Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pierwsza miłośc

Czemu wciąż za nim tesknię?

Polecane posty

Gość Pierwsza miłośc

Już dwa lata nie mamy ze sobą kontaktu ,czasem widywaliśmy się w pracy, tam się poznaliśmy ale te spotkania różnią się od tych wcześniejszych. Zatrudniłam się w nowej pracy miałam już chłopaka , nasza znajomośc była krótka, dopiero co poznawaliśmy się. W nowej pracy zwróciłam wagę na pewnego chłopaka, byl szalenie przystojny. W myślach pomyślałam że fajnie by było go poznać. Widziałam ,że także na mnie zerka, ale był nie smiały by zrobić ten pierwszy krok. Pewnego dnia przydzielono go na dział w którym ja pracowałam, nogi mi się ugieły jak go zobaczyłam. ..byłam scześliwa że będzie przcował tak blisko mnie. Nic na początku sie nie odzywal, był zamknięty. Pewnego razu ja zagadałam i tak sie to zaczeło. Rozmawialiśmy na różne tematy,mogłam mu o wszystkim powiedzieć. Po jakimś czasie poprosił o nr tel. dałam mu.Umówiliśmy się do kina i zaczeliśmy ze sobą spędzać czas poza pracą. Wiedział że kogoś mam. Mój związek nie należał do udanych, nie byłam w nim szcześliwa, mój chłopak był zimny i nie czuły. Nie okazywał mi zainteresowania i wogóle czułam sie przy jego boku mało atrakcyjnie. Mimo to z nim byłam, kolega mnie wspierał i to chyba dzięki niemu przetrwałam te ciężkie chwile. Któregoś razu mój kolega wyznał mi że mnie kocha i chcę mi dać szczeście na jakie zasługuję. On był taki ciepły wrażliwy opiekuńczy czułam się przy nim jak księzniczka...dawałam mu nadzieję że zerwę z tamntym że też go kocham i chcę z nim być... Miałam ciężką sytuacje rodzinną matka alkoholiczka z którą ojciec się rozwiódł potem sprzedał dom i kazał mi się wyprowadzić. Mialam 24 lata wtedy nie miałam dokad pojść. Mój chłopak wtedy mi się oświadczył.Przyjełam oswiadczyny. Po ślubie mieliśmy kupić dom. I tak też sie stało. Bałam się wyznać to mojemu koledze w końcu powiedzialam byl w szoku płakał prosil bym tego nie robiła, że on mnie kocha i chce mi dać wszystko. Nie wiedziałam co robić. Podjełam decyzję i wziełam ślub. W pracy czułam sie okropnie gdy mijałam Pawła, czasem sie uśmiechnął, ale to nie bylo to samo. Krótko po slubie załowałam swojej decyzji. Bardzo teskiniłam do niego. Pragnęłm spotkań z nim ale nie miałam odwagi prosić go o to.W dniu mojego ślubu napisłl mi że zawsze pozostanę w jego sercu. Mimo że już dwa lata minęły ja wciąż o nim myślę każdego dnia. Tęsknię za za jego towarzystwem. Strasznie mi go brak. Każdego dnia czekam na esemesa z jego strony ale one nie dochodzą, najwyrazniej co bylo minęło a ja być może zmarnowałam szanse na prawdziwą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzruszyła to mnie. Szkoda,że się nie dowiem jak żyje autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest, brak odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wybrała dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuba wylazł spod stołu Agaty i wlazł pod spódnicę Geny, której sie wstydzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20-37 nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×