Co mogę zrobić, aby z moich włosów nie robiły się "strąki"?

Moje włosy są gęste, lecz cienkie, co sprawia, że jak są rozpuszczone to robią się z nich tzw. "strąki", co mnie strasznie denerwuje. Ponadto pod wpływem wiatru włosy lecą na twarz. Jeżeli chodzi o długość to sięgają mi 10 cm za ramiona, więc takie średnio-długie. Co mogę zrobić, aby włosy nie leciały na twarz, tylko "stały w miejscu"? I żeby te "strąki" się nie robiły? Od razu mówię, że modelowanie, podkręcanie itp odpada, bo nie mam czasu, aby codziennie się tym zajmować. Chciałabym, abyście polecili mi jakieś cięcie czy trwały zabieg kosmetyczny, które zlikwiduje ten problem.