Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tosia123

Niechciana ciąża

Polecane posty

Wiem, że to bardzo drażliwy dla niektórych temat, wiem, że będziecie po mnie jeździć, ale ja potrzebuję pomocy. Proszę o porady 2 tygodnie temu przeżyłam z chłopakiem swój pierwszy raz. Trwało to pół godziny, albo jeszcze krócej. Sam stosunek był krótki, chcieliśmy tylko "spróbować jak to jest". Użyliśmy prezerwatywy (normalnej, nie za złotówkę z kiosku). Według moich obliczeń był to dzień po moich dniach płodnych. Za 2 miesiące skończę dopiero 16 lat. Wiemy jak używać gumek. Mimo młodego wieku mamy coś w głowie i wiedzieliśmy co robimy. Około tydzień po współżyciu zauważyłam u siebie plamienie z pochwy, świadczące o zagnieżdżeniu się zarodka w macicy. Mam kilka innych objawów, o ciąży jestem prawie przekonana, chociaż chcę jeszcze poczekać 2 tygodnie, zrobić test i mieć pewność. Wmawiam sobie w kółko, że to niemożliwe, ale chyba jednak mam aż takiego pecha. Problem polega na tym, że nie mogę mieć dziecka pod żadnym pozorem. Wiem, że trzeba było pomyśleć o tym wcześniej itd., ale stało się... Nie mogę urodzić tego dziecka i nie urodzę go. Prędzej się zabiję, niż urodzę i jestem o tym święcie przekonana. I nie oddam do adopcji, chcę jak najszybciej usunąć dziecko, albo skończyć ze sobą... Rodzicom nie mogę powiedzieć, bo mnie wyrzuca pod most, albo pobiją na śmierć. Ta opcja absolutnie nie wchodzi w grę. Muszę sobie z tym poradzić sama. Mogłabym użyć jakichś tabletek, ale są drogie i mogę mieć skutki uboczne, poza tym nie wiem czy ktokolwiek sprzeda je mojemu chłopakowi. Mi na pewno nie. Chłopak jest w moim wieku, chociaż wygląda na starszego. Jeżeli jestem w ciąży, to nie wiem jak mam usunąć to dziecko, nie mam żadnego zaprzyjaźnionego lekarza, nikogo. Co mam zrobić... ? Chciałbym cofnąć czas i mieć normalne życie. Bardzo żałuję mojej głupoty. Czy jest jakieś rozsądne wyjście z mojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
dziewczyno po co ten stres? zabezpieczylas sie, wiec ciaza jest bardzo malo mozliwa. zrob test 14 dni po stosunku i zobaczysz, ze bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Really Smart
Właśnie, już się nastawiasz, stresujesz, a podejrzewam że w ciąży nie jesteś. Ale bądź na przyszłość ostrożna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak myślałam, ale jak się ma bardzo specyficzne objawy, to zaczyna się robić mało śmiesznie ... Mam nadzieję, że dostanę okres i problemu nie będzie. Co jeśli jednak jestem w ciąży? Chcę mieć jakiś plan co powinnam zrobić, jeżeli okaże się to, czego tak się boję. Będę wtedy spokojniejsza. A jeśli będę siedzieć i czekać, myśleć, że jeśli jestem w ciąży to jest już koniec świata... to na pewno będę się gorzej czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soerensen
dziewczyno, plamienie z pochwy to nie tylko objaw zagnieżdżania zarodka, ale tez chociażby owulacji, już nie mówiąc o różnych infekcjach... ciąża to w twoim przypadku najmniej prawdopodobna opcja, nie panikuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie usuwaj !!! to najgorszy grzech na swiecie ..nie zabijaj !!! tez jestem w niechcianej ciazy i nie usunelam to juz 8 mies ale przeszlam.swoje ale jestem dumna dalam rade...daj mu szanse sie urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
ja tez czesto wkrecam sobie rozne rzeczy i jeszcze naczytam sie w internecie i lapie stresa. to krwawienie wcale nie musialo oznaczac zagniezdzenia zarodka. jestes jeszcze bardzo mloda, hormony szaleja, wiec takie krwawienia moga sie zdarzac. ile ci jeszcze zostalo do okrsu? 7 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy muffin
darianna ona nie pyta czy ma usunąć, tylko pyta o lekarzy i jak to wygląda w praktyce. Jest zdecydowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
dariannna- po co dziewczynie wkrecasz temat ciazy skoro u niej to najmniej mozliwa opcja? widzisz, ze panikuje a ty jeszcze ja nakrecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale to na 100 % nie jest owulacja. Tego akurat jestem pewna. Wyobrażasz sobie szesnastoletnią dziewczynę z brzuchem? Bez ojca dziecka (bo nie wyobrażam sobie, żeby to był mój partner na resztę życia), z "lekko stukniętymi" dziadkiem i babcią, bez kasy i ze zmarnowaną dobrą szkołą itd? Mam nadzieję, ze naprawdę tylko się nakręcam i wszystko będzie dobrze. Ale chce coś postanowić, a nie siedzieć i czekać z niecierpliwością jak na wyrok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khgjhvbjhy
Kochanie, wyluzuj się. Jeśli gumka nie pękła to jest ok. A plamienie może być z wielu powodów. Mam 27 lat i dziecko i też czasem jak mi sie korba wkręci to "wiem" ze jestem w ciaży. pierwszy raz to przezycie, wielkie. Do tego dochodzi lęk zwiazany z ciażą. Spokojnie to tylko lęki.. zobaczysz ze bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretycznie powinnam mieć okres teraz. Rozumiem, że może się spóźniać itd. Więc jeszcze nie jestem aż tak bardzo pewna tej ciąży. Ale i tak panikuję, myślę, że nie tylko ja w takiej sytuacji byłabym niespokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
no to lec po test, bedziesz wiedziala na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka_26
kiedy powinnaś dostać okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufka_26
no to zrób test już,przynajmniej się uspokoisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeekkkkgkkgkkgkkgkkg
ja jak zrobie test to do dwóch dni dostaje ciotkę. leć po test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie, że już będzie wiarygodny, po tak krótkim czasie ...? Nawet jeśli wyjdzie jedna kreska to i tak nie przestanę się jeszcze stresować. Jeszcze nawet nie powiedziałam chłopakowi, bo wiem, że on też się bardzo przejmie i nie chcę, żeby przeżywał to, co ja. Powiem mu jak będę miała już poważniejsze podejrzenia. I pójdziemy po test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, zaparz sobie melisę i daj spokój z tymi "planami". Skoro się zabezpieczaliście, gumka nie pękła, to ja nie widzę większych powodów do paniki. Poczekaj spokojnie na okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem się okaże, że jestem w ciąży i będę przerażona, nie będę wiedziała co ze sobą zrobić... Poza tym kiedyś taka stresująca sytuacja może się powtórzyć. I też nie będę wiedziała co zrobić. Gdybym była chociaż te 3 lata starsza, byłabym spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem co i jak, bo sama nie wiem i nie interesuje się tym...ale powiem że szkoła niczego nie uczy w związku z seksualnością, nie uczą o zabezpieczaniu i nie uczą o fizjologi kobiety, prócz krotkiej wzmianki ile trwa owulacja itp...rodzice tego w większości nie nauczą także, a rodzeństwo...czasem wstyd...i zostaje tylko internet gdzie często a nawet powiem, że zazwyczaj informacje są nierzetelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mój problem nie polega na tym, że nie wiedziałam jak się zabezpieczać... To nie było tak, że nagle mieliśmy ochotę na seks i bum. Wcześniej o tym myśleliśmy. Sądzę, że w tych sprawach jesteśmy dość odpowiedzialni. Chociaż na pewno nie na tyle, żeby zostać rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myślę, ze nie ma ciąży, ale test możesz zrobić już 6 dni po stosunku, teraz są bardzo czułe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
14 dni od stosunku test juz na pewno wyjdzie. mysle, ze powinnas zrobic bo na pewno wyjdzie negatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie osądzam czy jesteście głupi lub za młodzi...broń Boże. uważam tylko że kobiety nie mają świadomości jak na prawdę wygląda sprawa zajścia w ciąże..."sposobu" na okreslenie jak jeszcze mogą dostać sie plemniki do kobiety...jak długo żyją itp itd...mało jesteśmy (tak ja uważam że ja też nie jestem ekspertem) uświadomione o tym co i jak i gdzie i kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobię test jak chłopak wróci, pojutrze. Postaram się trochę wyluzować na razie. W końcu mój stres w niczym teraz nie pomaga... Jak się czegoś dowiem to dam znać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
dariannna- szkoda, ze ty o tym tez nie pomyslalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie nakrecasz a test zrobisz dopiero pojutrze ??? Do czego ci chłopak potrzebny ma ci go przytrzymac czy co? Zrób go i bedziesz miała pewnosc odetchniesz z ulgą bynajmniej. Twoj stres moze jeszcze bardziej opoznic twoj okres i dopiero oszalejesz wiec ruszaj do apteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×