Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzysiek w czarnym sweterku

Melancholik a związki

Polecane posty

Gość krzysiek w czarnym sweterku

Zastanawia mnie, poszukuję. Chciałbym znaleźć osobę, która jest typem melancholika i udało jej się znaleźć szczęśliwą miłość. Czy to w ogóle możliwe? W mediach promuje się ekstrawertyków pełnych optymizmu. Czy jest możliwe, aby kobieta zakochała się w mężczyźnie wrażliwym emocjonalnie? Jeśli będzie przejawiał jakieś talenty, lub był np. przystojny? Mam 24 lata i nigdy nie byłem w związku. W dzieciństwie byłem prześladowany za moją wrażliwość. Chciałbym się do kogoś poprzytulać lub po prostu widzieć, że cieszy się na mój widok. I rozumiem, że kobiety oczekują od mężczyzny pewności siebie bardziej niż innych zalet. Ale czy istnieją wyjątki? Czy cichy, nieśmiały mężczyzn może znaleźć miłość? Bo potrafię zgrywać cwaniaka i wiem, że to działa na dyskotekach, ale nie chcę do końca życia udawać kogoś, kim nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wotumanka
Owszem, możesz znalźć miłość. Trzeba tylko zacząć szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1979jgora
istnieją wyjątki ale to tak nie więcej niż 10% kobiet. 90 procent woli przebojowych. trzeba dobrze szukać. Ja bym ci proponował metodę na komplementy dla dziewczyn które są w jakichś popapranych związkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanetkaa93
Moim zdaniem, nie obraź się, ale nie lubię takich mężczyzn. Dla mnie facet to musi być facet :) Musi mieć swój charakter i musi być pewny siebie a do tego przebojowy, zwariowany. Z innym bym się zanudziła chyba. Wiec nie obraz sie to moje zdanie :) Każdy ma prawo do swojego. Ale wiesz to że ja nie lubię takich mężćzyzn to nie znaczy że wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wotumanka
Nie chciałabym faceta przebojowego, dlatego że tacy są nieprzewidywalni. Nie czułabym się bezpiecznie. Charaktery muszą być do siebie podobne. Różnice, owszem przyciagają, ale tylko na początku. Z biegiem czasu przekonujemy się, że te przeciwieństwa tylko nas dzielą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat i kot kot i pat
ja bym Cie pewnie skreślila przez to cwaniactwo na dyskotekach (pewnie zaliczasz laski jak leci a to mnie odrzuca)....i udawanie nie znoszę bowiem cwaniactwa,chamstwa,fałszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupilajkaa
Jestem z melancholikiem, i to chyba z depresją, jak podejrzewam ostatnio... ale zakochuję się w nim coraz bardziej, po roku zależy mi na nim jeszcze mocniej niż na początku związku! Jest cudowny, oddany, rozumie mnie, a jeśli nie rozumie - to chociaż się stara, chce ze mną rozmawiać. Ja jestem bardzo otwarta na ludzi, nie umiem bez nich żyć - on może zamknąć się w swoim świecie i nie wychodzić z niego wcale. I co? Przy mnie zaczął wychodzić z domu, nie przesadnie i nie na siłę - spotkania z moimi znajomymi sprawiają mu przyjemność, a nie ma ich wcale tak wiele - ja przy nim po prostu pokochałam domowe zacisze i ten nasz malutki, wspólny świat! On czasem ma ochotę pobyć sam, a ja wśród ludzi - to co, przecież nie jesteśmy do siebie przyspawani, on zostaje bo chce, ja idę, bo sobie ufamy. Namówiłam go na wizytę u psychologa w związku z jego obniżonym nastrojem, zgodził się. Ale z jego charakteru leczyć go nie planuję - to on leczy mój niepokój, moje narwanie... Dopasowaliśmy się i razem stanowimy równowagę. Można? Można! Ja nie wierzyłam, że odnajdę szczęście przy spokojnym facecie, teraz nie mam żadnych wątpliwości. Uwierz w to i Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę szok
Mój jest cichy i melancholik, ale nieśmiały nie jest. Zresztą jakby był to byśmy się nie poznali ;) Pracuj nad sobą. Nikt Ci nie każe grać. Ale będąc niepewnym siebie, zakompleksionym chłopcem do związku zwyczajnie się nie nadajesz. Bo kobieta ma być partnerką, a nie terapeutką. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wotumanka
Kobieta może zakochać się w melancholiku i być z nim bardzo szczęśliwa. Tylko pytanie czy mężczyzna może kochać przez cale życie kobietę o melancholicznej naturze? Ja taką mam i jak na razie nie zauważyłam abym w tej dziedzinie miała szczęście, by mężczyźni lgnęli do takich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melex
A ja powiem ze jak na swój wiek i na dodatek "melancholijny" charakter ( tak twierdzisz) to masz straszne uproszczone widzenie świata. To nie jest tak ze kobiety szukają mężczyzn przebojowych bo tak samo jak i mężczyźni posiadają one różne temperamenty. Uwierz mi - kobiety wcale nie są z innej planety;) Podobno najlepsze związki zawiera się na zasadzie przeciwieństw wiec w twoim przypadku powinieneś rozglądać się na osoba o osobowości odmiennej od twojej czyli coś na kształt "sangwinika" Będziecie się wzajemnie uzupełniać i być może coś z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosci rozumem nie ogarniesz...masz talenty?to fajnie, moze ja poduczysz albo bedziecie sie przyjaznic na zasadzie wspolnych zainteresowan i wyjsc z tym zwiazanych, jestes przystojny?ok, ale wyglad to nie wszystko i szybko sie nudzi nawet ten najpiekniejszy. niestety ale zamiast się użalać weź się w garść bo facet mimoza co najwyzej moze zmienic plec albo być koleżanką do plot.. z takim źle sie spedza czas, pociagu seksualnego tez nie mozna poczuc..sorry za prawde-trzeba nad soba pracowac. Ja urodzilam sie 100% sangwinikiem a po latach pracy jestem w polowie flegmatykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosci rozumem nie ogarniesz...masz talenty?to fajnie, moze ja poduczysz albo bedziecie sie przyjaznic na zasadzie wspolnych zainteresowan i wyjsc z tym zwiazanych, jestes przystojny?ok, ale wyglad to nie wszystko i szybko sie nudzi nawet ten najpiekniejszy. niestety ale zamiast się użalać weź się w garść bo facet mimoza co najwyzej moze zmienic plec albo być koleżanką do plot.. z takim źle sie spedza czas, pociagu seksualnego tez nie mozna poczuc..sorry za prawde-trzeba nad soba pracowac. Ja urodzilam sie 100% sangwinikiem a po latach pracy jestem w polowie flegmatykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×