Komu lekarz powiedzial ze bedzie dziewczynka, a potem okazalo sie ze synek?

albo odwrotnie ;) ja jestem w 21 tc i wczoraj na usg lekarz powiedzial ze wyglada mu na dziewczynke ze chyba dziewczynka ;)

Moja siostra przez całą ciąże myślała, że będzie dziewczynka - tak jej lekarz mówił nawet w ostatnim usg a urodził się chłopczyk. Podobno jak lekarz powie, że chłopak to będzie chłopak bo widzi siusiaka a jak powie, że dziewczynka to nigdy nie wiadomo bo może dziecko być tak ułożone, że siusiaka nie widać albo się podwinął. Nie wiem czy zrozumiale wytłumaczyłam :D

ja tak miałam :-)

dobra znajoma do końca ciąży była przekonana , że dziewczynka a urodził się chłopczyk ;)

U mnie się właśnie siusiak nie pokazał na USG do 34 tyg., teoria była, że to dziewczynka, potem powiedział, że to chłopiec ;D

przy dwoch ciazach lekarz mi powiedzial,ze bedzie chlopiec a urodzilam dziewczynki :) Co smieszne przy drugiej bylam juz w 38tc gdy lekarz stwierdzil ze bedzie to chlopczyk.

ja tez mialam byc chlopcem, mama czekala na synka a tu przy porodzie niespodzianka - druga coreczka i tak jestem Malgosia :))))

A mi robiono usg i dokładnie było widać Lekarka mówiła że na 100% widzi cipkę i nie okaże się ona siusiakiem bo jest specjalistką czytania usg i takich jak ona nie wielu jest na świecie-serio jak patrzyłam na monitor a ona mi tłumaczyła co widzi że widzi usta nosek że widzi jak paluszki u rączek się układają w danej chwili i czy buźka zamknięta czy nie itp itd to ja byłam w ciężkim szoku! -Bo patrzyłam na ten sam obraz i nie widziałam kompletnie nic! Asystentka tylko skwitowała że każda pacjentka widzi mniej więcej tyle samo co ja a i ona sama też podobnie...

Chyba wszystko zależy od sprzętu usg, mój ginekolog nawet nie sprawdza płci, za to na badaniu połówkowym robionym przez specjalistę było wszystko wyraźnie widać, w ogóle sprzęt porządny, duży ekran, no i czekamy na córeczkę. Mam nadzieję, że potwierdzi się to. Myślę, że na tym etapie i przy takim sprzęcie to jakby miał być susiak to byłoby go widać.