Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czuły_Krzysiu

Moja dziewczyna ma kolegę

Polecane posty

Moja dziewczyna ma kolegę. Znała go długo przed tym jak zostaliśmy parą. Nie wiem co mam o tym sądzić. Mówi, że to tylko kolega i nigdy nic między nimi nie było. Powiedziałem kiedyś, że jestem o niego zazdrosny to mnie zapewniała, że nie ma o co. Wczoraj jednak mnie zamurowało. Zobaczyłem w jej telefonie smsy typu "kończę pracę o ... " i tutaj on był adresatem. Porozmawiałem z nią na początku co dzisiaj robiła o której skończyła pracę itd. Potwierdziła tą godzinę ale nie powiedziała, że się z kimś spotkała. Wtedy nie wytrzymałem i się zapytałem czy się z nim dzisiaj spotkała. Odpowiedziała, że czasami ją odprowadzi z pracy do domu i to wszystko. Nie spotykają się za moimi plecami. Ciągle mnie zapewnia, że to tylko kolega ale ja nie wieżę w przyjaźń damsko-męską. Przecież ciągle się słyszy jak to ludzie po kłótni z partnerami są pocieszani przez swoich "przyjaciół" i wtedy coś iskrzy i dochodzi do zdrady. Co o tym myślicie? Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t76ujg
Lepiej niech po kłótni pójdzie do niego niż miał by się gdzieś szlajać. Z nim lepiej się zapoznaj czy facet ma zasady jak ma to nie będzie próbował jej zaliczać. Tylko da się Jej wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj zwiazek tez sie
zaczal od przyjazni, moj obecny narzeczony mial wtedy dziewczyne z ktora czasu wogole nie spedzal, wolal kolegow...wolal mnie.., to do mnie przychodzil po pracy, to ze mna siedzial wieczorami przy piwku, to o mnie sie martwil i byl zazdrosny..mnie przytulal i pocieszal jak cos bylo nie tak...mnie stawial ponad swoja dziewczyne..a ja nie dopuszczalam do siebie mysli ze to cos wiecej niz przyjazn...pewnego razu powiedzial mi ze mnie kocha..;D wtedy zrozumial ze ja go tez;) wiec uwazaj na siebie..bo to tak sie niewinnie zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego czytasz jej smsy? Poza tym to Ty doszedłeś do jej życia a nie jej kolega.Wybrała jednak Ciebie to o czymś świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz a w przyszłości? Byle kłótnia i leci do niego a on ją pociesza... Rywali się eliminuje a nie jeszcze zaprasza do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×