Boje się związków , bo

jestem przeciętna,o ile nie brzydka. Nie wierzę w to że mozna pokochac za wnetrze - zawsze bedzie ogladał sie za ladnymi, nawet flirtowal a ja bede sie czula jak 5 kolo u wozu. Nie chce byc z braku laku czy wygody , nie chce sie zakochiwać bo nie dostane od niego tego co dostalaby ladna dziewczyna,zrani na 100% . To wszystko przekłada sie na relacje nie tylko damsko męskie. Nie mam już siły:(:(

na świecie nie każdy mężczyzna jest przystojny.

Problem w tym, że w ten dzisiejszy poyebany świat nie ma zdrowego spojrzenia na kobiety, aż się rzygać chce na wszystkich.

Nie chce przystojnego ale przeciętny mógłby być. Z brzydkim bym nie była( mam na mysli taka moja kopie, z moimi wadami)

Pozatym wlasnie pewnosc siebie duzo daje.A ja duzo przez niepewnosc trace i przegrywam zycie. Dokładnie Nox,dokladnie...

oj co Wy tam gadacie :) może warto zwrócić uwagę na charakter u mężczyzny i się sprawa rozwiążę. Zapewniam was że nie każdy jest beznadziejny i niektórzy szukają miłości a nie pustej dziewczyny.

tak czytam to co napisałaś ..Z brzydkim bym nie była( mam na mysli taka moja kopie, z moimi wadami)..ej dziewczyno właśnie zrobiłaś to o czym pisałaś ze boli cie ze ktoś ocenia po wyglądzie pomysł sobie chłopak zwrócił na ciebie uwagę a ty go nie chcesz bo jest brzydki?ze ma podobny charakter do twojego te same wady ....możne akurat mieli byście o czym pogadać a tu właściwie zaprzeczasz sama sobie...Bo jest brzydki/a nie ma czegoś takiego albo się rozumiecie i dogadujecie albo nie...liczy się charakter .Nie raz spotkałam się ze fajna laska miła kolesia który wyglądem nie pasował do niej a dobrali się naprawdę super . Wiec możne trochę więcej wiary w siebie .

Nawet brzydka chce modela a faceci tylko odrobinę miłości.