Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rudozielonoka

Moze i wydam sie niektorym materialistka, ale...

Polecane posty

Gość Rudozielonoka

... chcialabym kiedys dostac piekny, drogi prezent od faceta... Chociaz raz. :( :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jaki to jest
drogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego Królewska Mość
a za ile to jest drogii prezent? Jaki byś chciała i jak byś się odwdzięczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
za 300-500zl Jak bym sie odwdzieczyla? Nie wiem... ale ja staram sie robic moim znajomym, rodzinie i oczywiscie facetowi prezenty zgodne z zainteresowaniami, zapraszam go na pizze, czy lody, chociaz mam mniej pieniedzy, a on wiecej, ale nie pamietam, kiedy mnie ostatnio zaprosil, a i prezenty takie na odpieprz, np. kubeczki, szkatuleczki (mam mnostwo kubkow i szkatulek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
Chociaz w sumie nawet za 150 uda sie czasem na Allegro wylicytowac ladny, zloty pierscionek... W sumie nikt nigdy mnie nie rozpieszczal... nie zapraszal do restauracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chceszczynieto
Cholera, to mogłem poznać Ciebie a nie moją byłą bo za 300-500 to kupowałem prawie zawsze a wiele razy kupowałem za kilka razy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
Jest mi smutno, bo ja sie zawsze staralam... on chyba tylko na poczatku. Wydawalo mi sie, ze jesli nie bede tylko brac, ale tez zapraszac, bede wymyslac niespodzianki, starac sie zdobyc to, o czym on marzy (marzyl np. o jezdzie czolgiem, to droga impreza, ja nie mam kasy, ale uprosilam organizatorow i wzamian za kilkudniowa pomoc dostalam bilet, bardzo sie cieszyl) - bedziemy po prostu fajnym zwiazkiem... Juz kilka razy ostatnio zapomnial o moich imieninach, urodzinach - prezenty dostalam po, kupione chyba w sklepie na rogu i nieprzydatne, nie w moim stylu (wydalam kolezankom). Raz kupil mi kolczyki chyba za 50 czy 60zl, pol dnia gadal o tym, jakie one sa drogie - ja mu kupilam prezent za 100... a mam 2/3 jego zarobkow, a de facto jeszcze mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od moich eks często dostawałam biżuterie, komórki, nawet głośniki do laptopa ale nigdy nie sprawdzałam ceny itd. Jestem ponad tym, może nie mam takich marzeń. Tylko chciałabym kiedyś pierściopnek zaręczynowy z takim czarnym, lub ciemno fioletowym oczkiem, może byc skromny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
Jest mi wstyd, ze jestem zazdrosna - ale jestem... kolezanki sa zapraszane do restauracji, dostaja piekne pierscionki... ja te niepotrzebne kubeczki... i to nie tylko od obecnego faceta... exowi ja kompletowalam mundur (interesowal sie militariami), on mi - uzywany nie potrzebny, ciezki plecak, ktory sobie wzial... jakies uzywane rzeczy, ktore mial w domu... Myslalam, ze obecny bedzie mnie szanowal... a on tez na mnie szczedzi... juz myslalam, ze by mu pokazac jak to jest, tez kupic, cos czego nie potrzebuje, najtanszy dezodorant zamiast albumu czolgow albo kubek... a reszte odlozyc i samej sobie kupic piekny prezent... ...ale to jakies niemile i chyba by nie poprawilo nic w naszych stosunkach... i to chyba materializm... on mi nie daje, wiec ja jemu tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
Nox, to nawet nie tyle chodzi o cene, co po prostu widac, ze on kupil mi jakis kubek za 6-15zl ze sklepu na rogu. Piekne i przydatne rzeczy, ktore widuje, generalnie sa drozsze. A marzy mi sie piekny pierscionek, cos w rodzaju symbolu, ze mu na mnie zalezy... te, ktore mi sie bardzo podobaja, mozna dostac przewaznie za 300-500, ale bardzo ladne, jakby sie naszukac, moznaby znalezc pewnie tez i za 150. Chcialabym kiedys wyjsc za maz... niestety chyba nie zanosi sie na to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, co masz na myśli. Ja uwielbaim prezenty w stylu amuletów, wisiorków, czy nawet pierścionków, coś co można nosić przy sobie i co przypomina o drugiej osobie. W ogóle trzeba być pacanem żeby dziewczynie kubki kupować itp bzdety. Kubek możesz sobie sama kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
Wiesz, nawet nie o to chodzi. Ja w sumie lubie kubki. Tylko, ze mam ich tak duzo, ze czesc wydalam kolezankom... Poza tym byloby inaczej, gdyby np. dal mi kubek z zaprojektowanym przez siebie nadrukiem, wlozyl troche pracy w to. Te, ktore dostalam, nie sa za bardzo w moim stylu. A marzy mi sie wlasnie najbardziej pierscionek... i chcialabym go od niego dostac... te ladne sa niestety drogie... ale choc raz chcialabym taki fajny, drogi prezent, ladnie opakowany... i zeby wybral go sam, bez podpowiadania, co bym chciala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
I tym bardziej mi przykro, ze on czesto komentuje, ze dostal od brata badziewny prezent, a z moich sie cieszy... i opowiadal mi, ile wydal na swoja ex, na ktorej rzekomo mu nie zalezalo... a na mnie szczedzi :( Oplacal jej hotele, bizuterie - zreszta ona troche wymuszala... Swoja droga wydaje mi sie, ze chyba mezczyzni lubia takie wymuszanie. Mam znajome, ktore domagaja sie, zadaja - luksusowych prezentow, zapraszania do restauracji, fundowania wakacji za granica - i dostaja to. Ja lubie wzajemnosc i sprawiac mojemu mezczyznie przyjemnosc, ale marzy mi sie po cichu tez, ze kiedys dostane jakis naprawde ladny i fajny prezent, ze zaprosi mnie do kina, na lody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudozielonoka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×