Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wystraszona :-(

Boję się... A wy?

Polecane posty

Gość Czy gdzieś jest
Teraz duża burza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bardzo lubie burze i z moimi pacholetami nieraz podziwiamy sobie z tarasu wyładowania atmosferyczne jak wali w jezioro lub nie rzadko w drzewo trzasnie,,dzieci rowniez zalęknionych nie mam bo nie strasze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff podziwiam ja tam snie lubię. Ale to zaqwdzieczam mojej babci ktoa nas zawsze zamykala w przepdokoju (takim bez okien) . Jak tylko sie zaczynalą burza a my spalysmy u niej to znosilysmy posicel do tego przedpokoju i tam nas raczyla opowiescimi o piorunach któe wpadają rpzez otwarte okno i trafiają w czlowieka. O ludziach porazonych piorunem ktorych na zywca zakopywali w ziemi zeby im uratowac zycie. Uff takie CSI kryminalne zagadki :D:D. Raz przez cale moje pobyty u dziadkow rąbnelo solidnie w ich dom (nie mieli piorunochronu ) ale tylko rynna odlecialą i tyle. W kazdym razie jak byląm dzieckiem baląm sie panicznie, a teraz po prostu nie rpzepadam. Natomiast swoich dzieci nie strasze. Ostatnio mielismy temat pt "co zrobic jak jest burza- jaks ie zahcowac w domu- ze wylacza sie urzadzneia, szykuje latarkę jak jest wieczór bo mogą wylaczyc prąd) a jak jak sie jest poza domem. Ale bez strasznia. Raczej informacje. Oni nie piszczą i nie ryczą jak grzmi i się blyska. Choć jak wracalismy z nad morza i mijalismy burze po drodze to Zocha piszczala z zachwytu jak na czarnym niebie widac bylo w oddali blyskawice ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfrwgsg
Rąbnij kilka piwek i żadna burza niestraszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W twojej utlenionej glowie
Kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie ojciec zahartowal na burze,po pracy zdejmowal swoj garnitur i na ryby mnie brał ,a gdy zaczynalo juz mcno trzaskac to w aucie siedzilismy gdy wokoó nas pioruny strzelaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do toksyczna...
Temat jest o trąbach powietrznych! Trąby też lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat zszedl rowniez na zjawisko burz Trąbe powietrzną nie wiem czy lubie, jak będe naocznym swiadkiem tego zjawiska "na zywo" wtedy bede mogla powiedziec czy trąbe lubie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×