę z centralnej polski, ona ma jakieś - 50-60 km na Mazury. Z racji tego, iż jest samotną matką z dwójką dzieci ( 8 i 2 lata) i niebardzo miała możliwość wybrania się gdzieś dalej, wybór padł na Mazury. Znalazłysmy nocleg, zarezerwowałyśmy dwa pokoje i czekałyśmy spokojnie 7 lipca, umówiłyśmy się z gospodarzami, że będziemy wieczorem... Ją ma podrzucić siostra swoim samochodem. Z racji panujących upałów i tego, że jadę też z dwójką dzieci (bliźniaki 2latka) powiedziałam koleżance, że chyba wyjadę w nocy z soboty na niedziele.. planowałam ok godz. 3-4 i że na miejscu powinnam być rano ok 8-9. OK. I dziś ona do mnie dzwoni i mówi, że jej znajomy, którego poznała jakiś czas temu przez portal randkowy też chce jechać i że w takim razie on przenocuje z soboty na niedziele w moim pokoju, więc żebym przyjechała raczej wieczorem niż rano, albo najlepiej z niedzieli na poniedziałek,bo on by został do niedzieli wieczorem... Lekko zaniemówiłam. Spytałam się czy ja mam płacić za ten jego pobyt...to powiedziała,że przeciez i tak pokój będzie opłacony.. ok powiedzmy, że już nie robie scen o te kilka złotych ale ogólnie się wkurzyłam... Mąż mówi, żebym w ogóle nie jechała, bo się okaże, że w moim pokoju mam lokatora. Ona w swoim pokoju go nie przenocuje ze wzgledu na starszą córkę... ale co mnie to kuźwa obchodzi... Tak czy siak zaczęłam się zastanawiać nad zasadnością jechania 380 km z dwójką dzieci, bo koleżance chyba coś odbiło.. Co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arissten
trochę się rozpisałam,ale mam nadzieje, że ktoś przebrnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arissten
no nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×