Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tosia25

Czy to jest zdrada?

Polecane posty

Gość Tosia25

Dwoje ludzi zyje w zwiazku od 8 lat, niebawem maja sie pobrac, kochaja się, ale ona swoją miłością dazy rownierz innego faceta. Kocha swojego narzeczonego, jest z nim szczesliwa, ale pochlipuje do innego, mysli o innym, sni jej sie. Nie bylo zdrady, nie ma i nie wchodzi w gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ze wsi
Mentalna... myślę, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzkka25
a ten drugi jakimi uczuciami ja darzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzkka25
Pisze? Cyba pisala, bo tylko zalozyla temat i zwiala, nie wiadomo dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia25
pYTAM O SIEBIE, A TAK PO PROSTU PISZE W 3 OS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko techniczne
a dlaczego pochlipuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
zdrada emocjonalna, mentalna... w jakimś sensie na pewno, bo nie jest uczciwa wobec narzeczonego. w tej sytuacji absolutnie nie powinna brać ślubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co jest zdradą?
pochlipywanie? myślenie? sen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co jest zdradą?
czy ten do pochlipywania, myślenia i śnienia to nie jest przypadkiem jakiś Brad Pitt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co jest zdradą?
zdecydowanie nie powinna brać ślubu powinna dalej pochlipywać, myśleć i śnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
fakt, że jest zakochana w kimś innym poza narzeczonym, że myśli o nim w taki sposób i nie jest jej obojętny. jaki sens ma ślub z jednym jeśli w tym samym czasie wzdycha się do innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia25
Nie, to nie Brad Pitt. To zwykly chlopak, ktorego zna od lat i serce szybciej zaczyna jej bic na jego widok. Ale narzeczonego tez bardzo kocha, nie chce odwolywac slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada nie jest prosta
1. niech przestanie widywać niezwykłego narzeczonego i zwykłego chłopaka 2. niech sobie kupi pikomierz serca - gdyby przypadkiem spotkała któregoś z nich niech wpisuje w notesie pomiary 3. niech regularnie analizuje pikogramy a na koniec niech wybierze tego, który wybierze ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia25
czyli jest to zdrada psychiczna? powinna brac slub czy odwolac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada jest prosta
jeżeli ona jest psychiczna to zawsze taki ślub mozna unieważnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
no ale oszukuje narzeczonego i nie powinna z nim brac slubu. Jest z nim bardziej z przyzwyczajenie, niz z milosci. Mysle, ze ona by nie chciala, zeby narzeczony wzdychal do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia25
Oj nie jest psychiczna. Chodzi o to czy to juz zdrada czy jeszcze nie, skoro ona wychodzi za mąż, kocha narzeczonego, ale kocha tez po kryjomu innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
co ma wspólnego jakiś ślub z tym o czym myśli jakaś antka? chcesz wziąć ślub i jakiś gość chce go wziąć z tobą to bierzcie bez względu na to kto się komu śni nie chcecie to nie bierzcie śnijcie bez ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
jeżeli antka ma problem z kochaniem po kryjomu to niech to odkryje przed narzeczonym wtedy to stanie się problemem ich obojga tak będzie najuczciwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia25
A jak kocha narzeczonego, nie chce sie z nim rozstawac? Mieszkaja juz razem od o. 6 lat, maja mnostwo spraw i rzeczy ktore ich laczą. Są szczesliwi. Od ok. 2 lat czuje motyle w brzuchu na widok i mysl o innym. Martwi sie o niego, gdy uslyszy zle wiesci, mysli o nim, jest zauroczona czy zakochana... Nie moze odwolac slubu i rzucic wszystko dla " nie wiadomo co ja czeka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
skąd wiesz bambaryło, że z jednym jest z przyzwyczajenia a za drugim nie wzdycha bo nie może go mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
a jak nie chce się rozstawać z narzeczonym to niech się nie rozstaje mieszkaja razem juz 6 lat pomieszkaja i dłużej to nie jest prawda, że ślubu nie może odwołać nie musi rzucać wszystkiego może co najwyżej zostać porzucona ale to będzie tylko argument przeciw narzeczonemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
czy ta liczba w nicku to twój wiek? nie chce mi się wierzyć, że będąc taka stara jesteś taka głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz przysięgać miłość,wierność i uczciwość kochając innego? Zakłamanie jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
jak antonina porzuciła dom rodzinny i zamieszkała z jakims gościem to wiedziała co ją czeka? też nie wiedziała nikt tego nie wie ale podjęła jakąś decyzję przez sześć lat narzeczony podejmował za antkę decyzje? ubezwłasnowolniła się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
to czy przysięga będzie zakłamaniem okaże się po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten lewy (nieprzyszłoslubny) pewnie kręci bardziej co ? Jak owoc zakazany. A tu slub juz za chwilę, klamka zapadnie i nuuuuuuuda. Kochana moja, Ty weź sobie zrób chwile spokoju, tylko dla siebie i wdumaj sie w tą sytuacje, którą sobie stworzyłaś. Zastanów sie co czujesz w srodku, gdyby któregoś z facetów zabrakło (no nie wiem zawał czy coś). Za którym zatęsknisz. Pomysl tez czy chciałabyś być w sytuacji Twojego przyszłego (biedaczek ...:( ) mężulka ? Jak dla mnie niedojrzałośc, nieumiejetnośc dokonania wyboru, chęć pazernego czerpania z dwóch źródełek .... do kitu z takimi ludxmi . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
Skad wiem ze z przyzwyczajenia - jesli czuje motyle w brzuchu na widok innego, a z "narzeczonym" i tu cytuje "Mieszkaja juz razem od o. 6 lat, maja mnostwo spraw i rzeczy ktore ich laczą" i nie wspomina tu o milsosci. Ona poprostu sie boi zostawic obecnego, bo i znowu cytuje "Nie moze odwolac slubu i rzucic wszystko dla " nie wiadomo co ja czeka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antka przestań pieprzyć
"Nie bylo zdrady, nie ma i nie wchodzi w gre" antonina czy to nie twoje słowa? co ci wobec tego nie pasuje z tym ślubem, że szukasz pretekstu do odwołania? strach cię obleciał? przed czym? co zmieni w waszych relacjach zaobraczkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia25
antka przestań pieprzyć czy ta liczba w nicku to twój wiek? nie chce mi się wierzyć, że będąc taka stara jesteś taka głupia A tak logiczne rzecz biorac, gdyby Tosia miala 25 lat, a od 6 mieszkala z narzeczonym to mialaby 19 zamieszkujac z nim(w tym wieku nie zamieszkuje sie z facetem), a 17 zaczynajac zwiazek. Tosia jest starsza, ale chyba nie glupsza.... Gdyby ktoregos z nich zabraklo, to wybrałaby narzeczonego. Gdyby którys musial zniknac i ona by decydowała, to musialby zniknac ten drugi... Ale i tak go kocha chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×