Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość denna pannnna

Jak powiedzieć facetowi, że nie jest w moim typie ? :/

Polecane posty

Gość denna pannnna

Jestem chyba zalosna :O ostatnio zalozylam dwa konta na portalach randkowych, tak po prostu kogos poznac..staram sie odpisac kazdemu no i nie da sie ukryc ze wielu chlopaków tam to malo atrakcyjni ludzie, niesmiali, ktosby mogl powiedziec ''cioty'' , typ ktory w ogole mnie nie pociąga. Pytają czy chce ich poznac, proponuja spotkanie, rozmowe na skype/gg :O a ja? najczesciej sie zgadzam :( ciagne kilka takich znajomosci od zeszlego roku i zakonczyc nie moge.. w realu mam to samo, ktos do mnie zagaduje a ja podaje mu swoj numer telefonu i umawiam sie na ''randki'' :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufnaaa
hehe musisz byc asertywna! odmowic, to ze Ty im sie podobasz nie zmusza Cie do tego, zebys z nimi musiala sie umawiac, jesli nie masz na to ochoty!! napisz im, ze przepraszasz probowalas, ale przemyslalas to i dalsze ciagniecie znajomosci mija sie z celem bo Ty nic nie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga244444444
to po co sie zgadzasz> ignoruj ich i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga244444444
ja jak podbija do mnie jakiś facet co mi sie nie podoba to poprostu nie odpowiadam na jego ,, zaloty"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohanKreutz
Hej, popiszesz ze mną na gadu? Nie jestem ciotą, zatem będię Cię pociągał :) Podaj nr gg zakodowany szyfrem morsa a zobaczę, może się do Ciebie odezwę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufnaaa
johan ale łaskę robisz "moze sie odezwe" heheehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohanKreutz
nieufnaaa - oj no, to tak specjalnie, żeby nie wyszło, że tego bardzo pragnę ;) Tak przynajmniej nie będzie myślała, że jestem, ciotą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga987
Hej Kochana. Ja od jakiegoś czasu spotykam się z takim gościem. Ze zdjęcia mi się spodobał z pisania też nawet, ale jak się spotkaliśmy to po 2 godzinach zwiałam. Potem spotkaliśmy się jeszcze 2 razy. Facet fajny, miły ale tylko do koleżeńskich spotkań na piwo ja sama nie umiem mu powiedzieć że nic z tego nie będzie, a on ostatnio powiedział mi że mu na mnie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufnaaa
johan aha ;) chyba ze :D olga to jest wlasnie najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohanKreutz
nieufnaaa - a może Ty mnie chcesz? Jestem przystojny, zadbany, inteligentny i obiecuję, że Cię nie opuszczę aż do śmierci (mojej, albo Twojej) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh, musisz troszkę popracować
nan asertywnością ale rozumiem Cię, czasem chce się sprawdzić, czasem głupio jakoś gwałtowniej zareagować, ale gdy sobie przemyślę to rozmawiam z tym facetem o koleżeństwie i wtedy zwykle się urywa, a jak na samym początku znajomości to ogólnie, że nie mam ochoty na nawiązywanie jakichkolwiek nowych znajomości, może to kiepsko brzmi, ale akurat serio byłąm w takim momencie kiedyś że miałam masę na głowę a kolejny znajomy stanowił by tylko kłopot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh, musisz troszkę popracować
"Jestem przystojny, zadbany, inteligentny i obiecuję, że Cię nie opuszczę aż do śmierci (mojej, albo Twojej)" To akurat jest godne seryjnego zabójcy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieufnaaa
haha to samo pomyslalam! zastanowilo mnie to "nie opuszcze Cie do smierci mojej albo Twojej" przerazilam sie z lekka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misśiva
ha ha jak byłam młoda , mialam 18 , 20 lat to tez taka bylam że wstydziłam się odmówić i umawiałam się z chłopakiem który nie był w moim typie albo z litości teraz jak jestem starsza to już sie nauczyłam , na serio będąc szczera i mówiąc komuś że chcesz zakończyć znajomość jest fer i nie oszukujesz tej osoby , to może być dla niego przykre ale w zyciu czeka nas wiele przykrych rzeczy , to siła wyższa odmawiaj, powiedz że już nie chcesz ja tak robie teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohanKreutz
No dobrze, to niech będzie, że do mojej, ale ja dożyję 110 lat, więc trochę to potrwa :D Gotowa na takie oddanie z mojej strony? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfbvhbfvnvfn
tez tak mam, z jednym posunelam sie az za daleko :( po prostu bylam z nim w ''niby'' związku, tzn on myslal ze to cos powaznego, ze go kocham, mowil o mnie swoim rodzicom, siostrze, planowal przyszlosc :O uprawialismy nawet seks 3 razy, nie potrafilam odmowic, nie wiem dlaczego :( w ogole mi sie nie podobalo, lubilam z nim gadac ale nic wiecej, bylismy sami i jakos tak wyszlo nie potrafie tego wytlumaczyc :( moze bylam gówniara? zaledwie 17 lat..potem zaczelam go unikac, nie odpisywalam, potem matura i kontakt urwal sie calkowicie...Teraz mam 23 a nadal nie umiem powiedziec NIE...wykorzystuja mnie zwlaszcza w pracy, boje sie postawic bo mam wrazenie ze strace wszystkie kolezanki - tak bylo w czasach szkolnych, kilka razy sie postawilam i zostalam frajerką z ktorą nie warto nawet gadac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×