Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feelslike heaveen

jak pogodzić życie towarzyskie z oszczędzaniem?

Polecane posty

Gość feelslike heaveen

mam taki właśnie problem, chciałabym zacząć oszczędzać, odkładać coś na konto i nie ruszać. jestem studentką i chce zabezpieczyć w miarę swój byt podczas czarnej godziny, gdyz mam niestabilną styuację finansową (rodzice rozwiedzeni, z nowymi rodzinami już). Problem w tym, że to dla mnie oznacza rezygnację ze spotkań ze znajomymi. Jak mozna oszczędzać kiedy tu ktoś chce wyskoczyć na piwo, tu na pizzę, na jakiś nowy film, jest wyjście paczką do lokalu, albo impreza na ktorą trzeba coś przynieść? Nie chce rezygnować ze spotkan ze znajomymi ale nie da sie cały czas wychodzić na spacery, zwłaszcza w temperaturze 30+. Teraz właśnie nie pojechałam na imprezę bo szkoda mi na dojazd i składkę. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proctochemolan
Iść na sępa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Men..........
znajdz sponsora albo znajdz chłopaka i niech on płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feelslike heaveen
Żałosne. Nie sądziłam, że nawet z tematów na forum ogólnym można sobie robić komedię i mieć ubaw z podszywania sie. Współczuje nudnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm,mmmmmm.........
samemu proponowac np. wyjscie do kina plenerowego (za darmo) zamiast do zwyklego (o ile masz w miescie, w warszawie jest kilka organizowanym w lato) zamiast fdo klubu chodzic na piwo w plener zamiast do knajpy - robic wspolne jedzenie w domu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pościemniaj że jesteś
chora albo wymyślaj wymówki i nie chodź. Mam podobny problem, ściemniam że musze gdzieś jechać, że dziś nie mogę, bo nie chcę wydawać 20 zeta. 20 zeta w tą 30 zeta w tamtą i pieniążków nie ma, Rób jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pościemniaj że jesteś
olej na chwilę ludzi i zajmij się sobą np. może poucz się czegoś i dawaj z tego korki zawsze dodatkowa kaska jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feelslike heaven
@pościemniaj że jesteś - ten na czarno to podszywacz, skubany nick zaczernil przede mną. A gdzie są kina plenerowe w wawie? bo ja wlasnie z wawy. a tutaj ceny są straszne, nie mowiac juz o biletach zeby gdziekolwiek dojechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki masz problem koleżanko
jak nie masz kasy to zrezygnuj na chwilę z życia towarzyskiego. Aż tak boisz się samotności? Czasem wyjdź gdzieś w plener na piwko za 4 zeta, ale nie chodź do klubów i nie wydawaj tam 20 zł. Opalanie nie kosztuje, idź z koleżankami się poopalać na np. pola mokotowskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi - stare, mądre polskie przysłowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×