Nawrzeszczał na mnie za głupotę

a dokładnie za to, że przestawiłam mu fotel w samochodzie, byliśmy w miejscu X, ja wsiadłąm z powrotem do auta. on został, usiadłam na jego miejscu kierowcy, podwyższyłam tylko fotel (jedno przyciśniecie), nie zmieniłam żadnych ustawień, a mój facet potem wsiadł do auta i zaczął na mnie wrzeszczeć, że mu fotel przestawiłam i całą drogę do domu (10 minut) tylko pieprzył o tym, że mam mu fotela nie ruszać, teraz został pod domem robi coś przy samochodzie, a ja wyszłam, trzasnęłam drzwiami i weszłam do domu, czepiać się o głupi fotel, wystarczyło, zeby nacisnął i zaraz miałby w dole...

po cholere się pchasz na fotel kierowcy? ciesz się, że w pysk nie dostałaś

faceci tacy są :D mój kiedyś na mnie nakrzyczał że mu marze palcami po szybie i potem ma brudną :D ale nie powtarzał się, powiedział co ma powiedzieć i się zamknął od tej pory nie dotykam jego szyby w aucie hehehe

nie pobije mnie, wyżył się na mnie, bo ma problemy, ale to nie znaczy, że ma się tak zachowywać, zrobiło mi się smutno i źle czekma teraz jak mnie przeprosi, bo nie pozwolę sobie, żeby tak się do mnie odnosił

"bardzo mądra wypowieidź" tusze że nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi zaraz wyjaśniam idiotką jesteś że z nim nie zerwałaś bo cię z błotem zmieszał a dziwką z tego samego powodu bo wolisz dawać dupska jakiemuś dziadowi który cię zwyzywał

Ile lat po ślubie?

też bym zwyzywała jak by mi ktoś coś nie po mojej myśli zrobił więc nie kładź łap tam gdzie nie trzeba

on mnie nie zwyzywał w przeciwienstwie do ciebie, wrzeszczał tylko, ze mam mu fotela nie przestawiać, bo jemu jest niewygodnie i tak całą droge do domu, nie nazwał mnie idiotką tak jak ty

hhhh - weź przestań

ludzie on mnie nie zwyzywał, po prostu krzyczał! a wy od razu każecie zrywać. Tu na kafe napisze sie, ze facet beknął i już każą zrywać. Jesteśmy ze sobą 6 lat, ale jakie to ma znaczenie?

Takie, że im dalej w las ... Widać, że facet ma problemy ze sobą a odreagowuje na Tobie, jeśli nie powstrzymasz tego teraz to później będzie gorzej. Poza tym inną sprawą jest to, czy facet jest rozumny i następnym razem zachowa się rozumnie, a nie impulsywnie.

pewnie to facet zakochany w swoim aucie ;) nawrzeszczal na ciebie bez konkretnego powodu... ciekawe co bedzie potem...

moja reakcja pewnie polegala by na wybuchu smiechu :D

PeŻetka - lepiej śmiechu niż bomby! Zarażasz?