zle wybory dokonane przez was w calym zyciu-czego zalujesz

?

-zadania sie z kilkoma frajerami przez neta oraz innymi frajerami z uczlni; -pojscia na studia (zaluje ze nie poszlam do technikum :( ), teraz studia mam ale pracy ni ma :( -tego, ze nie chodzilam do lekarzy, ze nie zaczelam sie leczyc wczesniej bo teraz jest juz za pozno

a co ci dolega?

Co do tych konowałów to jakbyś chodziła do nich to by mogło być jeszcze gorzej:P.

pomimo kilku złych i żałosnych wyborów, nie żałuję tego że podjęłam taką a nie inną decyzję - wszak w jakimś sensie to doświadczenie doprowadziło mnie do punktu w którym jestem, a który mi pasuje. Kto wie czy inaczej wtedy by się nie podziało :)

że zostawiłam mojego byłego i nie zrozumcie, jestem teraz mężatką innego kocham go bardzo ale żałuję że odeszłam od tamtego

ja zaluje wielu rzeczy zaluje ze zle wybralam droge leczenia bylam mloda i glupia, nikt mi nie pomogl, nie doradzil w sumie mam zniszczone zdrowie teraz zaluje ze sie urodzilam, nienawidze siebie i swojego zycia zaluje ze jestem niepelnosprawna ale tutaj mialam malo do gadania akurat zaluje ze sie nie uczylam dobrze w mlodosci, chyba nie bylam swiadoma ze nauka=dobra praca=pieniadze=dobre zycie niedawno to do mnie doszlo, chyba jakas ograniczona jestem ze tego nie zauwazylam ile rzeczy jeszcze pozaluje? nie wiem pewnie wielu

niczego nie żałuję choć złych wyborów było sporo :D ale to one mnie zbudowały

ljfr na kształcenie nigdy za późno postaraj się wykorzystać swoją niepełnosprawność(wybacz, ale jak już tak Cię los skrzywdził to wykorzystaj to) i załatw sobie jakieś stypendium czy coś, idź do szkoły dla dorosłych możesz nawet studiować z domu- "uniwersystet wirtualny w łodzi" wyszukaj w google załatw z miasta dofinansowanie kształć się, rozwijaj, nie jest za późno moja znajoma skończyła studia w wieku 40 lat :)

zaluje ze urodzilam sie w polsce panstwie ktore gardzi niepelnosprawnymi, daje im grosze do zycia, wydziela pieniadze na leczenie i gdzie cwaniactwo rzadzi a prosty czlowiek jest nikim

studia skonczylam jedne i mam mgr ale to nie sa dobre studia;/ pedagogika zaluje ze tak nisko;/

przychodzi mi na mysl pare rzeczy ktore moglam rozegrac troche inaczej, moze bylo by to lepsze dla mnie, ale w kazdej z tych sytuacji znajduje jednak tez dobre strony i dobre wspomnienia mi zostaly dlatego nie żałuje jak narazie niczego. mam 23 lata.

bo co to da? A błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi.

że usunęłam ciążę 10 lat temu wbrew woli narzeczonego, nie chciałam być wtedy matką, mój narzeczony nie podzielał tego zdania, kazał mi się wyprowadzić odwołał ślub. Nie rozmawiałam z nim od tamtej pory....był miłością mojego życia, ułożył sobie życie, ma 8 lat młodszą ode mnie żonę i dziecko w drodze, żaden następny nie dorastał mu do pięt, ja jestem sama, mam 35 lat i marzę o dziecku, mężu, rodzinie....na marzeniach się chyba skończy...

że się nie uczylam,nie uczylam języków ,nie poszlam na studia,chciało mi się rodziny.

czemu usunelas?? a ta co sie nie uczyla jezykow--wciaz mozesz to nadrobic;)

teraz juz mi się nie chce.dwoje dzieci na karku i z kraju nie wyjadę.gdybym wiedziala 18 lat temu ,że polska będzie w unii,to omijalabym obecnego partnera szerokim łukiem i uczyła etc.

Gdybym miała tą wiedzę jaka mam teraz, to napewno bym nie zrobiła dziecka. Jestem zbyt wygodna - i dziecko mi cały czas przeszkadza.

Dobre pytanie ! Niczego nie żałuję. Gdybym zmieniła cokolwiek nie byłoby tak jak jest :)

bo byłam młoda i głupia, zauroczona wielkim miastem w którym zamieszkaliśmy, nowymi możliwościami jakie za sobą niesie, nowymi znajomymi...żałuję każdego dnia

Ja wszystkiego załuję:O Na palcach jednej ręki mogę policzyć to, z czego jestem w swoim zyciu zdowolona a moze i nawet nie tyle:O