Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Graszka909

depresja,nerwica czy jest szansa na wyeczenie bez lekarstw?

Polecane posty

Gość Graszka909

jak uwazcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nflksgnierou
według mnie leki nic nie dają. To moja opinia. Bo co ci dadzą leki? Nagle bedziesz radosna ? A jak odstawisz ?Bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem tego zdania ale wspomaganie się roślinnymi czyli ziołowymi preoaratami polecam bo sama stosuję np. rhodiolin dzięki któremu nie rzuciłam z nerwów pracy, w miarę zgodnie funkcjonuję w rodzinie itd. Ten preparat ma tę zaletę, że nie uzależnia a jego składniki leczą impulsy nerwowe. Pomaga to w wyjściu z depresji i siłę spokoju w życiu codziennym :) Znany jest też pod nazwą korzeń arktyczny. http://suplementyheleny.pl/rhodiolin-rozeniec-gorski/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do graszka
nie wiem... siedze i sama nie wiem co robic.... kiedys juz to przerabiałam, musiałam wziac leki .... było pózniej dobrze, ale to dziadostwo wraca .... tez zastanawiam sie czy brac leki znowu czy moze dam rade bez.... boje sie ,ze moj stan sie jeszcze bardzie pogłebi i tak przyjdzie mi wrócic do leków.... jeszcze te upały takie dołujace .... wczoraj miałam potworny kryzys, dzisiaj moze troszke lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za bardzo nie teges
wypróbuj Stres Control Olimpu ma magnez, wit B, żeń szeń, różeniec górski uspokaja i daje motywację do działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
ja mam jutreo wizyte u pscyha niewiem cvzy isc.Bo wiem ze da leki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do graszka i innych
to zalezy jak sie czujesz.... ja swego czasu miałam takie lęki ,ze po prostu nie dałabym rady bez leków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalnezdrowie
to zależy czego oczekujesz, po lekach raczej się śpi albo żyje jak we mgle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
wiem bo tydfzien beralam paxtin i cvzulam sie okeropnie. nie moglam spac. I ODStAWILAM LEKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalnezdrowie
to lepiej idź po jakieś słabsze albo innego rodzaju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
MUSZE BYC SPRAWNA BO MAM DZIECKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do graszka i innych
ale ja brałam leki .... wcale nie spałam, odzyłam ale rzeczywiscie pocztek był mało przyjemny ...póxniej było juz dobrze, dało sie normalnie zyc a nie ciagle w strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trutuutiiii
a czy jestes sprawna bez leków?? Bo jesli tak to po co leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
Najgoerzej jest u mnie z kontaktami z ludfzmi. I z praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trutuutiiii
unikasz ludzi?? boisz sie kontaktów z nimi czy po prostu nie mozesz sie dogadac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
unikam ludzi.boje sie kontaktow. ale jak pojde do rodziny albo bylismy niedawno z corka na urodzinach u kolezanki coerki czulam sie super. al w pracy jestem dzikus izoluje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensubezsensu
ja unikam ludzi, nie chce z nimi przebywać, ogólnie odrzuciłam wszystkie kontakty, wszystkich znajomych, - mówią mi(tata) że to nienormalne, chociaż mi tak lepiej serio do tego sie tne... Mimo tego wiem, że tak być nie powinno. Mówią że powinnam iśc do psychologa bo to objaw choroby.. Ale gadałam chyba z 2 psychologami i stwierdziłam ze nie ma sensu wiecej.. Jedyne co usłyszałam ze psycholog we mnie wierzy i ze "trudno, zdarza się ze miałam cieżko.. " nic wiecej.. Ja bym nie chciała brać leków uważam że to niczego by nie rozwiązało, to równie dobrze możesz palić trawkę lub coś w tym stylu.. lek daje ci radośc ,a jak przestaniesz brac wszystko wraca.. Trzeba jakoś dojśc do przyczyny choroby i ją leczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
bez sensu- co u ciebie jest przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensubezsensu
sytuacja rodzinna.. i nie sądze aby pomógł mi jakis psycholog przynajmniej nie Ci u których byłam zraziłam się kompletnie bo po co mam chodzic do kogoś kto na moje problemy mówi "trudno, zdarza się, miałaś trudnosci i co z tego?".. Oj tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
u mnie tak samo.jak same sobie nie pomozemy to nuikt nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekkkkkk
ja mam ten sam problem,chcialabym wrocic do lekow bo po nich zylam a teraz wegetuje ale boje sie bo mloda jestem i skutki uboczne itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibbbbabkka
ja dzis mam wizyte u psyha i niewiem czy isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam problem
ja tez to przezywam, jakie macie objawy, u mnie sie nasiliło ostatnio, niby powinnam byc spokojna, nie mam wiekszych kłopotów ale ten stały niepokój i lęk, dobija mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekkkkkk
niepokoj,lęki,uporczywe mysli o przemijaniu smierci,strach ze strace bliskich,ze zostane sama,bole brzucha biegunki... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kiteeeeetek
jakie leki brałas ? ja tez brałam , odstawiłam 2 lata temu i teraz znowu cos sie zaczyna dziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekkkkkk
najgorsze sa te uporczywe mysli to mi nie daje normalnie zyc,ciagle jestem zdenerwowana ciagle sie czegos obawiam,nie mam juz sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kiteeeekkk
ja teraz zostałam sama w domu, z psem jestem, lęk narasta bo wiem ze jestem sama na siebie zdana.Boje sie ,ze nie dam rady z psem wyjśc na dwór a musze. Własnie leki narastaja kiedy wiem ,ze musze coś, ze nie ma mozliwosci zeby ktos mnie zastapił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekkkkkk
mam podobnie gdy musze cos zrobic sama zalatwic,robie ale kosztuje mnie to tyle nerwow i zdrowia...wtedy odrazu mam straszne biegunki skurcze brzucha...ile ,masz .lat? ja 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitekkkkkk
bralam afobam,tranxene i jeszcze jakies co nie pamietam ale wtedy czulam ze zylam :( jestem zalamana teraz bo to tak utrudnia zycie i nikt tego nie rozumie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×