Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meski problem jak go rozwiązać

jak przestać się masturbować- duży temat rozpisałem się

Polecane posty

Gość meski problem jak go rozwiązać

temat dziwnie brzmi ale po kolei : od dawien dawna lubiłem oglądać erotykę w tv i porno w necie no i za każdym razem lubię sobie trzepnąć, tylko przybrało to taką ilość ze codziennie i parę razy na dzień. Mam 30 lat , brzydki nie jestem , dziewczynę poderwać na mieście bym potrafił. Wien ze to problem z tak częstym oglądaniem filmików w necie , podświadomie układam w głowie jak by to było w łózko z takimi laskami , podejrzewam ze ta częsta masturbacja spowodowała ze napięcie seksualne we mnie się nie zbiera i jestem ciągle senny i nie mam ochoty na życie wole przesiedzieć całą sobotę w domu niż wyjść na miasto. Zrobiłem pierwszy krok wywaliłem z kompa wszelkie porno erotykę linki stronki , no od neta to się odcinać nie będę ale podejrzewam ze wytrzymam dzień może tydzień bo na pewno nie miesiąc, lekarz seksuolog prostytutka odpada możecie ciosać kołki na mojej głowie przyjmę wszelkie obelgi byle problem rozwiązał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vene vene vene
wyrosną ci włosy między palcami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski problem jak go rozwiązać
stary durny żart daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vene vene vene
przy takim trzepańsku to możesz warkocze pleść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdż dziewczynę co Cię będzie zaspokajała ;) A tak na serio no to nic złego przecież w oglądaniu porno, oczywiście wszystko z umiarem. Ale przecież jak facet robi Sb dobrze 2 razy dziennie to nie jest zbrodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego nie chcesz iść do seksuologa? Gugunia, nie bądź śmieszna. jak człowiekowi uzależnionemu od masturbacji miałaby niby pomóc kobieta. To tak, jakbyś ćpunowi dała majeranek albo alkoholikowi puszkę Pepsi. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski problem jak go rozwiązać
ale dosłownie że codziennie jak pracuje na rano to jak wstaje 4:30 to kompa na 15 min włączę i coś obejrzę , po pracy popołudniu jak mi się nudzi i obowiązkowo wieczorem , jak od 14:00 praca to tak jak w tym tygodniu to rano nawet 5 min przed wyjściem na autobus a i przed 24:00 do tego dochodzi sob i niedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Ale myślę sobie, że forum to za mało. Seksuolog pomógłby bardziej i naprawdę nie ma się czego wstydzić. A lekarz jest od tego, żeby pomóc. Kiedyś śmigał tutaj temat faceta, który pisał o tym, jak onanizm zniszczył mu życie. Smutna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski problem jak go rozwiązać
boje się ze to oglądanie walenie konia sztuczna podnieta ze na widok rozebranej dziewczyny mi nie stanie a zostało tylko kilka lat tak do 35 lat na współżycie z kobietami , ratować się puki jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsscdwcxwe
naprawdę naq serio piszesz? trzepiesz codziennie po 3 razy i na weekendach :O no masakra to chyba jakieś chooore. bez psychologa się nie obejdzie. są chyba jakieś spotkania anonimowych sexoholików. weź się lecz i normalnie współżyj z kobieta. dlaczego nie masz kobiety? partnerki? dziwne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego do 35?
dziwny jakiś jesteś...ja mam zamiar tak długo,jak ciało pozwoli;\ sam sobie możesz tylko pomóc,żaden lekarz,żadna terapia i żadne forum Ci nie pomoże,jeżeli sam nie będziesz chciał zmienić swojego życia...to jak z fajkami,rzucasz bo chcesz..na początku skręca,ciągnie,łamie,ale tylko sam możesz je rzucić i nikt tego za Ciebie nie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski problem jak go rozwiązać
nie ubarwiam , naprawdę min to raz dziennie , no i pozostałe motywy co wymieniłem , miałem do tego osobną przeglądarkę ze stronami , z nudów to już takie stronki znajdywałem ze cho cho i powiedziałem koniec z tym. a zabije wszystkich jak się przyznam ze mam 30 lat i jestem prawiczkiem i dziewczyny nie miałem a jak pojechałem na kurwy to się tak bałem że mnie nie podnieciła i stresa dostałem a to było jakieś dwa lata temu ( nie jak miałem jakieś 17 - 20 lat i ze sie już boje tego) i na prawdę brzydki nie jestem w miarę się ubieram , tylko jestem wstydliwy do kobiet ze jak podejde zagadać to mnie wyśmieje i cały poćiąg do kobiet skierowałem na porno i erotyke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galopujacy debilizm
No to ci chlopie psycholog/seksuolog potrzebny, bo to juz grubszy problem I chodzi nie tylko o nalogowe trzepanie ale jeszcze walke z nadmierna niesmialoscia I kompleksami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego do 35?
Takiej co wyśmieje to wbrew pozorom musiałbyś ze świeczką szukać.Wiesz,jak zajebiście jest się kochać z kobietą,do której coś czujesz? Każdy z nas facetów ma w głowie sex,ruchanie,rżnięcie itp. itd. i to jest zupełnie normalne.Jak idziesz do łóżka z kobieta,którą kochasz,i całując ją po brzuchu się do niego przytulasz,to nie ma nic bardziej zajebistego.Wstań rano i powiedz "dziś zmieniam swoje życie" i zmień je.Najgorzej jest łazić i wymyślać milion przeszkód i problemów,żeby tylko usprawiedliwić siebie i robienie ciągle tego samego.Wyjdź do ludzi i pamiętaj,że z kobietą naprawde można przeżyć dużo cudownych chwil,które nie sprowadzają się tylko do seksu.Znajdziesz taką,to reszta sama się potoczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek30 nica nie zmieniam
wielkie dzięki za wpisy muszę się zbierać jak znajdę temat to przed 23 zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vene vene vene
to jesteś uzależniony od tej substancji to powstaje w czasie orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek30 nica nie zmieniam
jeszcze raz dzięki przeglądam na to forum często i jest wielu kretynów kretynek co robią durne wpisy , nie miejcie mnie za ciotę ale za mi się łezka zakręciła w oku , bo jednak można z ludźmi pogadać na necie nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem :p ale potrafie wytrzymac np tydzien ;) mysle ze liczy sie sila woli :) aha i jeszcze ta roznica ze bzykam na pęczki. To tez minus bo z nikim nie potrafie sie związać. A najwiekszy hard w pracy... 30 kp obiet w firmie i czasem trzeba wyjsc do kibelka :p Ale pamietaj! Silna wola ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależnienie jak każde inne,
które wymaga leczenia, bo potem mogą być opłakane skutki, chociaż już są. :O ale spoko dasz radę Prawiczku. A lekarz psycholog, czy seksuologa etc. to żaden wstyd. Lekarz jak każdy inny. Chociaż lekarz nic Ci tu nie pomoże, jeśli Ty sam nie będziesz chciał sobie pomóc, nie otworzysz się przed nim i nie przyznasz się mu, że masz z tym problem. Dasz radę, wszystko się ułoży. Terapia grupowa jest dobra, ale na to chyba nie będzie Cię stać, żeby wyznać swój problem przed innymi uzależnionymi. ;) przeczytaj topik użytkownika **Andrzej** pt."Jak masturbacja zniszczyła moje życie". Może coś Ci to też pomoże. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski problem jak go rozwiązać
witam odmawiam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski problem jak go rozwiązać
to podpowiadacie mi ze mam odciąć się od pornusów i trzepania , wyjść na rower , do ludzi , kobieta nie jest wrogiem faceta i tak samo chce go poznać i tak samo chce sexu , jeśli nie chce przegrać życia to ostatni dzwonek na zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 69###945##5##
yes, of course ;) innej rady nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc123455
Sam kilka lat miałem z tym problem, moje szczere chęci przestania nic nie dawały, aż w końcu przyszła myśl Różańca. Za każde masturbowanie postanowiłem odmówić Różaniec Święty i prosiłem o siłę Boga. Od tamtej chwili nie minęło dużo czasu, a skończyłem to robić. Już około 2 miesiące bez masturbacji i najważniejsze że nawet nie mam chęci żeby to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masturbować to mogą się kobiety, faceci się ONANIZUJĄ. No chyba, że coś z tobą nie tak i jesteś transem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pnina414
Ok sorry pomylilam sie ale wiadomo o co mi chodzi dzieki za poprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alterix

Wielu z Was szuka odpowiedzi jak przestać się masturbować. Dlatego chcę napisać swoje myśli na ten temat. Mam sporą wiedzę psychologiczną i doświadczenie z osobami uzależnionymi.

Dużo osób tutaj pisze ile dni wytrzymało bez. To jest ważne w takim sensie że daje motywację. Motywacja jest ważna gdy chce się dokonywać zmian. Gdy widzę ile dni mam za sobą to wtedy łatwiej mi złapać motywację. To jest bardzo potrzebne żeby widzieć to co się już udało gdy chce się pracować nad sobą. I to wszystko. Gdy liczenie dni staje się celem samym w sobie, to znaczy że silna obsesja istnieje nadal. To nie tędy droga.

Żeby przestać, trzeba najpierw zrozumieć dlaczego się masturbuję. Istnieje popęd seksualny, a masturbacja może go rozładowywać. Ale, zwłaszcza u mężczyzn, masturbacja może pełnić rolę radzenia sobie z trudnymi uczuciami, z jakimś bólem, cierpieniem np. lękiem, smutkiem, poczuciem bycia gorszym, poczuciem izolacji od innych osób, trudnościami w relacjach z innymi ludźmi. Wtedy, gdy zamiast próbować rozwiązywać te problemy masturbuję się, to problemy pozostają a ja mam tylko poczucie że nie przeżywam ich mocno. To właśnie po to też ludzie np. piją lub ćpają. Jest bardzo ważne żeby zajmować się tymi problemami które są korzeniem.

Wg niektórych jest potrzebna najpierw całkowita abstynencja żeby to robić. Wg innych, do których ja się też zaliczam - nie jest ona konieczna, jest w każdym razie dobrze przynajmniej ograniczyć masturbację. Praca nad sobą jest często bardzo trudna i bez kitu boli. Czasem jest dobrze iść na psychoterapię. Są to tak jak pisałem trudne rzeczy żeby nad sobą pracować i często jest tak że nawet podświadomie znajdujemy wymówki żeby tego nie robić. Dlatego jestem przeciwnikiem całkowitej abstynencji jako wstępnego warunku do pracy nad sobą. Bo możesz się masturbować nawet tylko po to żeby przerwać abstynencję, która miała trwać miesiąc i być warunkiem żeby zacząć pracę nad sobą. I może być tak że będziesz to robił po to właśnie żeby uniknąć trudnej pracy nad sobą, choć może sam nie będziesz na tyle świadomy że właśnie taki jest mechanizm.
U osób uzależnionych często jest mechanizm zaprzeczania. Oni wszystko wiedzą najlepiej, z góry mają odpowiedź i są wszystkiego bardzo pewni. Jest to ich bieda, bo często takie zachowanie jest tylko kompensacją ich poczucia bezwartościowości i wstydu a utrudnia pracę nad sobą. Niewielu potrafi się przyznać: "mam problem" albo "nie wiem". A właśnie to jest ważne. Jeżeli nie przyznajesz że coś jest nie tak to dlaczego miałbyś chcieć to zmieniać?

Ale uwaga! Naprawdę masturbacja nie jest największym złem na świecie! Jeśli będziesz się za nią nadmiernie obwiniał i czuł potępiony albo załamywał się bo znów to zrobiłeś a już tyle razy sobie obiecywałeś że nie będziesz to robisz coś gorszego niż sama masturbacja. Jest potrzebne żeby oddramatyzować masturbację po to żeby z niej wychodzić. Więcej, nawet u niektórych osób, których seksualność w okresie rozwoju ulegała represji (tłumieniu) przez lęk, drogą do wyjścia z masturbacji może być paradoksalnie przejściowo tolerowana masturbacja. Chodzi o osoby którym w wyniku wychowania wpajano np. że wszystko co związane z seksem jest złe i grzeszne. Są to dość skomplikowane zagadnienia i jest potrzebna osoba z którą można by o tym porozmawiać, zachowując przy tym rzeczywistą uczciwość i obiektywność. Nie chodzi o to żeby bez ograniczeń się masturbować bo "wszyscy tak robią i to żaden problem". Ale problemy które próbuje się zamieść pod dywan właśnie przez masturbację są zwykle poważniejsze niż ona sama.

Ogólnie jest tak że nasze zniekształcone odbieranie rzeczywistości powoduje nasze przymusowe zachowania. Żeby korygować to zniekształcone odbieranie rzeczywistości potrzebna jest świadoma i systematyczna praca nad sobą. Do tego z kolei potrzeba motywacji. Sytuacja z mojego życia: miałem 30 dni bez masturbacji, potem się ona zdarzyła. Załamałem się, przeżywałem poczucie winy, smutek. Czy to jest sprawiedliwe? Nie! To właśnie są zniekształcenia. Jeden dzień przesłonił mi 30 dni bez. Ale uczucia wynikające z tego są trudne do przeżywania. Może będę się chciał ich pozbyć przez masturbację? Odprężę się przecież. To tylko sugestia która pojawia się w głowie ale ona może się czasem przeradzać w obsesję: muszę to zrobić żeby się pozbyć tych uczuć. To właśnie tak działa. Tymczasem drogą jest pozwolenie sobie na przeżywanie tych trudnych uczuć. One mijają. Jeśli są bardzo mocne i nie mijają przez długi czas to zawsze warto szukać pomocy specjalisty. Oni po to są żeby pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam

Dlaczego uważacie, że masturbacja jest zła? To uczucie jest fantastyczne! Chyba najlepsza przyjemność w życiu. Co jest złego w robieniu sobie dobrze, przeciez nikomu się krzywdy nie robi.

Ja mam 29 lat i od 14 roku życia walę praktycznie codziennie. Trzeba cieszyć się życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniewolony

To paskudny nałóg!!! Ja w tym siedze juz kilka lat. Prubuje przestac, ale wytrzymuje maks kilka dni. Nienawidze siebie za to, ale Boszee... to jest takie przyjemne... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to nie jest nałóg, nie ma czegos takiego jak nałogi, np gra sie w gry bo za oknem nie jest ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×