Seks z chłopakiem na wyjeździe

Czy na dwudniowym wyjeździe z chłopakiem z którym nie uprawiało się seksu istnieje duże prawdopobieństwo że to się stanie? Oboje tego nie robiliśmy więc generalnie hmm nawyku takiego nie mamy, a on ma opory jeszcze, ale nie chce go pytać wprost

prawdopodobienstwo wynika z ustawienia ksiezyca... ile macie lat

ja 13 a on 15

Marcin dużo mamy lat bo po dwudziestce jesteśmy. I serio się pytam, bo facet jest mega nieśmiały w tej kwestii no ale znamy swoje ciała żeby nie było

na bank... też miałam tak ostatnio.. Jeszcze przed wyjazdem rozmawialiśmy o tym i mówiłam mu, że nic nie będzie... A tu pach! stało się. ale co najważniejsze NIE ŻAŁUJĘ!

No podszyw się nie udał niestety

pójdzie chłop siedziec, poczekaj ze 2 lata jeszcze z sexem

uuuuniuniauu, Ale może na dłużej pojechaliście? Byłaś przygotowana na seks? Co zrobił takiego że udało mu się Cię namówić? Radzisz mi poruszyć ten temat?

rozbrajasz mnie... aż nie zapytam o szczególy. Po co z tym czekac,zachec go do tego przed wyjazdem. Domyslam sie tez ze dziewicą nie jestes.

pojechaliśmy na 3 dni.. Hmm myślałam o tym, ale byłam pewna, że normalnie położymy się spać i to będzie na tyle.. jednak było inaczej... Po prostu to samo z siebie wyszło.. Oboje w 5 sekund zmieniliśmy zdanie o tym co mówiliśmy wcześniej :) Po prostu zbyt blisko siebie leżelismy hehe :)

To szkoda że czytać nie umiesz, jestem dziewicą ;) ale to że jestem dziewicą nie znaczy że mam opory, to on je póki co mial, gadał że nie jest gotowy itd.

uuuuniuniauu fajnie się to czyta :) a on był na to przygotowany? miał gumki? Domyślam się w takim razie że nie namawiał Cię bo nie musiał... ;)

uuuuniuniauu, powiedz jeszcze czy to była Wasza pierwsza wspólna noc? Bo wiesz my już razem spaliśmy i może nie odwracaliśmy się do siebie plecami ale seksu nie było

nieźle, do 20 sie uchowalas, ale koleś to jakaś cipa, taki wstydliwy, poszukaj lepiej mężczyzny a nie z chłopcami latasz

tak miał zabezpieczenie...:) Było cudownie.. w kolejną noc oczywiście była powtórka... Najgorzej bałam się, że jak wrócimy to znów zacznie się monotonne życie... ale było tylko lepiej.. teraz się spotykamy... czasami śpię u niego.. Mieszka sam... Bardzo się cieszę z tego wszystkiego:)

Marcin, no widzę że w końcu wiek doczytałeś ;) generalnie nie patrzę tak na kwestię dziewictwa ("uchwanie się"), chciałabym żeby dany facet z którym to zrobię był tym własciwym tylko że z tym chciałąbym bardzo i oporów bym nie miała, no ale on się boi, nie wiem co z tym zrobić. wiesz taki wstyd też ma swój urok ;) no ale... :P

tak wtedy to była nasza pierwsza noc:)

uuuuniuniauu, super gratuluję :) a co Cię wcześniej hamowało? Też się bałaś? Czy nie byłaś pewna?

lepiej jeszcze upewnij sie ze to ten jedyny, mozesz sobie potem tego nie wybaczyć. Wiem że Cie ciągnie ale dziewictwo traci sie tylko raz.

Dzięki Marcin za rady, zgadzam się z Tobą, że to jest ważne, zwłaszcza dla młodej nie zepsutej realiami życia osoby. kocham tego gościa już od dłuższego czasu, on mnie też dlatego tak się boi ;-)

wcześniej po prostu nie myślałam o tym żeby się z Nim kochać... najważniejsze było dla mnie Jego towarzystwo... Mówiłam mu, że nie ma na nic liczyć.. Znajomi sobie żartowali i śmiali się, że łóżko będzie w nocy "chodziło" zła byłam jak tak mówili... No, ale mieli rację... Jeej jak mi z NIM dobrze.

jestem typowym frustratem z kafe i pragnę wyrwać cie na sex ty głupia babo albo jakąkolwiek inną na te moje mądre teksty o męzczyznach

@Jagienka z Krzyżaków Bardzo małe szanse - Jeśli się na to zdecydujecie, po rozmowie na ten temat, to pewnie zaplanujecie to z wyprzedzeniem. Jak sama mówisz, spaliście już razem w jednym łóżku i do niczego nie doszło. W ogóle wyjazd nie wiem na ile będzie wam służył? Będą tam inni ludzie? To jakaś wycieczka, czy samemu gdzieś jedziecie?