help.....

Mam pytanie... mam 18 lat i mam stałego partnera(uprzedzając możliwe pytania). Kochałam się z moich chłopakiem 6 dni przed datą okresu(wg moich obliczeń dzień niepłodny), z zabezpieczeniem. Prezerwatywa nie pękła, bo sprawdzalismy. Ale teraz okres mi się spóźnia już drugi dzień. Czytałam coś o rozpulchnionej macicy, ale nie znam sie na tym i nie wiem czy mam, czy nie... Boję się iść do ginekologa i zrobić testy. Powiedzcie, na podstawie własnych doświadczeń... mogę być w ciąży?

2 dni, to żadne podstawy do niepokoju, jeśli było zabezpieczenie, to w ciaży raczej nie jesteś ( raczej, bo nie ma 100% pewnej metody zabezpieczenia ), macica może być rozpulchniona zarówno we wczesnej ciąży jak i przy zbliżającym się okresie, no ale to może określic lekarz przy badaniu, dla uspokojenia własnych nerwów możesz zrobić test ciążowy, najlepiej jutro z pierwszego moczu

Dzięki, uspokoiłam się trochę... ale fakt, wypada ten test zrobić...

Nie powinnaś się martwić. Podczas fazy lutealnej nie ma możliwości zajścia w ciążę - spokojnie :) Jak się martwisz tym, to kup sobie np mikroskop owulacyjny i okreslaj sobie fazy cyklu. W dni płodne zrezygnujcie ze współżycia albo bardziej uważajcie. Na pewno w ciążę nie zajdziesz.