Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniellla

Po nieudanej randce-ja chcę się wycofać,on nadal o mnie zabiega. Co robić???

Polecane posty

Witam. Przedwczoraj byłam na randce z chłopakiem poznanym przez internet. Wcześniej dużo ze sobą pisaliśmy,rozmawialiśmy przez tel.,urzekł mnie m.in.swoim głosem. W końcu zaprosił mnie na spotkanie. Nieźle się odpicowałam,zresztą ja na co dzień staram się,żeby mój wizerunek był atrakcyjny. ;) On przyjechał pociągiem,spotkaliśmy się koło dworca. W realu wyglądał wiele gorzej niż na zdjęciu-kompletnie nie mój typ,zero chemii,ale postanowiłam być dla niego sympatyczna i miła do końca spotkania,w końcu nie jego wina,że nie jest w moim typie. Przywitaliśmy się,pogadaliśmy...i tak całą godzinę tam staliśmy,bo stwierdził,że za godzinę ma pociąg i chce nim wrócić to nie będzie się od dworca oddalał. Co chwilę patrzył na zegarek,nerwowo poprawiał idealnie leżący sweter,stał jakby na baczność,nie nawiązywał kontaktu wzrokowego,nudził rozmową na temat drogi pociągiem,to był główny temat naszego spotkania. Wiem,że jest oczytany,bo w rozmowie używał zróżnicowanego słownictwa. W końcu przyjechał jego pociąg,on odjechał. Ja także wróciłam do domu,a po drodze kupiłam sobie czekoladę na pocieszenie. Teraz zasypuje mnie gradem smsow,telefonów,pisze na gg jaka to ja jestem cudowna i ciągle pyta o datę następnych spotkań,a ja nie mam ochoty na żadne spotkanie z nim. Jak mu to dać do zrozumienia żeby go nie skrzywdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz wprost ze nie jest w twoim typie. Tak bedzie najlepiej. Prosto z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem. Poznalam goscia, ktory jest duzym dzieckiem. Nie wiem jak mu dac do zrozumienia, ze nie tego szukam... Najgorsze jest to, ze faceci sobie nie maja nic do zarzucenia. Ten Twoj spoglada nerwowo na zegarek, nie postaral sie w ogole, jak mu napiszesz, ze to nie to to winy bedzie szukal w Tobie, a nie w sobie... Ech Ci faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria.pl :)
ależ miałaś pecha !!! napisz mu że wyjeżdzasz :) poza granice kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saojoasidds
Forum matematyczne w phpBB3: http://matematykaforum.pl. Możliwość pisania bez rejestracji, nieobowiązkowe stosowanie LaTeX-a (chociaż możliwe - forum udostępnia taką funkcjonalność), dopuszczalne skany - wszystko to sprawia, że zadanie pytania i uzyskanie odpowiedzi jest u nas bardzo szybkie. Pomagamy w matematyce ze szkoły średniej i wyższej: wstęp do analizy, analiza I, II i III (ciągi, funkcje, granice, pochodne, różniczki, przebieg zmienności funkcji, całki nieoznaczone, oznaczone, podwójne, potrójne, wielokrotne, krzywoliniowe, powierzchniowe), algebra, prawdopodobieństwo, statystyka, mechanika, elektrotechnika. Forum jest często odwiedzane przez administrację oraz pomocnych użytkowników. Dbamy o miłą atmosferę i chętnie przyjmujemy nowych ludzi. Obecnie prowadzimy nabór na moderatora - wystarczy napisać 20 postów i wykazać się kulturą osobistą oraz szacunkiem dla innych. Krótki poradnik dla naszych nowych odwiedzających: http://matematykaforum.pl/viewtopic.php?f=10&t=202. Serdecznie zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowamuch
O matko:O Ty tak na powaznie? To nie zadne prowo? randka na peronie niemal? rozmowa o kondycji PKP?:D :O Co za koles... W jakim on wieku? To chyba jego pierwsza randka. Napisz mu, ze infrastruktura nie jest po waszej stronie i nie ma sensu wbrnac w taka znajomosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślę,że najlepiej napisać mu,że jednak nie jest w moim typie,ale będzie go bolało,będzie mu przykro i on się psychicznie zdołuje,bo widzę jak się angażuje emocjonalnie. On nie ma doświadczenia w kontaktach z dziewczynami. Ma 21 lat. malina258: w pełni się z Tobą zgadzam,widzę,że masz podobną sytuacje więc mnie dobrze rozumiesz :) kafeteria.pl :) : nie mogę mu napisać,że wyjeżdżam poza granice kraju ;) mój były,z którym utrzymuje od czasu do czasu kontakt jest jego znajomym,wiec od niego może się dowiedzieć,że jestem w kraju ;) Myślę,że on ze stresu nie potrafił zmienić rozmowy na inny temat i jak zapytałam go jak tam podróż tak uczepił się tego tematu jak koła ratunkowego i nawet jak zagadywałam na inny temat to nie podchwycał go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezka sprawa ja ostatnio wlasnie w pracy poznalalm pewnego chlopaka odwiozl mnie do domu siedzielismy w aucie i z tematu na temat na luzie, jakbysmy sie dlugo znali a nawet slowa nie zamienilismy ze soba tylko na siebie zerkalismy ;) ale wlasnie jest rozmowa jest luz wiec to tobie wrozy u ciebie dziwna sytuacja bo mimo wszystko chlopak moze byc zestresowany ale ja nie wiem czy bym dalej chciala to ciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobuj odzywac sie rzadziej, odpisywac po jakims czasie. Jak nie jest glupi to sam powinien sie domyslic;-) chociaz w moim przypadku to nie dziala nawet jak nie odzywam sie kilka dni:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina258: Twoja rada jest w sumie najbardziej praktyczna. Jak będę mu z czasem rzadziej mu odp.,albo czasami nawet wcale to dam do zrozumienia,że nie jestem zainteresowana na ciągnięcie tego. Nie ma sposobu żeby zrobić to bezboleśnie. Myślę,że z czasem się domyśli,że nie chcę tego ciągnąć i nie będzie miał do mnie wielkiego żalu. Przecież nie mam obowiązku zmuszać się do niczego! Inna dziewczyna na moim miejscu ucięłaby taki kontakt raz na zawsze,a ja staram się być uprzejma. malina258 trafiłaś na ciężki przypadek ;) tak swojemu adoratorowi zawróciłaś w głowie,że musisz szukać innych sposobów jak ignorowanie kontaktu na niego nie działa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe a zebys wiedziala:-) facet jest sympatyczny, z poczuciem humoru, ale jak na swoje 24lata to po prostu duze dziecko, taki wieczny student na lasce mamusi, nawet na wakacje nie potrafi sobie pracy znalezc... Tez na pewno sie domyslil, problem polega na tym, ze nic sobie z tego nie robi, a mamy wielu wspolnych znajomych, na pewno go gdzies spotkam, wiec wolalabym to zrobic delikatnie:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqquququqtt
Tylko i wyłącznie szczera prawda a nie żadne owijanie w bawełnę.Nic tak nie pomaga jak szczera prawda dlatego radzę Ci powiedzieć mu że nie jest w Twoim typie, nie tak to sobie wyobrażałaś i dziękujesz za znajomość ale to nie to czego szukasz.Też przeżyłem troszkę tych wpadek z dziewczynami, na gg i przez tel super a w realu nie dość że wyglądały inaczej niż na zdjęciach a niektóre to po prostu jak całkiem inny człowiek to kompletnie zero chemii, zaangażowania i miernota.Zawsze musiałem przejmować inicjatywę i gadać byle by czas zleciał a później byłem zasypywany smsami jaki to ja jestem cudowny chłopak i kiedy znowu spotkanie..Powiedz mu prawdę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze spotkania nie zawsze sa udane ja pamietam swojego pierwszego chlopaka przyjechal do mnie pociagiem i tez jak go zobaczylam to slowa nie moglam wydusic podczas calego dnia bo tak sie widzielismy pierwszy raz prawie slowa nie wydusilismy z siebie, tak kazdy byl zestresowany ale dalam szanse bo swietnie nam sie na gadu rozmawialo, pozniej kolejne spotkania i bylismy razem poltora roku i bylo super :) wiec nie mozna tez oceniac od razu po pierwszym spotkaniu tylko ze to co widzialam na zdjeciach to tak samo wygladal w realu, taka sama chemia byla tylko byl rowniez ogromny stres!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqquququqtt
No ale to wiesz on wyglądał tak jak na zdjęciach, była chemia i świetnie się Wam rozmawiało. A autorka nie dość że zawiodła się jego wyglądem to jeszcze chemii nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja bym sie nie zastanawiala po co sobie robic dodatkowy problem i myslec o chlopaku ktory mi sie nie podoba? na swiecie jest tyle osob i nie sposob aby kazdy kazdemu sie podobal napisz grzecznie ze dziekujesz za spotkanie ale to jednak nie to czego szukasz, zyczysz powodzenia i tyle. nie tlumacz sie, nie pisz elaboratu bo bez sensu, krotkie 2 zdania wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoś z panów ma jeszcze wątpliwości że "skórka nie warta wyprawki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgh
typowe.. laska sie spotyka z facetem, on sie nakreca a ona go olewa ehh kobiety szmaty jebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqquququqtt
Ja miałem raz taką sytuację że poznałem w necie na jakimś portalu dziewczynę.Pisaliśmy bardzo dużo przez gadu gadu, miałem od niej zdjęcia, wszystko super cacy i miodzio.Po chyba pół roku pisania ona coś wspomniała że można by się spotkać bo w sumie nie mieszkaliśmy od siebie daleko.Spotkaliśmy się w jej miejscowości też gdzieś w okolicach dworca PKP.Nie wierzyłem, na spotkanie przyszła kompletnie inna dziewczyna niż ta ze zdjęć ! kompletnie inna twarz, inne ciało, inne nogi, naprawdę tak inna że nawet przez moment myślałem że to ktoś podstawiony a dziewczyna z którą pisałem pół roku złapała stresa i wysłała koleżankę na spotkanie.Na żywo też już nie rozmawiało się tak fajnie jak na gadu gadu, duż spinek z jej strony i głupich manier których przez gadu nie było jak zauważyć.Byłem bardzo zawiedziony tym spotkaniem i do dzisiaj zastanawiam się nad nią bo te fotki albo były mocno przerobione albo to nie była ona.Później byłem katowany wiadomości że nie jest w moim guście, że ją olewam, że się mi nie podoba, że ja jestem dla niej wyjątkowy itp.Zawiało desperacją i podziękowałem, po jakimś czasie nie uwierzycie ale tą samą akcję miał mój kolega z którym też pisała i się umówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zawsze musiałem przejmować inicjatywę i gadać byle by czas zleciał a później byłem zasypywany smsami jaki to ja jestem cudowny chłopak i kiedy znowu spotkanie.." no i taki koleś to się powinien z laskami umawiać bo dobrze mu to idzie a one zachwycone. ale taki jakiego opisuje autorka to raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja bym na Twoim miejscu
po prostu napisała wiadomość na gg. Nie za długą, nie za krótką, ale dosadną i szczerą. Po wysłaniu tej wiadomości usunęłabym jego numer gg ze swojej listy, numer z komórki i tyle. Niczego mu nie obiecałaś, niczego nie przysięgałaś, ale też nie ma co pogrywać, a prosto z mostu napisać (skoro rozmowa raczej w grę nie wchodzi), że to nie to. Po co chłopak ma mieć nadzieję i marnować czas przy bezsensownych i bezowocnych już rozmowach z Tobą? Twojego czasu też szkoda, dlatego napisz, wyślij i usuń. Takie życie. Tego kwiatu pół światu................................a 3/4 gówno warte;)🖐️)) A tak na koniec wtrącę, że miałam nieco podobną sytuację. Poznałam kogoś w necie, kto mi nie podpasował zupełnie wizualnie, już po wysłanym zdjęciu. Nie miałam ochoty się spotykać i od razu mu to napisałam. Jednak rozmawialiśmy sobie na gg dalej...Później kilka smsów, kilka jego telefonów, aż w końcu zgodziłam się spontanicznie na spotkanie, na spacer... Tak jak przypuszczałam, chemii na pierwszym spotkaniu zupełnie z mojej strony nie było. Byłam wręcz przekonana, że to pierwsze i ostatnie nasze spotkanie:)...a jednak stało się inaczej. Kontynuowaliśmy nasze rozmowy na gg, smsy, przez telefon i zgodziłam się na kolejne spotkanie, później następne i następne...I tak spotykamy się już 1,5 roku:) a chemia przyszła, oj przyszła i to ze zdwojoną siłą:D Czasem tak w życiu bywa, że gdy od razu pojawia się chemia, równie szybko może ona przeminąć, a czasem jest tak, jak w moim przypadku. Byłam pewna, że nic z tego, a teraz? Teraz ten człowiek jest kimś bardzo ważnym dla mnie, w moim życiu i cieszę się, że dałam mu wtedy szansę (i sobie zresztą także). Pozdrawiam!🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
napisz mu wprost, ze nie poczulas tego czegos spotykajac sie z nim i ze jest Ci przykro i ze nie bedziesz z kims oklamujac swoje uczucia.... ja to mam inaczej jak sie z kims spotkam, to chyba licza, ze ja bede pisal, ale skoro ja nic nie czuje, czy tez nie chce sie zbytnio angazowac, to malo pisze, a i tak wychodzi na to, ze albo trafiam na kobiety ktore licza na moj krok, albo ze za malo sie staram, albo jestem dla kobiet wyjsciem numer 2, albo jestem brzydki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiadomo
bo chema u lasek jest niezależna aż tak od wyglądu tylko bardzo duzy wpływ ma osobowośc faceta i jego zachowanie itp ...za to faceci od razu mogą powiedzieć czy im się laska podoba czy nie bo jak z wyglądu nam nie pasu to charakter nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×