Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość devit

Brak wspólnych tematów, jak to przezwyciężyć

Polecane posty

Gość devit
a po co mam pisać o tym co "daje" skoro to mi nie przeszkadza i nie stanowi tu problemu, czy jeżeli czegoś nie widzisz, np drugiej strony brzegu to zakładasz, że ona nie istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pamiętacie, "żeby pięknie się różnić"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do devitt
a dlaczego nie odpowiadasz na pytania, tylko skupiasz sie wadach partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devit
nie nazwałem żadnej z opisanych cech wadą, każdą cechę wartościujemy według własnego gustu, ja pisałem o swoich niespełnionych oczekiwaniach, które sprawiają, że się kiepsko czuje w związku. A tak poza tym, moja dziewczyna nie chce ode mnie odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do devitt
dla ciebie to sa wady- bo tak je opisales. Nie tworz filozofii, tam gdzie jej nie ma. To, ze ta dziewczyna na razie nie chce od ciebie odejsc, to tylko jej pech, a twoje szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devit
e tam, ja też mam cechy, które czasem są wadami, czasem zaletami, akurat u mojej dziewczyny przeszkadza mi to co opisałem, na wiele rzeczy przymykam oko, tak samo jak i ona. Związek to niestety nie bajka, chyba ze ma się bogatych rodziców i można zrobić sobie bajkę. Nie czytam ballad, nie piszę wierszy,ale jak mam wolne to zaraz u niej jestem, koledzy znajomi są zdecydowanie za nią, pomagam, wspieram, wysłuchuje, nie uważam żeby to było coś specjalnego, ale nie można chyba powiedzieć, że jestem do końca beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
a ja myśle że ona straciła zaufanie do ciebie przez to że odchodzileś. I ma niską samoocenę skor tyle razy przyjmowała cie z powrotem. Dlatego twoje zaangażowanie w cokolwiek moze ją przerażać i kojarzyc sie wylacznie z twoim odejsciem.. kilka razy juz przez to przechodziła i napewno nie było jej łatwo. Boi sie twoich pasji wiec czuje do nich niechęć. A ze ma niska samoocenę to tym bardziej jej marzenia wydają sie przy twoich smieszne i nie chce o nich mówic lub faktycznie uwaza ze nie ma o czym. Jeżeli uwazasz ze warto to moim zdaniem powinienes najpierw ja przekonac ze jest dla ciebie wazna i ją podziwiasz.. tyko ze to moze potrwac - podkopywałes jej pewnosc siebie przez pare lat a odbudowac jest trudniej niz zburzyc. Porozmawiaj z nia o tych zasadach za które ją cenisz< nie zniechecaj sie jesli nie od razu bedzie chciała sie odezwac. Ważne ze słucha. Opowiedz, jak doceniasz taką rolę kobiety w zwiazku, jaką ona pełni. A nuz sie w końcu otworzy. Tylko wymyślaj tematy< które w jakis sposób sa z nia związane - waże żeby poczuła sie ważna. I bardzo< bardzo pracuj na jej zaufanie wobec ciebie. Jeśli uwierzy ze szukasz rozmowy a nie innej kobiety to wypusci cie do ludzi. A póki co< nie mozesz sobie znaeźc kolegów co ubia te same tematy co ty... z jakich powódów szukasz kobiety do rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
Jest jeszcze niestety druga opcja. Może bycto kobieta-szafa. Dojdzie tylko tam, gdzie ją popchniesz i ani cm dalej.. Z takimi ludzmi niewiele da sie zrobic. Mozna ich przesuwac w nieskończonosc ale nie sadze zeby ktos miał tyle cierpliwosci>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stronazycia
Ja mam radę dla twojej dziewczyny, niech zacznie wychodzić i spotykać się ze swoimi znajomymi, niech pozna nowych ludzi,z nimi spędza większość czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devit
nie nie nie, ja nie szukam kobiety do rozmowy, po prostu tak się zdarzyło, że gdy między nami coś nie grało to nagle jakaś miła koleżanka się mną interesowała i była do rany przyłóż, a ja durny się nabierałem. Próbowałem kiedyś przez pewien czas zachowywać się w sposób, który opisujesz, ale wywoływało to odwrotny skutek, ona dostawała ode mnie czułości zrozumienia, zaczynała czuć się luźniej, czepiać się o mniejsze rzeczy, oczekiwać poświeceń moich pasji na jej rzecz, zachowywała się dany sposób a gdy ja dublowałem dane zachowanie to miała do mnie o to pretensje, jak później wracałem do normalnego zachowania, to ona zarzucała mi, że się zmieniłem i coś przed nią ukrywam dlatego od dłuższego czasu nie owijam i mówię prosto z mostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaaaaa13444
Z Tobą to jak grochem o ścianę. Do devitt bardzo dobrze Cię ocenia. Dla Ciebie pewne cechy Twojej wybranki są wadami, które ciężko Ci zaakceptować. Ty to natomiast kwitujesz tym, że każdy ma wady. No ok, ale powtarzam TY ICH NIE POTRAFISZ ZAAKCEPTOWAĆ, stąd te Twoje frustracje. Chcesz na siłę ją zmieniać, a dopóki Ci się to nie uda to nie będzie dobrze. Taka prawda i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devit
to nie jest prosta sprawa, mi się po prostu skończyły pomysły już, a musi być jakiś sposób żeby ją ruszyć i pobudzić, rozpalić optymizmu troche i te cholerne zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devit
Ja wiem, że ich nie zaakceptuje ! ona nie ma o to do mnie pretensji wprost, zaakceptowanie jej podejścia dla mnie znaczy rezygnacje z marzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do devitt
jesli nie potrafisz pogodzic pasji i zainteresowan z osoba, z ktora jestes podejmij meska decyzje i pozwol jej znalezc takiego mezczyzne, ktory bedzie potrafil to pogodzic. Odejdz w cien i zajmij sie swoim hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devit
właśnie nie potrafię pogodzić pasji i zainteresowań z jej podejściem, miesza mnie to i co jakiś czas muszę jakoś odreagować. Problem polega na tym, że ona mówi, że mam nie rezygnować ze swoich marzeń i pasji a jednocześnie bardzo chce ze mną być. Jest dla mnie bardzo ważną osobą więc po prostu jej tak nie zostawię. Przy każdej większej kłótni ona mówi, że się postara zmienić a ja durny to łykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do devitt
powtarzam, podejmij meska decyzje. Zobaczysz ze ona kogos znajdzie i prawdopodobnie powie po czasie, ze sie z toba meczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
"...Próbowałem kiedyś przez pewien czas zachowywać się w sposób, który opisujesz, (...) jak później wracałem do normalnego zachowania, to ona zarzucała mi, że się zmieniłem i coś przed nią ukrywam dlatego od dłuższego czasu nie owijam i mówię prosto z mostu..." ale mi nie chodziło o to zebys cos grał. jesli takie zachowanie gdzie pracujesz nad zwiazkiem, nad poczuciem pewnosci u niej jest dla ciebie zachowaniem nienormanym, to nie ma po co zaczynac. oczekujesz jakichs zmian od niej - takich na stałe - ale sam w sobie nie umiesz zmienic podejscia. myślisz ze jak jakis czas poudajesz że ją doceniasz to ona sie nie połapie? przy takiej bokadzie jakaona ma< tylko i wyłacznie długa praca nad sobą i związkiem moze dac efekt. Dlatego pisałam ze to ma sens tylko jesli uwazasz ze warto. Albo sie angazujesz i dajesz jej przynajmniej tyle ile sam oczekujesz albo odpuszczasz i pozwalasz jej na zwiazek z facetem, który ja doceni naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaaaaa13444
za dużo byś chciał. Rozwijanie pasji na taką skalę jest możliwe jedynie, jak się jest singlem. Bycie z drugą osobą to spędzanie z nią czasu, a Ty dlla niej tego czasu nie chcesz mieć, bo wolisz oddawać się swoim przyjemnością. Masz już rozwiązanie swojego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamnicku...
wiem co czujesz mam tak samo tylko w 2 strone , dziewczyna jestem :p tez sie interesuje prawem kalkuluje itd. ooo moze sie wymienimy hahaha ;) ja sobie pogadam z toba o prawie a twoja dziew. z moim facetem o czyms tam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devit
super, swinging intelektualny, tego jeszcze nie grali :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by ambitna inteligentna kobieta zorientowala sie że ma takiego prostaczka z którym nie ma o czym rozmawiać to by go natychmiast kopnęła w dupę a ty sie cackasz jak by to co ma miedzy nogami było jedyna istotna rzeczą jakiej facet od kobity potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim, wspólne zainteresowania nie są takie ważne, jak właśnie dobre dogadywanie się w codziennych sprawach, bo z nich składa się życie. Nie oczekuj od dziewczyny wszystkiego, ona nie ma zastąpić Ci całego świata i nie jest od zaspokajania wszystkich twoich potrzeb, w tym potrzeby dyskusji. Dlatego na tematy co Cie interesują rozmawiaj z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×