Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Veli

Ona - Panna, On- Strzelec, co wy na taką konfigurację??????

Polecane posty

Gość Veli

Czy związek Panny ze Strzelcem ma szanse powodzenia, bo coraz częściej mam wątpliwości. Mam prośbę do takich związków, aby wypowiedziały się na ten temat.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhh
strzelce są pojebane ale ja skorpion :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabeellllka
hej ja nie jestem w takim związku, jestem Strzelcem , ale widzę, że podobam się wielu Pannom ;) ale sądzę, że na dłuższą metę nic by z tego nie wyszło, bo Panny raczej poważne, pracowite, drobiazgowe, małostkowe, a Strzelce to szaleńcy, brak taktu, lubią imprezy, zmiany a wielu Skorpionów nie lubi Strzelców, dlatego, że Strzelce nie dadzą się im zastraszyć ;) i jak Skorpion zaczyna męczyć i dręczyć, jak to ma w zwyczaju, to Strzelce nie dają się w to wciągnąć i kończą taką znajomość bez mrugnięcia okiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
Dokładnie, ja ułożona, wszystko przemyślane 100 razy, porządek, ład i solidność. Mój partner bez przerwy by się bawił, decyzje nawet w poważnych sprawach podejmuje w ciągu paru sekund i dziwi się, że ja zawsze wszystko analizuję "za i przeciw"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabeellllka
no właśnie ;) mnie np bardzo denerwuje ta cecha u kobiet ze znaku Panny , także to że często krytykują, są strasznie poukładane i nie rozumieją cech jakich przejawia szalony Strzelec ;) ale coś ciągnie Strzelca do Panny , choć mówię to raczej nie na długo. Panna nie wytrzymywałaby szaleństw Strzelca, a Strzelec uznałby Pannę za nudną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhh
"to Strzelce nie dają się w to wciągnąć i kończą taką znajomość bez mrugnięcia okiem" no sorry ale strzelce przeważnie wtrącają się w nieswoje sprawy drą ryja a jak się na nich podrzesz to zaraz focha strzelają do tego to dziwki alkoholiczki i dupodajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhh
panny są super dobrze gotują przynajmniej moja babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernest przyszły emigrant
matko, ale brednie... 21 wiek kurwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabeellllka
zacytuję Ci coś z mojej książki :) "Ostrożnej i drobiazgowej Pannie nie zawsze będzie łatwo zrozumieć partnera z znaku Strzelca. Szczególnie, kiedy będzie chodziło o szeroko zakrojone plany, jakie Strzelec lubi nie tylko snuć, ale także urzeczywistniać. Poza tym Strzelec może łatwo poczuć się zniechęcony. Tego życiowego optymistę i zdobywcę, partnerka z Panny może łatwo zniechęcić nadmiernym krytycyzmem. Jego duża ruchliwość i przedsiębiorczość razi spokojną, ostrożną domatorkę, Pannę. Zalety Panny Strzelec nie zawsze docenia właściwie." tymczasem już uciekam, ale życzę powodzenia w związku ;) może się jakoś dotrzecie :P P.S. Nie wiem, czy wiesz, ale Ascendenty mają też duże znaczenie. Dowiedz się, o której godz urodziłaś się Ty i on, potem sprawdź jaki macie ASC :) może w ten sposób chociaż pasujecie do siebie pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kl;j
Ha ha ha ha. Dobre. :) Izka, a nie jest czasem tak że niechęć pomiędzy skorpionami i strzelcami wynika z tego, że oba znaki są wyjątkowo złośliwe? Tylko ta złośliwość się trochę inaczej objawia. Mam męża skorpiona i siostrę spod strzelca, to widzę. Mało tego to wasze gadanie, ze panny są przesadnie poukładane buuuu ha ha ha ha. Jestem spod panny i tak jakoś jestem bardziej postrzelona od siostry strzelca. Owszem mniej drę ryja niż siostra strzelec, jak to zauważył hhhhh, za to jestem bardziej wrażliwa. A jeśli to twoje szaleństwo objawia się w uwielbianiu imprez, upijaniu się i robienia z siebie idiotki to wybacz, ale ja bym to inaczej dosadniej nazwała. Poza tym "poukładana" panna jest bardzo wyrozumiałym znakiem więc raczej strzelca zrozumie, raczej nie pozwoli robić z siebie jelenia. A to czy panna jest nudna... hmm... gdyby tak było to mój złośliwy mrukliwy skorpion dawno by zwiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
To prawda, zapomniałam dodać, że Strzelce są złośliwe a oprócz tego...apodyktyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinna
Witam, mój związek to partner strzelec i kobieta panna. Szczerze mogę powiedzieć, że ten związek będzie ciężki i pełen placzu i zmartwień dla kobiety- panna. Sama to przeżywam, także wiem o doświadczeniach. Mój partner jest lekkomyślny, nigdy nie analizuje swojego postępowania. Ja jestem człowiekiem ostrożnym, wolę trzy razy przemyśleć swój czyn, niż później tego żałować. Strzelec jest inny (wiem na naszym przykładzie) najgorsze co mogę powiedzieć jest bardzo lepki do innych kobiet. Zdradza i to perfidnie. Potrafi mimo dobitnych dowodów kłamać w oczy. Później po zrozumieniu swojego błędu lamentuje i szlocha, że nie wyobraża sobie, życia bez osoby, którą podobno kocha. Podobno kobieta spod znaku panna powinna nie pokazywać zazdrości, ale jak nie być zazdrosną kiedy partner jest skłonny do zdrady. KOCHANI TO NAJGORSZE ZNAKI ZODIAKU, KTÓRE MOGĄ SIĘ DOBRAĆ! Ciężki jest ten związek do utrzymania. Na moim przykładzie opowiem, że to prawda. Jestem z moim partnerem spod znaku strzelec ponad rok, a ogólnie jesteśmy ze sobą ponad sześć lat. Po dwóch latach związku dowiedziałam się, że całował się z inną dziewczyna. Urządziłam awanturę (każda kobieta by tak zrobiła) , słuchałam masę wytłumaczeń i oczywiście naiwny znak zodiaku PANNA w to uwierzył. Później było na prawdę dobrze, nigdy nie mogłam narzekać na jego czułość, zawsze czułam, że go pociągam i jestem dla niego ważna. Oświadczył mi się. Było super śmiałam się, że będzie spał teraz u mnie ze mną nie jak intruz (ponieważ mam bardzo konserwatywnych Rodziców). Było to przecudowne uczucie zaręczyny i widok kiedy ukochana osoba przy Tobie klęka i prosi Cię o najważniejszą decyzję w życiu. Cudowne uczucie. Czar mija kiedy dowiaduję się, że mój ukochany narzeczony notorycznie spotyka się z niejaką A****. Studiował w Łodzi, więc dzieliła nas odległość 200km co drugi weekend, także za każdym razem był ze mną nieszczery. Pisał do mnie, że idzie spać kiedy ja po 3 miesiącach dowiedziałam się, że on notorycznie jest na imprezie w Klubie w Łodzi. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o zdradzie. Pojechaliśmy razem na wczasy nad jezioro, podpił sobie i poszedł spać...usłyszałam sms-a, jak normalna kobieta odczytałam go. Treść " :* czemu się nie odzywasz? " od razu zapaliła się lampka i odpisałam. Dzięki tej dziewczynie dowiedziałam się o jego drugim numerze gadu-gadu. Wpisałam ten numer i bez trudności odgadłam hasło, a tam...mnóstwo numerów kobiet. Oczywiście zrobiłam awanturę "co to ma znaczyć"....jak wcześniej zaczął przepraszać i w ogóle. Wróciliśmy do domu i napisałam do każdego numeru, który był na komunikatorze. 95% dziewczyn odpisało, że nigdy go nie widziało. Odpisała Panna A**** wszystko mi wysłała co z nim robiła, podkreśliła, że nie uprawiała seksu. Wysłała mi wszystkie rozmowy z nim i co się okazało, że nie należał do wiernych narzeczonych. Najgorsze słowa, które odczytałam? "-co miała znaczyć ta srebrna obrączka na palcu?-to pamiątka po byłej." "kim jest ta dziewczyna co jest u Ciebie na tapecie w telefonie?-moja dobra koleżanka." to zawsze chyba zostanie w pamięci. Zrobiłam mu okropną awanturę, dostał ode mnie parę ciosów na twarz i nagle usiadł i zapytałam się"-czy zrozumiałeś co zrobiłeś źle? a on taki w ął "-tak wiem" i zaczął płakać. Powiedziałam, że to jest koniec, że już nie jesteśmy razem skoro nie potrafi być wierny....rozpłakał się strasznie i powiedział, że jeśli z nim skończę to on się zabije. Na początku stwierdziłam, że on blefuje ale kiedy zobaczyłam jego ręce, że są we krwi, przeraziłam się. Zaczęłam z nim rozmawiać to zaczął płakać, że jeśli go zostawię to nas zabije. Przestraszyłam się... Później wszystko było super. Wzięliśmy ślub w czerwcu i przysięgaliśmy sobie miłość i WIERNOŚĆ! po 1.5 miesiąca po ślubie mnie zdradził ;( Także moje kochane Kobiety spod znaku PANNA uważajcie na STRZELCA. Całuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
Strzelce mezczyzni zdradzaja i klamia...moj tez zdradzal,odchodzil, wracal, znowu zdradzal, znowu odchodzil potem mielismy dziecko i znowu zdradzil i odszedl...ake juz powrotu nie ma...bo ja juz mam dosc zdrad i klamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×