Do facetów - Ja nie chcę a on nalega żeby juz teraz...

Mój mężczyzna ma niekiedy napady żeby w danej chwili sie kochać, niewazne czy to dzięń czy wieczór i jaka godzina. Mówi że ma na mnie chęć i chce mnie pieścic i robić dobrze... a ja tak nie mogę , bo muszę byc odświeżona, moja malutka musi być czyściutka wtedy się dobrze czuję a nie tak nagle. Jemu chyba to nie przeszkadza skoro chce sie kochać... i robi sie głupia atmosfera bo ja robie sie niedostepna... Do męzczyzn- także jak to jest czy wam nie przeszkadza niehigieniczny zapach pipuni waszych kobiet? bo przeciez wiadomo nie myje sie jej co 30 minut... Do dziewczyn- czy wy tez macie takie spontany ze swoimi facetami?

"zapach pipuni" "moja malutka musi być czyściutka" :D :D :D

skoro się dobiera to mu nie przeszkadza wydoroślej - jeśli masz ochotę to nie myśl o tym tylko bzykajcie się jak bąki

No co ty gadasz? Zadnego spontana?? Ja rozumie przejmowac sie nowo poznanym facetem ale Zeby tak z wlasnym stalym sie peerdolic...

a fuj...ale rozpustne tematy tu są. Do kościoła iść sie modlić! a nie takie tematy...!