prolaktyna/bromergon

Witam wszystkich. Od dłuższego czasu zmagam się z wysokim poziomem prolaktyny, która powoduje u mnie długie cykle, prawdopodobnie bezowulacyjne. Od 1,5 miesiąca zażywam bromergon przepisany przez endokrynologa ( 3 tabletki dziennie). Cykle miały się skrócić i wyregulować. Dzisiaj mija 37 dzień i nic. Przez kilka dni mialam wszystkie objawy zbliżającej sie miesiączki tj bóle podbrzusza oraz tkliwość piersi ale teraz już praktycznie ustąpiły(poza lekkim bólem piersi). Zrobiłam nawet kilka testów ciążowych ale wszystkie negatywne. Oczywiście wybieram sie znów wkrótce do lekarza, ale chcialam zapytać Was czy któras była w podobnej sytuacji( i przy okazji - jak szybko udało sie zajść w ciążę po kuracji bromergonem). Nadmienię jeszcze,że przed bromergonem poziom prolaktyny miałam podwyższony 7-krotnie. Po tabletkach poziom spadł nawet odrobine poniżej normy. p.s. wiem że podobnych tematów jest wiele bo wszystkie chyba już przeczytałam :) ale nie wiem już co robić bo od dawna staramy sie z meżem o dzidziusia i ciągle nic. a lata lecą:)

Witaj Joanna:) ja brałam bromergon 2 tabletki dziennie po 2 miesiącach miesiaczka wróciła,bo u mnie wogóle zanikła przez wysoką prolaktynę ja miałam 6700 przy normie do 500,okazało się że mam gruczolaka przysadki ,po 4 miesiacach zazywania Bromergonu zaszłam w ciąże,dzis mój bębel ma już 13 miesięcy,wiec wysoka prolaktyna to nie jest koniec świata:) trzeba tylko troche cierpliwosci a będzie ok:) pozdrawiam:)

dziękuję bardzo za slowa pocieszenia :) mialam robiony rezonans który wykluczył gruczolaka. wiem że wysoka prolaktyna to w sumie nic strasznego i pewnie w końcu doczekamy się okruszka ale czasami tak cieżko uzbroic się w cierpliwość.....;)

bo od dawna staramy sie z meżem o dzidziusia i ciągle nic. a lata lec aj ka dlugo ile masz lat, mąz badal nasienie , i jakies w ogóle badania mialas robione?

mam 30 lat. Staramy się od 3.Mąż przeszedł badania i wszystko u niego w porządku.Moje badania to prolaktyna, insulina,glukoza, cholesterol,morfologia.hormony tarczycy,FSH, LH, estradiol...wszystko w normie poza prolaktyną. NIe wiem...może powinnam jeszcze na coś zwrócić uwagę. Proszę więc o radę