Co to za głupia moda na robienie tatuaży przez kobiety??

Ładna naturalna jebie sie pantenolem i jak pupa niemowlaczka, ewentualnie slad po opaleniznie czy cos moze sie odróżniać

Wieeeeeeeele osób tak mówiło, a teraz żałuje i zbiera na usuwanie nigdy nie mów nigdy

jak pujde do roboty to moge zakryć. a co d facetów...hgm mysle ze wydziarany nic nie bedzie mial przeciwko, a takiego wlasnie chce

wiele osob...chyba takich co ulega presji znajomych, jak tatuaz jest przemyslany to co innego

No usuną i co? Śladu nie będzie, żadnej blizny, zapewniam Cię. Po prostu stracą kasę, a jest wiele dużo kosztowniejszych błędów w życiu. I jak przez tyle lat mi się tatuaż nie znudził to teraz tym bardziej nie.

Przecież to tylko ciało: nie jest idealne, zmienia się, starzeje, w końcu gnije w ziemi. Jeśli jesteś taka naturalna, to na pewno masz też pieprzyki, znamiona, pryszcze, naturalne blizny, niedoskonałości figury, włosy na nogach i inne całkiem naturalne rzeczy. Z wiekiem pojawią ci się zmarszczki. Co z tego? Dlaczego naturalną brodawkę na nosie mam lubić i broń boże nie usuwać, bo to natura, a tatuaż, który sama sobie wybrałam zgodnie z moim gustem ma mi się znudzić? Albo nie podobać pracodawcy.

ok, powodzenia :) obyśmy żałowali w życiu tylko tego czego nie zrobiliśmy hej

Tatuaż to chyba kwestia gustu, a o gustach się ponoć nie dyskutuje. Każdy powinien robić to co czuje i jak lubi :) Ja zrobiłam sobie mega tatuaż na pół pleców mając 32 lata - więc przemyslana decyzja i nie żałuję wcale a wcale. Bardzo mi się podobają tatuaże i już myślę o następnym i wcale nie przejmuję się opiniami innych, bo to moje ciało i tak mi się podoba :) Poza tym nigdy nie spotkałam się z negatywnym komentarzem, wręcz przeciwnie. Pozdrawiam wszystkich z tatuażami :D

usuwających tatuaże że z głupoty zrobili :D a znacie to? czym się różnią ludzie wytatuaowani od tych bez tatuażu? wytatuowani mają w dupie fakt że nie masz tatuażu ;) nie zmuszam nikogo do przebywania w moim towarzystwie, możecie unikać wytatuowanych, w czym macie problem? bo nei rozumiem, nudne życie macie że lubicie spędzać czas nad rozmyślaniami o wytatuowanych ludziach?

hahahahhaha no ja mam dwa duże tatuaże i pracuję w biurze :d rzeczywiście przeszkadza mi to w życiu jak talala :D od 15 roku życia mam tatoo i od 16 pracuję ciągle i nigdy nikomu nie przeszkadzało :D aha mam tez faceta i nigdy na brak zainteresowania nie narzekałam. mam 23 lata i chętnie zrobiłabym sobie trzeci : ]

racja, to tak jak powiedziec ze jestes ruda to głupsza albo cos w tym stylu

dokladnie, to tylko cialo i kazdy moze sobie z nim robic co chce o ile to nie szkodzi, nieraz czlowiek z tatuazami i kolczykami jest porzadniejszy i lepszy niz niejednen 100% naturalny, nie powinno to nikogo tak interesowac, kazdy ma prawo do indywidualnych upodoban i zainteresowan o ile w srodku bedzie zawsze porzadnym czlowiekiem a jak komus sie nie podoba kobieta z tatuazem to niech sie za nia nie bierze i nie czepia, proste

dokladnie, to tylko cialo i kazdy moze sobie z nim robic co chce o ile to nie szkodzi, nieraz czlowiek z tatuazami i kolczykami jest porzadniejszy i lepszy niz niejednen 100% naturalny, nie powinno to nikogo tak interesowac, kazdy ma prawo do indywidualnych upodoban i zainteresowan o ile w srodku bedzie zawsze porzadnym czlowiekiem a jak komus sie nie podoba kobieta z tatuazem to niech sie za nia nie bierze i nie czepia, proste

no najwyraźniej nie takie proste. Z jakiegoś powodu forumowi szczekacze lubią przerzucać swoje zdanie na wszystkich innych. Tak więc nie wolno mieć tatuaży, nie wolno ścinać włosów (ekstremalna wersja - nie wolno farbować), nie wolno mieć makijażu/trzeba mieć makijaż, nie wolno nosić danych kolorów, fasonów, czesać się po swojemu bo biedne żuczki sądzą, ze to własnie ich pieprznięte wymagania ktoś chce spełniać :D

Ładna naturalna ok, powodzenia obyśmy żałowali w życiu tylko tego czego nie zrobiliśmy hej RACJA ...... MOORLAND :-) :-) Wlasnie-tattoo jest kwestia gustu i stylu bycia i niech kaudy zyje jak chce i uwaza za stosowne.

wiecie ja rozumiem że ktoś ma określony pogląd i tym się kieruje w swoim życiu, też uważam, ze ludzie pewnych zasad powinni przestrzegać jednak absolutnie nie czuję potrzeby napadania na ludzi mających inny gust. osobiście nie znoszę kolczyków, i powinnam na siłę przekonywać innych jak brzydkie one są?:D nie wydaje mi się :D

tatuaze kobietom

nie wiem tez po co tatuaze mezczyznom

nie wiem po co - dla ozdoby.

O ile młodej kobiecie ujdzie, to starsza, po 40 będzie wyglądała idiotycznie

a twierdzisz tak bo...?

Na młodej skórze wszystko wygląda świeżo i ładnie.

a stara skóra wygląda staro, nic na to nie poradzisz.

Dlatego odradzam robienie tatuażu, jeśli dziewczyna myśli perspektywicznie.

Nie podobają mi się tatuaże, ale nie wypowiadam swoich opinii gdy mnie nie pytają. Jednak spostrzegłam, że osoby z widocznym tatuażem traktuję jak oszpecone na własne życzenie. Bezwiednie odwracam wzrok, bo czuję obrzydzenie.

Jak czytam, że tatuują się puste i łatwe tipsiary, to mi się śmiać chce z ograniczenia niektórych osób. Mam jeden tatuaż, na plecach, w takim miejscu, że widać tylko skrawek, gdy jestem w koszulce na ramiączkach, bo zrobiłam go dla siebie, jako talizman. Mam wyższe wykształcenie, pracuję z dziećmi (tatuażem nie epatuję, nawet latem staram się zakładać koszulki z krótkim rękawem, żeby nie raził w oczy ani dzieci, ani ich rodziców). Jestem mężatką od ośmiu lat, z facetem, z którym jestem w sumie 14 lat, a także jestem mamą. Nie chodzę na solarium, nie farbuję włosów (jakby jedno z drugim miało coś wspólnego :-D ), w życiu nie miałam tipsów i raczej nie zamierzam. Co do starzenia się - uważam, że moja skóra i tak będzie źle wyglądać, gdy będę stara, nieważne czy z tatuażem czy bez...

gość 17.25 - tatuaż nie ma nic wspólnego z procesem starzenia. Starość wszystkich dopadnie, a mnie akurat nie rażą stare tatuaże na starej skórze ;)

sorry ale tatuaz u kobiety to jednak brak klasy

zdefiniuj jeszcze klasę, dla każdego to znaczy coś innego.

No właśnie, też jestem ciekawa :-) Zawsze myślałam, że klasa to umiejętność zachowania się w każdej sytuacji, a nie to co się ma na skórze. Nachalne eksponowanie tatuaży w miejscach do tego nieodpowiednich to czasami brak klasy, ale jeśli pokazywane są z głową lub zrobione tylko "dla siebie", to nie wiem gdzie tu brak klasy.