35 tydzien ciazy i + 15 kg

jestem troche zalamana - dodam, ze praktycznie wszystki mi poszlo w brzuch, oczywiscie piersi tez sie troche powiekszyly, poza tym rece nieznacznie i nogi praktycznie w ogole. Ile moge jeszcze przytyc? Czy jesli to sa kg glownie na brzuchu to ciezej mi to bedzie zrzucic czy latwiej?

no to dlaczego ja przytylam juz +15 kg jak staram sie pinowac tego co jem :( Boje sie, ze po porodzie nigdy nie dojde do swojej wagi :(

Dlatego boję się zajść w druga ciążę :o W pierwszej przez mdłości schudłam 7 kg a potem przytyłam, także wyszło na to że waga się nie zmieniła. A w drugiej jestem pewna, że przytyłabym ze 20 kg :(:(:( Myślę, że do 20 kg dojdziesz :o Dziecko jeszcze rośnie :)

no moze rosnie, ale chyba 5 kg to juz nie urosnie, prawda? Maks 1 kg.

No ale waga dziecka + więcej wód płodowych + większa macica + większe piersi :D zostało Ci 6 tygodni jeszcze.

Zauwazylam ostatnio na kafeterii, ze wiekszosc kobiet bardziej przejmuje sie kilkoma dodatkowymi kilogramami niz tym czy dziecko bedzie zdrowe. Zrozumcie wreszcie, ze do tych kilogramow zalicza sie tez wody plodowe i zatrzymana w organizmie wode, ktora traci sie w kilka dni po porodzie. Zachowujecie sie jak jakies malolaty z gimnazjum, ktore placza nad kazdym kilogramem. To jest ciazy a wy bedziecie matkami i po porodzie bedziecie mieli okazje te kilogramy zrzucic! Sa kobiety, ktore tyja po 30 - 40 kg a wy przejmujecie sie 15 kg - co jest obsolutna norma.

oczywiscie ze na pierwszym miejscu jest zdrowie Maluszka, ale skoro na razie dzieki Bogu, nie mam podstaw do niepokoju to po co mam sie zamartwiac? A o kkg mi chodzi, bo chce byc nadal atrakcyjna dla meza i nie chce sie roztyc po porodzie i chodzic jak kocmołuch. Czy to takie dziwne?

To wcale nie jest dziwne.

Tak, ale rozumiem, gdybys na tym etapie ciazy miala 2- - 25 kg na plusie, ale nie 15! A zdarzaja sie tutaj takie panienki, ktore nawet po 10 kg rozpaczaja.

* 20 - 25 kg

I co w tym dziwnego? :o

ja rozumiem, że żadna kobieta nie chce dużo przytyć, ale 15 kg to jest jeszcze norma, więc nie ma co panikować. pamiętajcie, że to nie jest 15 kg tłuszczu, ale dziecko, wody płodowe, macica, łożysko, woda, która się zatrzymuje w organizmie. co najmniej połowę tego (jak nie więcej) stracicie zaraz po porodzie. jeżeli ktoś się nie obżera w ciąży, a je normalnie i tyje, to nic na to nie poradzi. tak po prostu organizm reaguje na ciąże i tyle.

ja przytyłam 25 kg, jestem cztery mies po porodzie i nawet nie wiem kiedy spadło to wszystko a nawet i mniej teraz waże niż przed ciążą. Jak będziesz karmić i cały dzień w ruchu to spalisz szybko. jakieś 5 kg możesz jeszcze przytyc do porodu. w spodnie po ciąży weszłam po miesiącu

az 5? :(

Jesli nie chcecie przytyc w ciazy to najlepiej sie odchudzajcie cale 9 miesiecy. To jest wykonalne, bo ogladalam taki program o zaburzonych kobietach, ktore trzymaly diete cala ciaze i w efekcie tyly tylko 2 kg. Dla chcacego nic trudnego :O

no oczywiscie ze skrajnosci w skrajnosc, przeciez nie chodzi mi o to, zeby przytyc maks 3 kg w ciazy, ale to chyba logiczne ze nie chce sie roztyc jak maciora do 30 kg.

Ja z kolei przezywam, ze od 1.5 miesiaca nie utylam ;/ Daj mi z 5 kg...

Niko a w ktorym tyg jestes?

Jestem w 36 i mam 16 na plusie. Większość kilogramów to niestety zatrzymana woda w organizmie, bo mam obrzęki stóp. Możliwe, że przytyję ok 1-2 kg i wcale się tym nie martwię. Zrzucę po porodzie. Karmienie, opieka nad dzieckiem, spacery i fitness. jestem dobrej myśli :)

W 33...

wg mnie przytylas raczej w normie

ja 35 początek i 7,5 na plusie mam nadzieje że 10 nie przekroczę , pierwsza ciaża 15 na plusie , po 2 miesiącach powrót do wagi sprzed

35tc + 20kg

ja mialam 42 tc i 13 kg, niestety mam nadwage, to co przytylam w ciazy zgubilam w ciagu dwoch mc

Ja jestem teraz w 36 tc i mam 14 kg na plusie, ale teraz ze zdziwieniem zauważam, że waga raz rośnie raz spada. Chyba nie ma na to metody, bo ja pracowałam do 30 tyg. nie leżałam plackiem teraz z reszta też nie leżę, chodzę na spacery po dwa razy dziennie. Zawsze uważałam na to co jem, jestem w tym względzie dosyć zdyscyplinowana a i tak przytyłam więcej niż chciałam. No cóż, trudno, wezmę się za siebie jak już maluch będzie na świecie :)

ja w całej ciąży przytyłam 12 kg po urodzeniu sadełko troche na brzuchu i nic poza tym, wszystko wróciło do normy

Ja jestem w 33 tygodniu ciąży i już mam 15 kg na plusie. Dodam, że mój skarb waży dopiero 2 kg ;) Staram się zdrowo odżywiać ( warzywa, owoce, nabiał itp...), obowiązkowo spacer po obiedzie i ruch jeśli tylko można. Niestety tendencje do tycia miałam już przed ciążą i musiałam bardzo uważać na to co jem. W ciąży nie mam takiej kontroli, waga sama idzie nieubłaganie do góry. Pocieszam się tym, że za 7 tygodni maluszek będzie już w domu, a wtedy będę mogła ostro zabrać się za siebie. Poza tym, każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ten błogosławiony stan. Bądź co bądź ale pamiętajcie, że najważniejsze jest to by maluch był zdrowy ;)