On 19 lat, ona 23. Co Wy na to?

Znam parę z takimi 'parametrami'. Mym skromnym zdaniem powinni dać sobie spokój.

ja znam parę - on 18, ona 23. ale nie rozumiem, dlaczego mam osądzać i wydawać wyrok

won raszplo

chyba zazdroscisz jej bo sama spotykasz sie z jakims pomarszczonym dziadem :D

ja mialam 22 a moj 18 jak zaczelismy sie spotykac, teraz mam 29 a on 25 i jesteśmy po ślubie 2 lata :)

Mam 19-letniego brata, znam jego kumpli. Nie chce mi się wierzyć, że 19letni chłopak moze być psychicznie wystarczająco dojrzały dla dwudziestokilkulatki

znam też on 18 ona 35 i do dziś są szczęśliwym malżeństwem.Juz 15 lat stażu im stukneło a zachowują sie jakby się dziś spotkali.Oczywiście gromadka dzieci z nimi.

widocznie Twój brat jest jakiś opóźniony :)

znajoma pary-- co Ty myślisz,ze jak idiotycznie sie zachowują to nie potrafia racjonalnie myśleć??

Hmmm, moje intencje są nieco inne niż przypuszczacie. W pewien sposób martwi mnie sytuacja tego chłopaka, nie uważam go za głupka czy szczyla, ba! jest bardzo sympatyczny i elokwentny. No ale też niezupełnie ukształtowany pod względem charakteru, co uważam za zupełnie normalne w tym wieku. Ale znam dobrze tę dziewczynę, jej się za jakiś czas odwidzi, bo ona szuka szczęścia, przy czym sama nie wie, czego od życia oczekuje. Nie uważacie, że taki nastolatek aż za bardzo to przeżyje i/lub będzie mieć na przyszłość jakieś niewłaściwe wnioski na temat kobiet?

znajoma pary Ty jesteś jakaś pier**lnieta, niech się chłlopak uczy życia. Poza tym kompletnie nie rozumiem po co się wtrącasz w nieswoje sprawy, masz misje jakąś?