bzykam sie z moim szefem i prawie nic nie musze robic w pracy

mam niezla pensje caly dzien sie bzykamy co o tym myslicie??

bylam recepcjonistą a teraz jestem asystentką, ubieram sie do pracy jak stara zaniedbana baba zeby nitk sie nie domyslił

nie, nie lubie lykac

dodam ze to juz trwa 3 lata, wiem ze nie zjedziecie ale czuje sie jakbym wygrała na loterii :) zarobki mi urosły o wiecej niz jeszcze raz tyle, ja prawie nic nie robie i do tego mam swojego zywego wibratora :D

Grunt to osiągnąć szczyt samozadowolenia. :)

Noooo, nie że nic nie robisz. Ty mu po prostu płacisz w naturze:D

ciekawie.. A poza pracą jesteś zadbana, dobrze ubrana laską, czy ubierasz się tak jak do pracy? Masz kogoś? On ma kogoś?

naprawdę życzę każdemu zeby tak trafił jak ja :) !!!

no fakt, ale że nic nie robisz to bym się z tym kłóciła.. Dajesz mu dupska, a on Ci za to płaci.

Żeby tylko Cię potem nie wywalił z roboty jeśli się pokłócicie i zerwiecie.

po za pracą jestesm zadbana ale na luzie lubie luzacki styl oczywiscie gdy trzeba jestem elegancka (okazje) jak mówie do pracy staram sie wyglada troche jak kujonka-w cicuhach po babci on miał kiedyś jakąś babke, na poczatku naszego romansu ale to nie bylo nic wielkiego spotykali sie tylko i chyba nawet nie spółkowali :P ja jestem samotna

nie wszyscy chcą zarabiać tak jak Ty więc nie życz.

fajna sprawa, przyjemne z pozytecznym

Gruszka na wierzbie możliwe że tak będzie ale co sobie zarobiłam i pobzykałam to moje :P

uuuuniuniauu z drugiej strony on mi płaci i mam przyjemności :P

pytam, bo zastanawiałam się czy kogoś ranisz tym układem...jeżeli nie to spoko, ale nie zdawałas sobie z tego sprawy, że zalatuje to (bez obrazy) jego prywatną dziwką?

no nic ide spać bo muszę być punktualnie w pracy żeby nikt się nie domyślił

uuuuniuniauu a no może troche zalatuje na szczescie al co tam, nikogo nie ranie (on nie ma laski od dwoch lat - czasami sie umawia na radnki ale nic trwalego, ja jestem samacaly czas) jak juz mówie dla mnie to jabym wygrała w totka, jutro w pracy same przyjemności dobranoc wam :)

pieniądze za seks