Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malablondi

POMÓŻCIE BARDZO PROSZĘ KURZAJKI

Polecane posty

Gość malablondi

Ludzie!!! Jestem załamana mam już prawie 30 kurzajek na rękach. Byłam dwa razy na wymrażaniu u dermatologa, stosowałam wartner i acerin, jaskółcze ziele. NIE WIEM CO ROBIĆ!!! To jest paskudne mam to kilka lat. Ludzie patrzą na mnie jak na trendowatą Zrobie dużo aby się tego pozbyć, chciałam nawet iśc na laser, ale nie stać. Naprawdę próbowałam wielu rzeczy, a moja dermatolog wciąż każe mi urzywać acerin ( co nie pomaga! kazała wyrywać po 4 dniach użycia, a odrastały jeszcze większe!!!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablondi
*używać ( to z nerów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablondi
Proszę tylko nie wymyślajcie... Ja naprawdę jestem załamana, poszukuję kogoś kto miał podobny problem i poradził z nim sobie skutecznie. Mam dość tych spojrzeń jak na zarażoną tyfusem. To nie jest od brudu, to jest wirus. Każdy to może mieć, a podobno choruje na tp 75% populacji. Nigdy nie myślałam, że spotka to mnie. PROSZĘ POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablondi
NO LUDZIE LITOŚCI POMOCY!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja12388999
Jaskółcze ziele... tym posmaruj,ale to rośnie tylko na wiosne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez słyszałam
o jaskółczym zielu. Ja natomiast w dzieciństwie miałam mnóstwo, miałam juz miec usuwane, bo nic nie pomagało i udało się tego pozbyc dzięki , nie wiem jak to nazwać, zabobonowi chyba. Ktoś rodzicom powiedział o sposobie, nie bardzo wierzyli, a że nie było to nic trudnego to spróbowaliśmy i zeszły, same, dziwne trochę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasiemkowa
Ostatnio ogladalam program w ktorym mowili, ze kurzajki sa przyczyna oslabionego gsystemu odpornosciowego organizmu. Moze tu tkwi problem? Spytaj dermatologa, a w razie czego niech ci zrobi badania krwi, da leki na wzmocnienie. Mam nadzieje, ze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111*
przemywaj wodą utlenioną, na noc smaruj olejkiem rycynowym, raz na jakiś czas obsikaj. ja walczyłam pół roku, smarowałam różnymi specyfikami, dopiero jak zaczęłam stosować w.w metody pomogło, dziś nie ma śladu. nie wiem tylko co poskutkowało - woda utleniona, rycyna czy mocz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasiaisa
Słyszałam o skórce z cytryny namoczonej w occie.Skórkę moczymy w occie przez całą noc,następnie przykładamy na kurzajkę aż do skutku.Ponoć również czosnek się przykłada jak to w praktyce to nie wiem,na kazdego dzaiała ci innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po czarnych końcach lampy
jaskółcze ziele to mit , nie działa a nawet szkodzi! gdy tym ziołem smarowałam kurzajka powiekszała się jakby puchła z obrzękiem , spróbuj kupic w aptece zwykły plaster na odciski taki z kulką w środku naklej i za dwa trzy dni odpadnie jak odcisk , u mnie nic nie działało aż przeczytałam na jakims forum o plastrach na odciski , działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domek3030321
JA tez mialam podobny problem. Chodzilam na wymrazanie co miesiac przez przeszlo rok. I w końcu udalo mi sie je wymrozic na dobre. Wartner na mnie nie działał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki.....
wiem co czujesz, tez kiedys mialam to paskudztwo. Na poczatku myslalam ze wymrazanie nie dziala bo przez dermatolog robione bylo po prostu kijowo. pozniej zrezygnowana chodzilam na sesje wycinania - co pogarszalo problem bo wraz z zanieczyszczoną krwią kurzajki roznosily sie w inne miejsca. a teraz czesc najwazniejsza - jak prawidlowo wymrażać: Sama wymrazaj sobie kurzajki, idz do dermatologa, popros zeby w kubeczek nalal Ci ciekłego azotu i sama wypalaj kurzajki - jesli chcesz zeby poskutkowało to MA BOLEĆ! w czasie jednej sesji kazda kurzajke trzeba przypalic 3-4 razy i to bólu. Powiedz mi jedno, czy po zabiegu wymrazania robił Ci sie pęcherz na kurzajce a pozniej mała rana? bo to jest sposob na prawidlowe wymrazanie. Dermatolog robila mi to zbyt delikatnie, dlatego na poczatku rezultaty byly marne, ale pozniej wzielam sprawy w swoje rece i udało sie :) Kurzajka to wirus wiec czasem mi sie odnowi, jesli tylko zobacze małą kropeczkę od razu biegne na wymrazanie i od razu informuje dermatologa zeby sobie usiadł i odpoczął a ja sobą zajmę się sama :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro dermatolog cały czas namawia Cię do stosowania ACERINu, który nie działa (większość preparatów na kurzajki oparta jest na podobnym składzie) to może idź na konsultacje do innego dermatologa. Domowe sposoby niewiele pomogą moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INEZZZZZZZZZZZZ
SPOSÓB JEST PROSTY.nA KURZAJKI MI POMOGŁ JEDYNIE ZWYKLY LAKIER DO PAZNOKCI.WCZESNIEJ STOSOWAŁAM ROZNE METODY Z APTEKI I NIE TYLKO.W KONCU POSMAROWAŁAM NAMOCZONE WCZESNIEJW WODZIE I ZDARTE KAMIENIEM DO PIĘT KURZAJKI, POMALOWAŁAM GRUBO LAKIEREM DO PAZOKCI.KURZAJEK POZBYŁAM SIE WTEN SOPOSÓB W CIAGU MIESIACA A BYLO ICH DUZO A JEDNA TO WIELKA I GŁEBOKO OSADZONA.!!POLECAM LAKIER DO PAZNOKCI.TO JEDYNY SPOSOB.MINELO POL ROKU ODKAD ICH SIE POZBYLAM I WCALE NIE ODRASTAJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×