CZUJE SIE PIĘKNA - PO DIECIE!!!

witam kobitki, jestem po diecie, a właściwie po własnej metodzie na odchudzanie.schudłam 12kg, bo taki sobie załozyłam cel.trwało to dosc długo bo pół roku. odchudzałam z wagi 77kg do 65kg. teraz czuję sie znakomicie!!! babeczki, jak czujecie sie po dietkach i jakie macie sposoby na dalsze zdrowe odzywianie, aby uniknac efektu jo-jo. zapraszam do dyskusji

Jaką metodą się odchudzałaś? Ja zrzuciłam ponad 13kg 2,5 roku temu. Po drodze była ciąża ale na dzień dzisiejszy ważę jeszcze 3kg mniej. U mnie nastąpiła zmiana nawyków żywieniowych na zdrowsze.

własną metodą.czytałam duzo o dietach,ale nie lubie ścisle określonych reguł.ograniczyłam albo zupełnie wyeliminowałam ze swojego jadłospisu ziemniaki, makaron, słodycze, napoje gazowane, zadnych fast foodów, tustych i smazonych rzeczy.

i chleba oczywiscie tez!

A co masz do ziemniaka?

poczatkowo chciałam zrobic sobie rzyowa, bo uwielbiam ryz. potem czytałam duzo o kefirowej, ale po kilku dniach nie mogłam patrzec na kefir. kopenhaska była dla mnie zbyt rygorystyczna, choc uwielbiam jajka.dlatego stworzyłam sama sobie wlasna diete i jadłam 3 posiłki dziennie: duzo sałaty, kurczaka pod rozna postacia, bardzo duzo owoców. starałm sie tez nie łaczyć weglowodanów z białkami.

tylko 3 posiłki? Za mało. A jak z kalorycznością?

przyzwyczajona byłam od lat, ze wdomu był schabowy, duzo ziemniaków i surówka.uwielbiam ziemniaki, ale to one mnie tak zapychały.wolałam zjesc tego schabowego i duzo sałtki. to zdrowsze.

3 posiłki- z racji pracy.mam czas rano zjesc sniadanie, a potem przez cały dzien az do 15 piłam wode z cytryna. o 16 obiad, o 18 kolacja ale to zazwyczaj były owoce lub sałata np z kurczakiem. kalorycznosc do 1200