zamiana pieca weglowego na gazowy

znajdzie sie tu osoba, ktora zna sie na piecach gazowych? potrzebuje porady czy warto zmienic ogrzewanie centralne na wegiel na centralne , gazowe. zdaje sobie sprawe, ze to jest drozsza inwestycja, ale bardziej ciekawi mnie czy taki piec zdaje egzamin w sensie temperatury. jestem zmarzluchem, i gdyby nie to , ze grozi mi calkowita utrata wzroku to pewnie nie bralabym tego w ogole pod uwage. bardzo prosze o sensowne rady. wady, zalety , ewentualnie jaki piec?

Jeżeli jesteś sama i w dodatku niesprawna, to zamiana jest ze wszech miar wskazana. Odpada cała brudna robota łącznie z noszeniem węgla, popiołu, sprzątaniem kurzu, martwieniem się o jakość opału. Za to gaz jest o 100 % droższy. Wszystko zależy od powierzchni ogrzewanej i od żądanej temperatury. Zawsze można precyzyjnie nastawić więcej na dzień, mniej na noc lub gdy mieszkanie puste (po powrocie nagrzewa się szybko). Piece naścienne teraz są dobre i ekonomiczne. Dwuzakresowe: ogrzewanie i woda lub tylko woda (latem). Raczej z fachowcem na ten temat

z fachowcem pogadam jak najbardziej, ale trudno trafic na uczciwego, ktory patrzylby na dobro klienta, a nie na to, by jak najwiecej kasy sciagnac. moje mieszkanko to 41m kwadratowych, na 1 pietrze, wiec cieplejsze niz na parterze. a temperature chcialabym miec pewnie kolo 20 stopni minimum, a noc zmniejszyc , tym bardziej, ze twierdzisz, ze chata szybko sie nagrzewa :) zastanawia mnie jeszcze jedno... twierdzisz, ze ogrzewanie gazem jest az 100% drozsze? slyszalam , ze 30%.

kto z Was ma ogrzewanie gazowe? prosze , podzielcie sie swoimi wrazeniami. pomozcie mi podjac decyzje.

drogo. Masz racje ze jest drozej 30-35% drozsze,ale z kolei doliczyc do weglowego drewno do rozpalki,wynoszenie popiolu i chodzenie co jakis czas dokladac do pieca to wychodzi na jedno z gazem. Tym bardziej ze nie masz az tak duzej powierzchni do ogrzania.

a jak to wyglada pod wzgledem bezpieczenstwa? strasza mnie tu, ze wystarczy mala usterka i buuuum ;p. jest jakies urzadzenie, ktore to kontroluje i w razie czego wyje ?

Boze ludzie sa tak glupi ze az zal . Nikt by sie nigdy nie zdecydowal na gazowe ogrzewanie gdyby tak bylo. Jak zyje to jeszcze nie slyszalam o zadnym tego typu przypadku,kazdy piec posiada zawory bezpieczenstwa ktore sa po to zeby zapobiegac jakimkolwiek usterkom. Piece gazowe sa praktycznie bezawaryjne,tam sie nie ma co popsuc,bo jedyne co cie interesuje to regulacja temperatury.

dziekuje za wypowiedzi :) jesli tylko kominiarz jutro wyrazi zgode, to robie remont i przejscie na ogrzewanie gazowe. tylko zeby tylko byla taka mozliwosc...

salon,a te 40 m kw to ogrzeje zwykła terma w łazience 2 funkcyjna ,co to jest te 40m phiiii u mnie prawie 400 m kw i to jest problem:(

Ja mam do ogrzania 110m,a Ty sie nie zastanawiaj nad zmiana pieca,jezeli masz w domu gaz z sieci to nie bedzie zadnego problemu. W Twoim przypadku moze Cie nawet taniej wynisc to gazowe niz weglowe,bo skoro chcesz miec w domu 20st a w nocy jeszcze mniej to jest to bardzo prawdopodobne. Napisze Ci tak; Tone wegla spalalismy na miesiac,to jest ok 700zl,a za gazowe obecnie placimy 900zl,z tym ze mamy na 25st i w dzien i w nocy. Biorac pod uwage ,,swiety spokoj''z rozpalaniem i koniecznoscia dokladania do pieca weglowego te pare zlotych wiecej to naprawde niewiele.

czyli miesiecznie placisz wiecej o 200zl? mam nadzieje, ze masz racje i nie bedzie problemu z zamiana piecow. a obawiam sie tego, gdyz 5 lat temu byl remont. wymienialam piec kaflowy na nowszy piec z kaloryferami do kazdego pomieszczenia. i wtedy kominiarze juz palneli cos w rodzaju, ze gazowki bym nie mogla zamontowac. a , ze nie bylam tym zainteresowana to i tematu nie drazylam. cholerka, ze tez ja zawsze musze miec pod gore ;) bralam tez pod uwage zamiane mieszkania ze starego budownictwa na nowe. niestety bez powodzenia. kazdy kto ma kase to woli kupic w nowym budownictwie, a ja wlasnie mam wlasnosciowe ;/

dodam jeszcze, ze na zime spalalismy 1,5 tony wegla, wiec taniej to raczej nie wyjdzie :). ale wygoda sie liczy no i niestety podupadajace moje oczy. jakos nie wyobrazam sobie, bym calkiem slepa miala palic w piecu.. to po prostu mnie przerasta.

No to jak spalaliscie tak malo wegla to i gazu bedziesz miala mniejsze zuzycie ,bo moze sie okazac ze 20st bedzie za duzo skoro mieszkasz na 1 pietrze i od spodu i po bokach masz inne mieszkania wiec Cie chcac nie chcac dogrzewaja,no ale jak to mowia okaze sie w praniu. Ja tam juz bym nie wrocila do weglowego pieca choc on nadal jest takze do uzytku,ale komu by sie teraz chcialo palic i dokladac w weglowym skoro gazowe jest tak wygodne ze poki co nie ma mowy do powrotu na wegiel. A tak na marginesie,pytaj fachowcow od co a nie kominiarzy.

wymieniliśmy z mężem piec gazowy na centralny zależy jaki masz metraż domu my mamy 240m więc zdecydowanie taniej jest ogrzewać chatę węglem i mimo że dom ma 4 lata, przez 3 sezony grzaliśmy gazem - bardzo drogo wyszło teraz kupiliśmy węglowy - za ponad 13 tys - ma czujnik dymu, spalania, komputerowe i internetowy sterowanie piecem (ustalenie temperatury, o której piec ma się włączyć etc - dodam że takie piece w Pl kosztują ponad 20tys - my kupiliśmy w Niemczech) zalety przygranicznych miejscowości ;) tak więc zależy jaki metraż czy dom ocieplony czy nie. czy duzo okien (przepuszczaja cieplo)

pisalam wyzej jaki mam metraz... mowisz bym pytala fachowcow? ALE Z TEGO CO JA SIE ORIENTUJE TO BY MOC ZAINSTALOWAC TAKI PIEC TO MUSZE ZYSKAC ZGODE NA PISMIE WLASNIE OD KOMINIARZA, MYLE SIE? sorry za caps locka

i jestem juz po wizycie kominiarza. jutro ma przyjsc drugi celem zrobienia planu, a wiec sie da! :) chcialabym Was prosic o rady jaki piec gazowy kupic? na co zwrocic uwage przy zakupie, przy montazu w domu? kominiarz dzis wspomnial cos o TURBO. co myslicie? pomozcie :)

moze teraz bede miala wiecej szczescia i znajdzie sie ktos , kto mi doradzi :)

?

poszukuje dobrego instalatora z okolic warszawy który wymieniłby mi piec na nowy. Wyszukałem parę firmmtutaj http://autoryzowanyinstalator.pl/baza-instalatorow/wymiana-pieca-gazowego_k30/ korzystał ktoś może z usług którejś z tych firm??

znalazłem wyszukiwarkę fachowców związanych od robót z piecykami gazowymi, kominami itp. http://e-pasaz.pgnig.pl/uslugi-okologazownicze szuka firm najbliżej wskazanej lokalizacji, naprawdę fajna sprawa :)

A ja zamienilem ogrzewanie gazowe na ogrzewanie miałem .Jestem bardzo zadowolony .Roboty minimalnie więcej ale cieplutko i o połowę taniej .Za gaz dziekuje .Niech sie nim grzeje Pawlak jak podpisał z ruskim taką umowe.

Moim zdaniem jeśli już się robi centralne, warto zainwestować i mieć zarówno ogrzewanie gazowe, jak i węglowe. Ma to plus – jak jest cieplej, pali się węglem, jak bardzo zimo, ustawia termostat i pali gazem. Nie trzeba wstawać w nocy wtedy. Co do pieca, ja mam junkersa, kupowałem w http://www.instalacjeceramika.mazowsze.pl/ - piec węglowy mam chyba 14kw. Jestem zadowolony z użytkowania.

Podpytaj w tej firmie http://machaczka.pl/ . Profesjonalnie zajmują się instalacjami gazowymi więc pewnie będą mogli Ci podpowiedzieć co i jak. Ja bym zamieniał. Choćby ze względu na czystość w kotłowni.

Ja też mam dwa piece. Jakiś czas temu zainwestowałem w kocioł kondensacyjny. Koszty co prawda większe no ale sprawność na poziomie nieosiągalnym dla zwykłych kotłów. Mam zamiar wymienić stary piec węglowy na kocioł na ekogroszek. Może ktoś polecić jakiś konkretny model? Potrzebuje 17 - maksymalnie 20 KW, wpadł mi w oko ten: https://www.technika-grzewcza-sklep.pl/sklep/produkt/galmet-kociol-eko-gt-kwp-17-z-podajnikiem-po-prawej.html jakieś opinie?

Ja bardzo chwalę sobie piec węglowy i nie zamieniłbym go na gazowy. Głównie ze względu na koszta, które przy nich są. Niedawno kupiłem świetny piec węglowy w sklepie internetowym www.ar24.com.pl, więc gdybyś jednak nie wymieniał a po prostu chciał wymienić stary model to polecam.

Nie zamieniłbym się na gaz, jednak jakoś strach, choć rozumiem, że są zabezpieczenia. My mamy kocioł węglowy kupiony w bardzo przyjemnej cenie bo hurtowej - z http://www.jp-instalacje.pl/ Cieszę się, że trafiłem na nich, bo zaoszczędziliśmy ładny kawałek grosza.

U nas w bloku firma Termoheat serwisuje całą instalację i ostatnio zmienili na ogrzewanie gazowe bo jednak żyjemy już w XXI wieku...

nie ma sensu zamieniac pieca weglowego na gazowy. ja mialam gazowy i wrocilam do weglowego, bo rachunki byly okropnie wysokie. a teraz kupuje sobie wegiel w www.sklep.weglosmyk.pl . czesto maja ciekawe promocje.

nie zamieniajcie weglowego na gazowy - my zamienilismy i poplelnilismy najwiekszy blad potem wracalismy do weglowego tylko tym razem z podajnikiem by nie biegac non stop do pieca, a wegiel jest niedrogi w www.multiwegiel.pl/

Ja mam węglowy i za nim bym nie wymienił. Fakt gazowy czyściejszy ale droższy. Mi od lat służy kocioł z podajnikiem od firmy Piecbud - http://www.piecbud.net.pl/ - i na razie nie widzi mi sie wymiana. Solidny, bezawaryjny i nie ma problemu z obsługą nawet żona sobie radzi. Serwis tez mają ok.