misiaczek26 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Czy zabieracie ze sobą na wakacje jakieś probiotyki, czy liczycie na szczęście że nic nie załapiecie? Kiedyś miałam taką przykrą przygodę i uratował mnie clotrimazol w globulkach, dodatkowo smarowałam się provag żelem bo nie mogłam znieść swędzenia no i wakacje uratowane. Może lepiej by było zacząć kurację wzmacniającą mikroflorę jeszcze przed wyjazdem. Co o tym sądzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KANCIALUPKA 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Jestem jak najbardziej za. Lepiej zapobiegać niż potem mieć nieudane wakacje przez przykre dolegliwości tym bardziej jeśli się wybierasz na wakacje zagraniczne gdzie wiadomo, że klimat i flora bakteryjna są zupełnie inne niż u nas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enfant Terrible 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Nigdy niczego nie brałam, nigdy też niczego nie załapałam ani na wakacjach ani poza nimi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lady bronka Napisano Lipiec 16, 2012 jeśli trzeba już skorzystać z probiotyku na wakacjach wybrałabym doustny, bo jest mniej kłopotliwy. stosuję w takich sytuacjach provag, bo można go przechowywać poza lodówką przez około 3 tygodnie. wiadomo, że probiotyki dopochwowe są skuteczniejsze, bo szybciej działają, ale są mniej praktyczne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość probably Napisano Lipiec 16, 2012 ja na pewno zabiorę ze sobą invag bo juz go stosowałam kiedy leczyłam sie z grzybicy i dostałam go do antybiotyku, wyjeżdżam za parę dni i już kupiłam sobie 2 opakowania - jedno zaczynam teraz, zawsze na noc kapsułka dopochwowo, a następna kuracja tak myslę na wczasach - ufam mu bo mnie nie zawiódł a spokój na wakacjach to rzecz najważniejsza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betty Q Napisano Lipiec 16, 2012 A ja tam wole probiotyki stosowane miejscowo np lactovaginal, działa szybciej niz te doustne i przez 4 tygodnie moze byc przechowowywany poza lodówka, wiec nie ma problemu na wyjezdzie wakacyjnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaczek26 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Myślę, że skorzystam z rady "Probably", kuracja invagiem przed wyjazdem no i na wakacjach, mam nadzieję że to wystarczy. Jestem bardzo podatna na infekcje, wystarczy że pójdę na basen albo do sauny i już coś łapię. Słyszałam o tym probiotyku możesz napisać o nim coś więcej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość probably Napisano Lipiec 20, 2012 Jest to probiotyk, który jest najlepiej dopasowany do flory Polek, kolonizuje on szybko i trwale pochwę szczepami lactobacillus, ja już po 15 minutach od przyjęcia kapsułki przy mojej grzybicy odczuwałam ulgę bo przestawało swędzieć, teraz tak jak pisałam biorę raz na jakiś czas całe opakowanie i mam spokój, nie boję się wizyt na basenie, pobytu w saunie czy korzystania z publicznych toalet, no i off course w wakacje mam spokój :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaczek26 0 Napisano Lipiec 23, 2012 Poczytałam trochę na ten temat i faktycznie pochodzenie szczepów bakterii w probiotyku ma istotne znaczenie, jeśli chodzi o kolonizację pochwy a przecież po to je zażywam. W invagu są takie szczepy, więc myślę że będę go stosować i może w końcu stanę się odporniejsza na infekcję:):) Dzięki za odpowiedź. Udanych wakacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
janiołek 0 Napisano Lipiec 23, 2012 najlepszy jest lacibios femina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
janiołek 0 Napisano Lipiec 23, 2012 wybaczcie, ale inne są o pu*ę potłuc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość be with me Napisano Lipiec 31, 2012 janiołek - najlepszy probiotyk jest ten, na który najlepiej zareaguje dany organizm. Idąc Twoim tokiem myślenia dla mnie najlepszy jest lactovaginal, ale nie mówię, że inne są o d.. rozbic, bo moze dla kogoś innego bedzie lepszy np doustny provag czy cos tam jeszcze innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stronka Napisano Czerwiec 16, 2013 U mnie najlepiej się sprawdza lacibios femina, spróbowałam już większości dostępnych na rynku probiotyków a przed wakacjami w zeszłym roku kupiłam lacibios. I ten probiotyk bardzo dobrze wzmocnił moją naturalną mikroflorę po antybiotykoterapii, co szybko zauważyłam jak zrobiłam biocenozę pochwy. Jest też wygodny, kapsułki łatwo się łyka a środki dopochwowe nigdy nie należały do moich ulubionych :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 17, 2013 Najszybciej działają probiotyki dopochwowe, jeśli tak jak ja ktoś wyjedzą jeszcze w tym tygodniu 7-dniowa kuracja probiotykiem invag będzie strzałem w dziesiątkę.Życzcie mi pogody bo będę nad polskim morzem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 16, 2016 Jeżeli "umknie" mi probiotyk podczas wakacji to staram się po powrocie nie dopuścić do infekcji intymnych .Nigdy nie miałam z nimi większego problemu ale wolę profilaktycznie zrobić sobie taką tygodniową kurację bo prawdopodobieństwo,że nasze Ph po korzystaniu z basenu,sauny czy z publicznych toalet zostało poważnie naruszone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 16, 2016 Jeżeli "umknie" mi probiotyk podczas wakacji to staram się po powrocie nie dopuścić do infekcji intymnych .Nigdy nie miałam z nimi większego problemu ale wolę profilaktycznie zrobić sobie taką tygodniową kurację Lactovaginalem bo prawdopodobieństwo,że nasze Ph po korzystaniu z basenu,sauny czy z publicznych toalet zostało poważnie naruszone Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 17, 2017 U mnie poszedł i ten dopochwowy i osłonowo doustny acidolac. Miałam naprawdę dziwną infekcję i przez dwa tygodnie trzeba było wspomagać organizm i zasiedlać dobroczynne bakterie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach