Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakra

eks mojego chłopaka

Polecane posty

Gość suzzy q88
Ja mogę wypowiedzieć się z drugiej strony barykady. Jestem eks od pół roku, on ma inną, rozstaliśmy się pokojowo bo już długo nam się nie układało. Niedawno spotkałam jego i jego nową dziewczynę, przedstawił nas sobie, byłam dla niej miła, rozmawialiśmy chwilę i poszliśmy każdy w swoją stronę. Pech chciał, że padł mi dysk na amen, wszystkie zdjęcia przepadły - bo sierota nigdy nie miałam czasu na zgranie ich na płyty. Zadzwoniłam więc do swojego eks z prośbą, że jeśli będzie miał czas to proszę żeby mi zgrał od siebie zdjęcia na płyty i kiedyś mi podrzucił albo i przekazał przez kogoś. Miałam u niego kopie wszystkich moich zdjęć bo mieszkaliśmy razem i korzystaliśmy z jego komputera. No i przy okazji spotkania z jego dziewczyną dostałam od niej w twarz. Mało tego, nakrzyczała na mnie jakim prawem on w ogóle ma na kompie nasze wspólne zdjęcia, że ona to pokasuje i wyrzuci wszystkie prezenty ode mnie. Ja rozumiem zazdrość, ale ani nie wypisywałam do niego, ani nic. Zadzwoniłam tylko raz w konkretnym celu, bo mimo wszystko chcę mieć zdjęcia z naszych wspólnych wakacji, wypadów, foty ze studiów. Byłam z nim 6 lat więc to chyba normalne, że sporo tego jest. Nie wiem czy to ja zachowałam się niewłaściwie prosząc go o zgranie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zi0m
Ignorować natręta, jeśli nie pomoże porozmawiać a jeśli i to nie skutkuje poprosić chłopaka by przywalił. Niestety baba to nie facet i "po męsku" może nie wystarczyć - podobnie ze scenami zazdrości. Zazdrość bierze się z kompleksów a że głównie baby mają kompleksy to one też są najbardziej zazdrosne a wtedy patrz wyżej - jeśli rozmowa nie skutkuje to wystarczy przywalić i sceny zazdrości przestają być problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdal
jak to facet ja zostawil to ja bym sie w ogole nie przejmowala. Gorzej jak to ona zostawila i on po niej rozpaczal, tak jak bylo w moim przypadku. Nie sa juz razem 4 lata, wiem, ze naprawde mnie kocha i jestem na 99% pewna, ze by mnie dla niej nie zostawil, ten 1% tez tylko tak dla zasady. Ale on zawsze mowil, ze kiedys ja zniszczy za to ze go zdradzila i jak zaczela do niego podbijac to on nie ucial tego od razu, mimo ze od poczatku ujawnila swoje intencje.Sprawdzalam, on sam nie szukal z nia kontaktu, to zawsze jej inicjatywa byla ale dla mnie to wyglada tak jakby dal sie wciagnac w ta jej gre. Od poczatku mi o tym mowil ale mam wrazenie, ze nie byl do konca szczery, ze pewne rzeczy przemilczal. Ona by sie tak nie przystawiala gdyby on jej w jakis sposob nie zachecal, tak uwazam. Bo jak tylko powiedzial zeby przestala dzwonic to od tego czasu jest spokoj. Choc trwalo to kilka dni to mocno zatrzasnelo naszym zwiazkiem, nawet jego mama interweniowala (ona tej bylej nie znosila, a mnie uwaza za swoja corke). Nie wiem czy to bylo czysta chec zemsty, czy on moze ma jednak jeszcze jakas slabosc do niej mimo wszystko. Jak go postawilam pod sciana to wybral mnie bez wachania, ale nie moge przebolec ze sam z siebie nie polozyl kres temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v vcvccv
pewnie ma do niej sentyment skoro byli razem tyle czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdal
sentyment ok. Po dlugim zwiazku zawsze jest sentyment. Jednak mysle ze niby chcial sie zemscic a wyszedl na ciucme, ktory mimo ze od dawna jest w szczesliwym zwiazku (podobno jej to powiedzial, jak rowniez ze kocha wylacznie mnie na jej pytanie czy on mnie kocha-swoja droga co ta pinde to obchodzi) to nie zrobil od razu porzadku z narzucajaca sie byla. Dopiero po kilku dniach, to mozna sie domyslec ze to wynik awantury z obecna dziewczyna. Tak ja to widze. Faceci sa prozni niestety, pochlebia im ze ktos sie do nich przystawia, zwlaszcza jezeli ta osoba swojego czasu puscila ich kantem. Ja nigdy bym nie dopuscila do takiej sytuacji, zeby on czul sie zaniepokojony przez bylego. Mialabym w glebi duszy satysfakcje ale to wszystko, nie pozwolilabym sobie na jakies gierki z bylym kosztem mojego obecnego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam napisze...
jeszcze z innej strony. ze swoim eks nie jestem juz okolo 2 lata, a poza tym krotko sie spotykalismy, bo zaledwie przez kilka miesiecy. On chyba nie moze sie z tym pogodzic, ze nie jestesmy juz razem, bo co jakis czas do mnie napisze, ze o mnie pamieta, ze chce byc przyjacielem itp. na poczatku nawet mu odpisywalam, bo nie chcialam rozstawac sie w zlosci (dodam, ze to ja skonczylam znajomosc) i czulam, ze nie powinnam zachowac sie po chamsku i odwrocic sie plecami i nie odzywac ani slowem. Ale niestety! ku mojemu zdziwieniu smsy stawaly sie czoraz czestsze i dwuznaczne. Jak dac czlowiekowi palec, to chce pozniej cala reke! od dwoch lat tak do mnie pisze czym niezmiernie wkurwia mojego obecnego chlopaka. ja przestalam mu w ogole odpisywac, ale kiedy go spotkam gdzies czasem i zagadam co tam u niego to od razu narzeka na swoja dziewczyne, ze zazdrosna, ze nienawidzi kobiet, ze jest zazdrosna o mnie. a co mnie to obchodzi?? jestem juz dla niego obcym czlowiekiem i nie chce wysluchiwac zwierzen o zwiazku. Na grzecznosciowe pytanie "co u Ciebie?" oczekuje sie raczej innej odpowiedzi. dodam tez, ze eks nie grzeszy uroda a jego obecna laska jest na prawde LASKA, blondynka, duze oczy. poza tym ma wiele talentow i pasji, uczy sie i pracuje, wiec chyba dziewczyna na poziomie. a ze zazdrosna? no chyba ten moj eks ciagle o mnie gada, skoro jest o mnie zazdrosna. innego wytlumaczenia nie widze. wiec drogie dziewczyny, nie tylko kobiety sa upierdliwe, faceci tez nie maja godnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam pooodobnie
Ex mojego faceta non stop wydzwaniala do niego-nie odbieral, to zaczela pisas sms-y-nie odpisywal, to zaczela grozic, ze cos sobie zrobi.... Olalismy wszystko, choc nerwow nam napsula :( Trzymala sie z mojego faceta siostra, przyjezdzala na wizyty do jego babci i opowiadala po znajomych i rodzinie niestworzone rzeczy o mnie (a ja ledwo wiedzialam, jak ona wyglada, nie znalam jej). Rozpowiadala, ze byla z moim facetem na weselu (a mieszkalismy wtedy juz razem 100 km od niej), dzwonila do niego, ze zle sie czuje (miala problemy z sercem) i ze on ma do niej przyjechac a na koncu wymyslila sobie ciaze (choc to bylo nierealne z moim facetem:D). Przeszla jej ta "milosc", gdy poznala faceta-skonczyly sie telefony, wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaopunr
ja tez myślę, że przeszło by jej gdyby kogoś poznała, ale z tego co zauwazyłam ma strasznie wredny charakter i taka z niej księżniczka, na dodatek bardzo przemądrzała, a nie wiem czy takiej łatwo będzie znalezć faceta na stałe koło30tki, z takim charakterem:/ bo to nie liceum, żeby przymykać oczy jak się widzi takie cechy:/ i ona chyba dlatego nadal jest sama i tak ciągnie ją do mojego chłopaka, bo on to akceptował, póki sam nie dojrzał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdal
najlepsze jest to, ze osoba z zewnatrz czytajaca to pewnie myslala, ze o jakies malolaty chodzi a to o prawie 30letnich babach! A zauwazylyscie, ze duzo jest takich tematow? Co tym babom siedzi w glowie pytam sie? Ja tez jestem czyjas eks ale w zyciu by mi nie przyszlo do glowy sie tak zachowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaopunr
moze to o to chodzi, ze są ok 30 i myslą ze nikogo nie poznajądlatego desperacja, jak 15-latki poziom:/ straszne to jakieś, ale faktycznie bardzo dużo takich wątków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdal
no ta od mojego to akurat ma meza wiec wypada z schematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaopunr
no to co siedzi w takich głowie w takim razie? to tak starsznie męczy, im pewnie chodzi o to żeby skłócić parę, ale ja w życiu bym nie wróciła do kogoś kto by mnie tak nękał, a jeszcze założyć z kimś takim rodzinę.. nigdy w życiu!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola234907
i ja tez tak mam:/ czy są pary które przetrwały takie cos? bo ja mam serdecznie dosc nerwów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olac po prostu
i zyc swoim zyciem nie patrzec wstecz chocby wam sie polamaly zeschniete roze i o nowe nie prosic;) to aluzja do zdjec bo iles tam lat iles tam lat sie bylo minelo nie prosic nie zaczepiac jak sie chce pamietac to w sercu choc i tak sia zapomni odciac sie bo nowe zycie nie bedzie cieszyc duzo zalezy od postawy partnera jak on to rozwiazuje, was ma szanowac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olac po prostu
no bo tak na chlopski rozum po co wam byle zdjecia pamiatkli do trumny na slub wezmiecie pokazac gosciom albo swoimm dzieciom po co???? niepotrzebne przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej nie zniżać się do jej poziomu i olać.Jeśli nadal będzie bardzo natrętna to poszłabym z facetem do jej domu(albo samego faceta) i przedstawiłabym sprawę prosto przy całej jej rodzinie mówiąc,że nie życzymy sobie jej nachodzenia,telefonów,smsów,awantur,wyzwisk i wystawania pod domem.Jeśli panna nie uspokoiłaby się w ciągu 1-2 dni-poszłabym na policję albo do prawnika,żeby napisał pismo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sccczc
eks mojego meza napisala do niego 3 smsy. (oczywiscie z poidtekstami, on je mi pokazywal i je ignorowal) powiedzialam ze dostanie jeszcze jednego - ide do niej do domu. i tak bym zrobila. mam alergie na takie baby. czemu sie tak cackasz?>??? nie umiesz wlaczyc o swoje>?? przeciez ona cie depcze zachowujac sie w ten spsob. pokazuje kompletny brak szacunku do ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam troche przeciwlegla s
sytuacj.raz sie upilam i napisalam do mojego ex (ktory ma dziewcztne juz), napisalam mu: i love you. Zalowalam potem - juz na 2 dzien, gdy to przeczytalam,przepraszalam, mowialm,ze bylam pijana. Ale od tej pory przesladuje mnie dziewczyna mojego bylego! Noz kurde,mowie jej,ze nic do niego nei mam,tamten sms byl pomylka,przepraszalam (to bylo jakies 8 miesiecy temu), ale jak grochem o sciane. Nie wiem jak moj ex zareagowal na tergo smsa (raz do mnie potem dzwonil,nie odebralam), ale wiem, ze ta jego dziewczyna ma niezle kompleksy porownujac sie do mnie! (dodam,ze jestem kobieta bardzo zadbana, , bardzo czesto slysze podkreslenia o mej urodzie - i tak mnie tu nikt nie zna,wiec nie musze sciemniac. Ona zas jest naprawde przecietna z urody, poweidzialabym,ze brzydsza niz ladniejsza). Nie wiem co robic jeszczxe do tej pory nieraz mi wysle smsa typu: jesli myslisz,ze do ciebie wroci to grubo sie mylisz. Mam chlopaka od pol roku, ktory juz sam sie wkurza,gdy mu o tym mowie:/ takze nikt mi nie powie,ale kobiety maja wrodzona agresje do ex swoich facetow, ja tez sie przyznam ze nieraz jestem zazdrosna,kiedy moj chlopak wspomina o swojej ex!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdal
a wiec ja mam spokoj poki co, nie wiem czy tak na 100% bo smsy i telefony mozna przeciesz kasowac. Caly czas jestem czujna i jak spi to sprawdzam mu tel., on nie jest taki przebiegly i mysle, ze jesli cos jest na rzezcy to predzej czy pozniej popelni blad. Ale poki co wyglada na to ze ona faktycznie juz sie odczepila, na razie. Nie wiem, jezeli faktycznie sie rozwodzi to mysle ze nie powiedziala jeszcze ostatniego slowa, mysle ze bedzie rozpaczliwie walczyc o jelenia ktory wychowa jej dziecko. Ale uwazam ze to byla sciema, z tego co wiem to niezla klamczucha byla wiec czemu teraz mialaby nie klamac. Sa ludzie podli i skrajnie egoistyczni, ona chyba chiala tylko sprawdzic czy ma taka moc rozbic mu szczesliwy zwiazek. Macie racje piszac ze najwazniejsza jest postawa faceta, co ona mnie interesuje, z nia nie jestem. A o jego postawie to nie wiem co sadzic, niby nie zrobil nic zlego ale tez tego nie ucial tak jak powinien. Czy to chec zagrania jej na nosie czy moze czuje cos wiecej niz tylko sentyment do niej? Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×