Problem ze skora .Jest jeszcze szansa na normalna twarz?

Prze za mocne pocieranie twarz,nadmierne wyczyszczanie zniszczyłam sobie gębę i mam naprawdę sucha. Czego ja nie próbowałam wszystkiego naprawdę i nic nie daje ,bo czynności się powtarzają i przesuszam,oczyszczam mordkę. Czy jeśli przestane,skora się unormuje,jak będę normalnie myc i lekko oczyszczać oraz kremować,a nie pocierać do krwi i się nie znęcać?

Z bliska wyglada na lekko pomarczona,mam 20 lat,jeszcze pol roku cerę miałam naprawdę ładną.

Tak. Kup łagodne środki do zmywania, stosuj olejki, ceramidy, nawilżaj - odbudujesz płaszcz-hydrolipidowy :)

Dziękuje za pocieszenie,zrobię wszytko co trzeba.

Kup sobie dobry krem, np. smoothing cream z dermalogica do przesuszonej cery, pod niego mozesz uzywac olejku naturalnego. Zmywaj jakims srodkiem dla wrazliwej skory - jakikolwiek srodek ktory po zmyciu pozostawia uczucie sciagnietej skory wyrzuc. Jest taki fajny zestaw - Precleanse (to taki olejek do mycia) i ultracalming Cleanser tez z dermalogica. Mozna je stosowac razem, najpierw precleanse a pozniej cleanser,ale ja zwykle tym olejowym zmywam twarz wieczorem a rano dswiezam tym drugim. Na to soothing protection spray (cos w rodzaju toniku). Nie sa to tanie specyfiki, ale zawsze mozna poszukac czegos tanszego. Wiem ze w Polsce popularnoscia cieszy sie Biochemia Urody wiec warto sprawdzic co maja. Moze lepiej zainwestowac w prywatnego dermatologa i udac sie po porade. Warto tez wprowadzic do diety jakis dobry olej np. lniany), oliwe z oliwek

Tak, wybierz sie do apteki lub dobrego sklepu kosmetycznego i tam popytaj ;)

no ja Ci polecam wizytę u kosmetyczki.Sama nigdy nie przestaniesz się znęcać nad skórą. Mam 25 lat i juz przeszłam sporo doświadczeń z cerą. Leczyłam u dermatologa w wieku nastu lat,potem domowymi sposobami,bo problemy wróciły kiedy przestałam przyjmowac Doksycyclinę. Cera wciaż sie zmienia i w zalezności od poziomów różnych hormonów szaleje. Dobrze więc jest być pod fachowym okiem. Ja mam swoją ulubioną kosmetyczkę w salonie Instytut Zdrowia i Utrody Feniks w W-wie na ul.Giełdowej 4 a -jeśli jesteś z W-wki to polecam. Gdybym regularnie do nie chodziła na zabiegi oczyszczania itd-to nie dałavbym rady utrzymac cery w porzadku-a samodzielne kombinowanie z cerą to ciągłe jej niszczenie. Dobra kosmetyczka jest jak dobry terapeuta-potrafi tak mi wszystko potłumaczyć i doradzić,ze sama już nie ekserymentuje z cerą tylko jej słucham-dzięki temu mam od dwóch lat śliczną buźkę :)

no ja Ci polecam wizytę u kosmetyczki.Sama nigdy nie przestaniesz się znęcać nad skórą. Mam 25 lat i juz przeszłam sporo doświadczeń z cerą. Leczyłam u dermatologa w wieku nastu lat,potem domowymi sposobami,bo problemy wróciły kiedy przestałam przyjmowac Doksycyclinę. Cera wciaż sie zmienia i w zalezności od poziomów różnych hormonów szaleje. Dobrze więc jest być pod fachowym okiem. Ja mam swoją ulubioną kosmetyczkę w salonie Instytut Zdrowia i Urody Feniks w W-wie na ul.Giełdowej 4 a -jeśli jesteś z W-wki to polecam. Gdybym regularnie do nie chodziła na zabiegi oczyszczania itd-to nie dałavbym rady utrzymac cery w porzadku-a samodzielne kombinowanie z cerą to ciągłe jej niszczenie. Dobra kosmetyczka jest jak dobry terapeuta-potrafi tak mi wszystko potłumaczyć i doradzić,ze sama już nie ekserymentuje z cerą tylko jej słucham-dzięki temu mam od dwóch lat śliczną buźkę :)