Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adam 22

zazdrość wsteczna?

Polecane posty

Gość adam 22

Witam wszystkich, chcialbym przedstawić swoj problem, jestem 22 letnim chlopakiem i od pol roku mam kobiete którą bardzo kocham i jest dla mnie najwazniejsza na swiecie jednak stoi miedzy nami jej BYŁY chlopak z ktorym była 3 lata. Nie ma z nim ona wogole kontaktu ale jestem zazdrosny(?) o jej przeszlosc z nim, uprawiajac z nia seks potrafia mi sie rodzic mysli ze to z nim tak samo robiła, ze tez miala z nim orgazmy i strasznie mnie to dołuje i spada moje podniecenie, jest wiele takich rzeczy np to ze nocowała u niego często lub uprawiała seks w kinie czy na plaży, wszystkie te rzeczy teraz powoduja wspomnienia w ktorych on jest zawarty, nie chce isc do kina bo mi sie to zle kojarzy, nie chce isc na plaze bo jest tak jakby splamiona i nie moja. Czuje sie troche tak ze to wszystko juz z kims miala i nie potrafie jej nic zaoferowac, wszedzie widze jej seks z nim i ze jej bylo kiedys tak dobrze jak teraz jest ze mna. Prosze pomóżcie. Adam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ales ty glupi az przykro
nie zagladaj nikomu w papiery,w przeszlosc trzeba bylo zainteresowac sie dziewczyna z klasztoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra z sąsiedztwa
:D prawiczek? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam 22
no własnie chodzi o to ze nie jestem prawiczkiem i jest to po czesci hipokryzja bo mialem 5 partnerek seksualnych, moje partnerki tez mialy wczesniej kontakty z mezczyznami a tylko o moja obecna mam takie chore jazdy, wczesniej nigdy mi sie tak nie zdarzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz Adam
tamte to były ruchawki,a teraz tym razem to chyba prawdziwa miłość ale to uczucie zazdrości zabije Cie i wasz związek dla własnego dobra lepiej sie z nią rozstań,troche poboli ale nie będziesz się gryzł do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra z sąsiedztwa
no to gratuluję :D gen hipokryzji wyssałeś z mlekiem mamusi czy tatus karmił cie nim w formie papki na sniadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam 22
widze ze zamiast powiedziec cos konstruktywnego co mogloby rozwiazac moj problem lepiej jest pierdzielic farmazony, dziekuje za wsparcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra z sąsiedztwa
a teraz tym razem to chyba prawdziwa miłość :D, :D, :D, :D to nie jest ani miłość ani tym bardziej prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milizja z okp
rozumiem Cie też mialem i chyba nawet jeszcze mam ten problem ale już w bardzo niewielkim stopniu mnie to gnębi. Potrafiłem sobie nawet pomyśleć przy robieniu minety że pchał się tu inny kutas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz Adam
nie przejmuj się tymi psychcznymi zaratustrami gimgówno zawsze musi wtrącić swoje trzy grosze(bo więcej nie mają) nie ma miłości bez zazdrości i vice versa zazdrość to paskudne uczucie,które wcześniej czy później rozwala związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra z sąsiedztwa
ale on NIE JEST ZAZDROSNY o człowieka tylko o orgazmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam 22
bo mi o tym powiedziala ze tak bylo. wyniklo to z rozmowy czy mielismy jakies spontaniczne sytuacje w roznych miejscach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza zasada związku to nie pytać o przeszłość. Jeśli Ci na kimś zależy to w 99% przypadków zaboli Cię to co usłyszysz. Bez urazy ale jeśli wypytujesz swoją kobietę o takie rzeczy jesteś kretynem. Jeśli jednak to ona sama opowiada Ci o tym jak i gdzie robiła to ze swoimi byłymi to ona jest idiotką. Wypierdol ją przez okno i znajdź sobie jakąś normalną laskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój partner również jest zazdrosny o byłego, ;-( jesteśmy juz 3 lata,a on jeszcze wczoraj wypytywał o niego,cały czas jest zazdrosny,nawet wczoraj dzwonił do niego,Wkurza mnie to!!!!!wcześniej miał dwie ruchawki :-D I czegoś takiego nie miał tak mówi :-),,a mnie to nie obchodzi!!!!!!! Ja nie mam zazdrości bo i tez nie mam o kogo (może dlatego :-D jedna jego była to anorektyczka z żyłami na wierzchu,druga słonica bez ustna z dziwnym nosem ;) mój były też lowelasem nie był ,więc skąd on ma te zazdrosc????????ostatnio jego tata był u nas na noc trochę opowiadał jak to za synkiem dziewczynki szalały,to miałam zazdrość,ale taką bardziej ze śmiechem.Nie bądz zazdrosny o przeszłość pomyśl że też święty nie byłeś i będzie ci lepiej :-p I NIE WYPYTUJ BO PO CO CI TO????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgorij
Verbasia ,a może ten twój ma kompleksy,może za słabo się nim interesujesz?Ja też bywałem zazdrosny o byłego partnerki,zawsze myślałem że więcej uwagi tamtemu poświęcała...wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest super :-) autor pewnie też czuje zazdrość i chodzi o zazdrosc emocjonalną ,rowniez pisze ze z tamtym byla w kinie itp i nie ma gdzie juz z nia chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgorij
i mowisz że nie masz zazdrosci?gdyby te jego byłe,byłyby ładne to czy wtedy miałabyś??? wątpie ,, ty chyba jesteś pewną siebie osobą dlatego nie masz zazdrośći.tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz rację,bo często mi mówi że mało czasu mu poświęcam :) A to wcale nie prawda,on by chciał być wszędzie ze mną,ale ile można???,czasami trzeba odpocząć :) chociaż uwielbiamy ze sobą przebywać,długo bez siebie nie wytrzymujemy :) a z tą zazdroscią przegina ,, hmm nie wiem może jakby to były fajne kobietki to byłabym zazdrosna :-D ale masz racje nie mam zazdrosci ,bo mam luzik na wszystko,nie lubie tylko chamstwai kłamstwa :-p 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę, że chyba za bardzo się wszystkim przejmujesz. Po co wracać do przeszłości? z tego zero korzyści a wszystko można popsuć. popracuj nad sobą i będzie dobrze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy zonk
verbasia Widocznie dla niego kiedys były fajne,wiec nie powinnaś byc aż tak pewna siebie:) Jedna chuda,druga gruba-tusza często u kobiet jest niestety zmienna,ale piszesz o nosie i ustach:) Nie wierze,ze mu się nie podobały.Musiały mieć coś czym go zainteresowaly-nie samym wyglądem czlowiek żyje. Kiedyś sam nakręcałem moją "tamtejszą"dziewczynę na brzydkie strony czterech moich byłych o których wiedziała:) Ją wielbiłem a tamte oczerniałem i tak podkreślałem ich fizyczne niedoskonałości,ze moja lady aż cała w pióra obrosła a ja byłem niesamowicie zadowolony z siebie. Nie uwierzę więc,ze on nigdy nie maczał w tym paluchów i sam nie spowodował takiego myślenia u Ciebie. Tym bardziej,ze chyba namolny typ z niego. Raczej współczuje takiego faceta.Sam już z tego na szczęście wyrosłem. I pamiętajcie,ze faceci to jednak dobrzy manipulanci a Wy uwielbiacie byc karmione pięknymi słowami:) A co do autora-radzę wbić sobie do głowy,że to co się w tej głowie dzieje jest chore i jak najszybciej temu zaprzestać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zonk ,ale on mnie nie karmi miłymi słówkami,zresztą takich nie potrzebuję:-) i on o tym wie :-) ,moze masz racje że nie ma co patrzeć na wygląd,ale charakterków to tamte super tez nie miały,jedna uzależniona od uzywek druga podobno latawica,więc może dlatego nie mam zazdrośći :-) Nie ma o kogo :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie chcę dodac że poznałam je osobiście :-) i z opinii innych osób,on tez to mówił tylko raz ,ale potem to się potwierdziło :) NIESTETY ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez jak z nimi był,, to na początku skąd mógł wiedzieć,Naprawdę mi go szkoda tego mojego bidulka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelinkowanky
tylko raz???no jasne. Twój facet podobno dzwoni do twojego byłego z którym nie jesteś już długo i "szuka zaczepki".To jak możesz napisac,ze TYLKO RAZ??? Przecież to chory typ.Dobrze ktoś napisał.Zapewne jedna była cpała w twoim towarzystwie a druga sie ruchała???tak??? jak ja uwielbiam jak obecne panie swoich panów tak ładnie smarują ich byłe.To nie ty z nimi byłaś tylko on.I nie wierze,ze na siłę:O Zajmij sie sobą dziewczyno a nie tymi pannami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O pierwszej opowiadał nam jego kolega który utrzymuje z nią kontakt dalej ćpa!!. O drugiej słyszałam- Od jej BLISKIEJ koleżanki,ale zemną nie rozmawiała,,rozmawiała z moim facetem przez telefon i słyszałam jak tej drugiej tyłek malowała,czego ona teraz nie robi... że ma starego dziada ,wcześniej innych młodych trelemorele,mnie to nie obchodzi!!! z drugiej strony żal mi jej że ma taką kumpele!ja dupy nikomu nie maluje,pisze jak jest..a temat jest o zazdrości więc pisze że nie mam o kogo być zazdrosna,a jak on ma problem to niech dzwoni do mojego byłego..niech sobie pogadają :-) kończe pisanie bo nie jest to mój topik ,,a zaczyna sie robic zbyt prywatnie 🖐️ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelinkowanky
Ile wy macie lat?śmiech na sali.Normalna "kolezanka"nie zrobiłaby czegoś takiego drugiej,wiec albo miała w tym jakiś cel?????albo była podstawiona. Sam znam takie historie.Za bardzo mu chyba ufasz.Nigdy nie można wierzyć do końca. A zazdrość?z umiarem wskazana.Nigdy nie maniakalna i obsesyjna a tym bardziej nie o przeszłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufam bardzo ,on nie ma zachowań typu podstawiania kogoś te cechy należą do jednej z jego byłych,także sam widzisz co to za osoby były i że nie ma byc o kogo zazdrosna .Pozostaje tylko żal,a szkoda bo uważałam jedną z nich za fajną kobietę.. potem się duzo rzeczy wydało i wiem kto kłamał. Na szczęscie nie ON :) chętnie bym popisała,ale muszę zmykać bo mój pan sie obraza że wole komputer od niego :-) ;-p może jutro znajdę ten temat to coś napiszę .ale nigdy nie moge znależć tych topików gdzie sie udzielałam,a więc pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelinkowanky
Zeby być czegoś pewnym trzeba mieć na to dowody.Bez dowodów można tylko podejrzewać. to są twoje założenia i one mogą byc błedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×