Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliii

Blok plus działka rekreacyjna czy dom za miastem całoroczny???

Polecane posty

Gość liliii

hejka, pomóżcie podjąc decyzję, bo od myslenia juz nas glowa boli. Mieszkamy w bloku, mamy 3 dzieci - najstarsze 6 lat. Szukamy wlasnie większego lokalu i opcje są takie: -mieszkanie na osiedlu, na ktorym jestesmy teraz plus dzialka za miastem, z takim domem, by przenosic sie tam na lato i dojezdzac do pracy normalnie codziennie. -caloroczny dom poza miastem Dodam, ze mieszkamy w Warszawie. Dziękuje za wszelkie sugestie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emaryttttt
Dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii
Dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie dom pod warszawą? my mamy taką działkę i mieszkamy w bloku, pieszo mamy na działkę 15 minut chciałabym mieć dom z działką, ale dojazdy są straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dom caloroczny
takie przenoszenie sie na wakacje jest bez sensu jak dla mnie, jak dzieci podrosna nie beda pewnie chcialy jezdzic a wy pewnie nie zostawicie nastolatków na wakacje w bloku wiec dom jest dla mnie korzystniejsza opcja z tego wlasnie wzgledu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dom caloroczny
no a pozatym to mozesz napisac sobie na kartce plusy i minusy obu i po prostu wybrac razem z mezem co jest dla was lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii
Dom pod Warszawa, np. Legionowo, Łomianki, Sulejówek, Ząbki, Ożarów... Działkę tez mamy, taka w ogródkach działkowych, fajna bardzo, ale domek nie nadaje się do nocowania. Zależy nam na takiej, by można było na lato się przenosic, by dzieci nie siedziały w bloku. Myslimy o Zalesiu Górnym, nad wodą, albo gdzieś w okolicach Zalewu Zegrzyńskiego... Fianansowo wyszloby na to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii
czemu twierdzisz, ze nastoletnie dzieci nie beda się chciały przenosic na lato na dzialke?? Ze kolegow nie zechca zostawiac??? Toz koledzy tez mogliby na dzialke przyjechac, przeciez jak sie wyjezdza na wakacje, to nie zawsze z kolegami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wybralismy dom aby caly eok cieszyc sie swierzym powietrzem i cisza a dzieci zarowno zima jak i latem moga psocic z dziecmi sasiadow . jesien i zima tez sa fajne za miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpindlerowy mlyn
ja tez jestem za domem-urodzilam sie w wawie i tam wiekszosc zycia mieszkalam, ale szczesliwsza sie poczulam w domu za miastem, do centrum mam ok 40 min samochodem, tyle samo bym dojezdzala z bardziej zakorkowanej dzielnicy miasta, a dojazdy mi nigdy nie przeszkadzaly, nawet jak jeszcze do liceum chodzilam i codziennie lapalam autobus o 6.30:-) ale kazdy lubie co innego, jeden las i swieze powietrze a drugi kino i galerie na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
ja mam dom niby pod Warszawa, ale odleglosc to 11km od centrum, wiec dojazd zajmuje mi srednio 20min. Wiec 2 w jednym ;) wczesniej mieszkalismy w bloku i komfort zycia w domu jest bez porownania lepszy. Jest tez taniej. teraz sprzedajemy ten dom, ale kolejne miejsce zamieszkania to bedzie tez dom, bo do bloku nie wroce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dom caloroczny
hm wiem po znajomych ktorych tak rodzice urzadzili, musieli jezdzic bo tak, co z tego ze nie chcieli ze tam nie mieli nic do roboty... musieli i koniec. i wyjezdzac co lato w to samo miejsce to tak czy siak nuda, chyba ze mowisz o 2 tygodniach takich wakcji, to wtedy ok ale wtedy jaki sens jest miec taki domek z dzialka na 2 tygodnie w roku? a zreszta uwazam tak jak wyzej kolezanki pisza, nie bede przepisywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm co by wam napisac
Mieszkam w bloku, mam działkę rekreacyjną w odleglosci 150 metrów. Do centrum miasta na rynek ide 7 minut piechotą, a miasto niewielkie bo 120 tys ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
Dawalam sie rodzicom wypychac na dzialke jakos tak do 4 klasy podstawowki, potem postawilam na swoim i nie jezdzilam tam wcale. teraz jak czasem wpadam do babci na ta dzialke, to w okolicy w promieniu 10km sami emeryci. Obecnie jestesmy w trakcie zmiany lokalizacji - zamieniamy Warszawe na mniejsze miasto ze wzgledow zawodowych. I chociaz za pieniadze ze sprzedazy domu pod Warszawa, w nowym miejscu moglibysmy miec dwupoziomowy apartament na strzezonym osiedlu, to wole wybudowac kolejny dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuli
Ja mieszkam w Wawie w bloku + mamy działkę 50 km od Wawy - rekreacyjną, jeździmy tam na weekendy i czasem na kilka dni w wakacje. Gdybyśmy mieli tam jeździć na kilka miesięcy w roku, wolałabym kupić (zamiast mieszkania i działki rekreacyjnej) dom całoroczny, ale bliżej miasta - takie np. Łomianki czy Komorów. Choć ja jestem mieszczuch i jeśli będę się wyprowadzać z bloku, to co najwyżej do domu w mieście przy parku - a i wtedy działka rekreacyjna poza miastem pozostanie na weekendowe grillowanie, spacery po lesie i kąpiele w rzece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii
Ale nie rozumiecie jednego - to nie bedzie tak, ze na dzialce dzieci by spedzaly cale lato i tylko na tej działce. My lubimy podróżowac, dużo wyjeżdżamy, w tym roku bylismy 2 razy na wakacjach, w sierpniu planujemy jeszcze jeden wypad. Tak samo byłoby z działki. Chodzi tylko o to, żeby jak nastanie lato i wolne od szkoły, nie siedziec w bloku pomiedzy wyjazdami, tylko na działce i stamtąd wypuszczac sie nad morze, w gory czy na Mazury ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to po co pytasz
nas co lepsze jak sama wiesz lepiej co jest dla ciebie lepsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowanie dom za Warszawa
Ja jako studentka mieszkalam w Wawie 6 lat. Na Ursynowie, Wilanowie, Mokotowie i Bródnie. Jeszcze jak jestes w jakiesc dobrej dzielnicy to pól biedy - da sie jakos wytrzymac (Wilanów jest np super). Ale Bródno to calkowicie inna bajka... Do pracy (na Wilanowie) jechalam zazwyczaj godzine - korki, tlok, brud i smród... totalne zmeczenie. Z dobrego miejsca pod Warszawa mozna dojechac kolejka szybciej do centrum niz przedostac sie z jednego miejsca Warszawy w drugie. A wokól Warszawy jest kilka naprawde super miejscowosci, cichych, spokojnych i przyjaznych rodzinie. Zalezy co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zamawiam dom pod Warszawą (Rajska Osada w Kątach). Widziałam projekty, domy będę cudowne a okolica spokojna, idealna na założenie rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spierniczaj z ta durna reklama, polowa postow dzisiaj ten temat. co? nie sprzedaje sie, ojeeej. na kafeterii sami bogacze siedzqa to na pewno cos sie ruszy, hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w Kątach i akurat budowa tej "osady" nie cieszy sie zbyt dobra opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm Warszawa to duża jest ... Pomysł z domem na wakacje początkowo hmmm bezsensu, ale jak by tak przyszłościowo pomyśleć to dla dzieci mieszkanie by było. Ale żeby wyjeżdżać na wakacje do domu pod Warszawą i na zimę wracac do mieszkania to wydaje mi się mało racjonalnym. Działeczka z małym domkiem tak ale na weekend, ale dom przecież o niego trzeba dbać, w zimę ogrzewać. Ja na waszym miejscu bym wybrała dom na cały rok, dzieci nie będą czuć się jak na walizkach, więcej miejsca, swobodnie, działka. Mieszkania albo sprzedać albo wynajmować. Ja odkąd odwiedzam moją przyjaciółkę w ich nowym domu na Osiedlu Debinka w NDM to doceniam mieszkanie w domu z kawałkiem swojej ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietrek100
Ja również chcę kupić działkę w Gdyni, ale mieszkam w Olsztynie. Co zrobic żeby nabyć taką działęczkę? Słyszałem, że mi się to nie uda. A użyczenie na dwa lata jest dobrym rozwiązaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pietrek100 dziś Speirdalać w podskokach z tą podkładką pod spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że lepszy dom z działka wtedy każdego dnia możesz siedzieć na tarasie itp...mieszkając w bloku to żeby wyjechać na działkę trzeba się spakować a zdarza się tak ze dzieciaki nie chcą i co wtedy?Dom z ogródkiem to super sprawa. Masz chwile czasu i ochotę to możesz sobie cos zrobić w obejsciu Czy choćby podlewania gdy są takie upały trzeba podlewać dziennie i co będziesz jeździć na działkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź pod uwagę, że autorka pisała o okolicach Warszawy. Wtedy dojazdy zabierają ci tyle, że nie ma czasu na siedzenie na tarasie. W Warszawie kończy się pracę o 17tej, dojazd pod miasto - to godzina w jedną stronę. A jeśli trzeba zrobić zakupy po drodze, czy coś załatwić - to jesteś w domu o 19tej - w sam raz, żeby przygotować kolację, nastawić pranie i iść spać. Paru moich znajomych po 3-4 latach pod miastem przeniosło się z powrotem - mieli dość wożenia dzieci i spędzania większości czasu wolnego w samochodzie. Do tego jak dzieci podrosną - to trzeba je wszędzie wozić, do szkoły, na zajęcia czy do kina, czy na spotkanie ze znajomymi - to już mega problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duże mieszkanie. Cała ta bieganina wokół wolnostojącego domu mnie odstręcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Działkę ci rozkradną. Nawet ogrodzenie złomiarze zabiorą, razem z bramą. Domu w Warszawie nie kupisz, a dojazdy do pracy będą uciążliwe. Myśmy w takiej sytuacji kupili 30 letni samochód kamper. Są miejsca, gdzie można legalnie przyjechać i zrobić grilla, czy połazić po płytkiej rzece. Więcej mi nie potrzeba, mąż też nie jest fanem sobotniego koszenia trawnika, woli piwo wypić, wtedy ja wracam po weekendzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynaxx
Jeżeli planujemy zakup działki rekreacyjnej aby móc spędzać na niej wolny czas, to warto pamiętać o tym aby zwrócić uwagę na bardzo dużą liczbę elementów dzięki którym właściwie spełni ona wszystkie nasze wymagania.http://ssn.net.pl/jak-kupic-atrakcyjna-dzialke-za-miastem/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×