Planujemy płeć dziecka-kto ze mną?

Witajcie! Razem z męzem podjęliśmy decyzję o drugim dziecku. To nasz drugi cykl starań. Z racji tego, iż mamy już 4-letniego synka bardzo chcielibyśmy córeczkę. Posiłkujemy się zaleceniami ujętymi w książce Pana Wójcika "Chłopiec czy dziewczynka" Postanowiliśmy iż będziemy starać się począwszy od ostatniego dnia miesiączki (ok. 5dc). W pierwszym cyklu starań współżyliśmy od 5dc do 6 dc. W tym cyklu starań będzie to od 5dc do 8 dc. Jezeli się nie uda , to w przyszłym cyklu zakończymy na 9 dc. Chętnie podejmę rozmowę z paniami, które planują płeć dziecka i stosują się do wskazań Pana Wójcika. Może razem będzie raźniej i będziemy mogły wymienić się wspólnie doświadczeniami.

Nikt się nie przyłączy do topiku??

króciutkie cykle?Licząc 8 dc+3 to 11dc.Bo do tego dnia dożyją plemniki. Takim sposobem to ty szybko w ciążę nie zajdziesz moja droga.

Nie ma czegoś takiego jak planowanie płci dziecka... Na to nie ma nikt wpływu a jest to walka tylko między plemnikami. Nie wpłyniesz na to czy szybszy będzie plemnik z chromosomem X czy Y. Będzie jedno wielkie rozczarowanie jak się dowiecie, że będzie chłopczyk bo psychika wam się przez tą książkę nastawi na to, że będzie dziewczynka i koniec.

NIe, cykle mam ok 31-dniowe. Nie spieszy nam się , nic na siłę, czerpiemy radość ze współzycia, a jak zajdę w ciąże za rok, też dobrze.

ja tak próbowałam, ale kierowałam się przypuszczalną datą owulacji (miałam wtedy nieregularne cykle, więc była zabawa), w pierwszym i drugim mies. starań spoczywaliśmy na laurach 4 dni przed tą rzekomą owulacją, zaszłam w trzecim mies. jak się zbliżyliśmy do dwóch dni od owulacji... jest dziewczynka:) ale drugi chłopiec też miałby swoje zalety:)

klk - ale to jest podobno naukowo udowodnione, że plemniki z chromosomem y są szybsze (pewnie nie każdy, ale to trochę jak z biegiem na 100m kobiet i mężczyzn), ale mniej żywotne, a plemniki z chromosomem x wolniejsze, ale żyją dłużej, więc gwarancji nie ma - jest tylko zwiększanie prawdopodobieństwa

zaplanować płeć wszystkich moich dzieci - syna, córki i córki:) jednak planując dziewczynkę należy bardzo dobrze znać swój cykl jeśli któraś z Was jest ciekawa jak było w moim przypadku, to dajcie znać, napiszę;)

dzięki autorko za podanie książki - my jeszcze się nie staramy bo synek jest mały ale za jakiś rok i marzy mi się dziewczynka - chętnie poczytam twój topik i ta książke :))

Jak ja mam cykl bardzo krótki do 24dni :o to kiedy mam sie starać o córke?

to jak?

Kiedys byl tutaj taki topik ,ale zjadly go pomarancze :) U mnie chociaz nie planowalam plci ,wygladalo to tak obie corki 2-3 dni przed owulacja ,a synek owulacja w sobote ,a sex w niedziele rano..cos w tym chyba jest :)

mi sie wydaje ze liczy sie to zeby wogle bylo dziecko i zeby bylo zdrowo a płec to raczej malo istotna sprawa czy córka czy syn kochac sie bedzie jednakowo wazne zeby wogle było

Witajcie! Super, że tyle osób się odezwało. To , że staramy się o dziewczynkę, nie oznacza, że z miłością nie obdarzymy synka. Obecnie to mój 14 dc. Jakieś pół roku temu moje cykle trwały 27 dni. Coś się jednak zmieniło i moje obecne cykle trwają 30-31 dni. W obecnym cyklu współzyliśmy do 8dc. Dzisiaj wykonałam test owulacyjny ale wyszedł negatywny. Codziennie rano mierzę również temperaturę w pochwie ale nie zanotowałam na razie jej wzrostu. Wynika z tego że do owulacji jeszcze nie doszło i nie dojdzie przez najbliższe 48 godz. Zatem w tym cyklu raczej nici z ciąży, ale to nic... Książka Pana Wójcika bardzo fajna- napisana prostym i przystępnym językiem.

"U mnie chociaz nie planowalam plci ,wygladalo to tak obie corki 2-3 dni przed owulacja ,a synek owulacja w sobote ,a sex w niedziele rano..cos w tym chyba jest" u nas córka w 8dc a synek jak u Was to był 14dc

A jak długie masz cykle?