Nie mam celu w życiu, czuje sie jak nieudacznik

w moim domu rodzinnym nie dzialo sie najlepiej, nie byla to jakas patologia ale nie bylismy szczesliwa kochaja sie rodzinka, tak naprawde niczego nie nauczylam sie od moich rodzicow ani nic nie wynioslam z domu nie wiem czy to wina moich rodzicow czy to ja bylam tak uparta. jestem typowa pesymistka, nic mi sie w zyciu nie chce i nigdy nie chcialo dlatego ciezko bylo mi cos przetlumaczyc, dzisiaj jestem dorosla osoba i nie mam motywacji ani checi do dzialania, nie pracuje, bywaja dni ze siedze w domu i nawet sprzatac mi sie nie chce, ciagle narzekam na swoj los a nie chce mi sie nic zrobic aby go zmienic, poprostu i tak wydaje mi sie ze juz nic nie jestem w stanie osiagnac dlatego nic nie robie. kiepsko radze tez sobie w spoleczenstwie, mam malo znajomych i rzadko sie z nimi widuje, trudno nawiazuje nowe kontakty, czasami zachowuje sie normalnie, umiem porozmawiac ale miewam dni kiedy nie nadaje sie w ogole do gadki, jak sie z kims spotkam to praktycznie przytakuje i nie jestem w stanie wyjsc z inicjatywa chociazby powiedzenia czegos ciekawego nie mowiac juz o pomysle jak wspolnie spedzic czas, nie mam faceta i szczerze nie wiem kto chcialby ze mna byc, jestem ladna ale czuje sie glupia i pusta, nawet pogadac ze mna nie mozna bo nie ma o czym

nic tylko się powiesic

jakbym o sobie czytała.. masakra wiem jak się czujesz, chujowe uczucie ;/ ja już przeszłam depresje, tne się jak mi jest bardzo zle.. ja miałam alkoholizm w domu, co prawda dorosła nie jestem - także to tak jakby zryło mi psychike niezle.. do ludzi - w ogóle. nie zdałam raz. w ogóle masakra. zero. poza tym dlatego ze totalnie mnie to wszystko zamknelo w sobie.. jestem głupia pusta nudna i w ogole.. beznadziejna.. ale ostatnio poczułam cos takiego, ze gówno mnie to wszystko obchodzi i zaczne robic coś co lubie, no i ćwicze:) uwielbiam sport- sport daje mi siłę. przez co nie musze myśleć jak wszystko spieprzyłam.. i jak nie mam przyszłosci.. uczę się języka. na razie mam mało czasu na myślenie o tym wszystkim, przeszłosci, chujowej przyszlosci, chujowej teraźniejszosci.. I póki co daje radę. Ludzie są mi niepotrzebni przestałam odczuwać samotność.. wiec radze ci rób coś co lubisz. wiem pewnie powiesz ze nie ma niczego takiego albo coś w tym stylu znam to.. jednak na pewno jest coś co lubisz! cokolwiek. albo zacznij się czegoś uczyc - czegoś co lubisz - co to jest? matematyka(:P),(tak w ogole jeśli umiesz przedmioty scisłe i lubisz to jesteś genialna!!) chemia, polski? coś co cie fascynuje? Co to takiego?

Normalnie opis mnie , tylko że ja jestem facetem tak samo się czuje, jak jestem ze znajomymi to siedzę cicho i staram się nadrobić dennymi żartami jeśli chcesz pogadać daj znać

taki nijaki, to daj jakiś namiar

mozesz napisac na gg: 43547955 i tak prawie z nikim nie pisze, obojetnie czy ktos bedzie mial gg moje :/