Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zylakowa ofiara

kopresyjne rajstopy -pomocy!!

Polecane posty

Gość zylakowa ofiara

hejka. Mama 31 jeden lat i niestety odziedziczone po babci zylaki. Tzn. zylakow jako takich jeszcze nie mam- robie co moge by spowolnic proces ich powstawania. Mam za soba dwie operacje zastawek w nogach i kilka zabiegow skleroterapii ( razem okolo 200 wkloc). Co drugi dzien uprawiam gimnastyke( w domu), do tego dwa razy w tyg mam gimanstyke pod pradem interferencyjnym. Obislych rzeczy nie nosze. Nie zakladam nogi na noge. Pracuje przy biurku ale dbam o regularne rozprostowanie nog. Niestety, moje nogi naznaczone sa duzymi niebieskimi zylami.Zwlaszcza latem ... Mozliwe, ze jest ku temu powod- ja poprostu nie jestem w stanie zmusic sie do noszenia rajstop kompresyjnych. Nienawidze tego. Zakladam je rano, i wytrzymuje tak trzy cztery godziny (z ktorych kazda jest meka) i je sciagam , zmiekam poprostu....Nienawidze tego ucisku, doprowadza mnie to do szalu. Nie moge zniesc tego uczucia goraca..oczywiscie-kompresy powinno sie zwlaszcza latem nosic. Po zabiegach musialam je nosic dwa tygodnie i dostawalam SZALU doslownie- nie przyzwyczailam sie ani troche, przeciwnie, kazdy dzien byl gorszy od poprzedniego. Rajstopy mam dobrze dobrane, komputerowo- bajery itd. Rok temu sie to zaczelo, poszlam do lekarza, chcialam moc znow zalozyc krotkie spodenki/spodniczki. I co ? Po tych wszystkich mekach mam po prostu nosic te rajty. Co moge jeszcze zrobic? Sa jakies alternatywy , sposoby? Zrobie WSZYSTKO by nie nosic tego gowna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×