Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cookes

po 6 letnim związku?

Polecane posty

Gość cookes

Moj związek się sypie... jest mi tak cholernie żal, tak przykro, że siedzę i ryczę pól nocy. Jesteśmy ze sobą 6 rok, tyle wspomnień i wspólnych chwil, jednak przestało nam się układać, nie dogadujemy się, rozbiegamy się w planach, celach,nie mamy już o czym ze sobą rozmawiać, wypaliło się.. I mimo, że dużo w tym mojej winy... siedzę i ryczę, wiem, ze nie ma sensu być razem, ale nie wiem jak miałoby wyglądać teraz moje życie i dlaczego tak się stało, przecież kiedyś było tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie ci wspólczuje
:( może sprobujcie sie udać do terapeuty moze da sie to jeszcze naprawic ?jesli oboje tego chcecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookes
Nie wiem czy jakas terapia by pomogla, staramy sie juz rok zeby jakos poprawic sytuacje, ale na dluższa mete nic z tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysaaa
niestety czasem uczucie gasnie i nie jestesmy w stanie nic zrobic, przykro na pewno jest ale jakos sie ulozy do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie ci wspólczuje
gorzej jesli gasnie jednej ze stron :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkawisnianatorcieurodzinowy
czasami niestety uczucie wygasa.. pamietaj: bol kiedys minie..bol nie trwa wiecznie placz moze Ci pomoc jak sie cos konczy, to za jakis czas otworza sie przed Toba nowe drzwi, zacznie sie cos nowego.. ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookes
nie wiem jak by było gorzej... uczucie gasnie z mojej storny, jednak nie umiem sobie tego tlumaczyc, nie chce żeby tak było, to dobry facet, stara się a ja nie potrafie go już docenić, najgorsze jest to, że to osoba na której mi zależalo i ktora kochałam odchodzi przeze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookes
Mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 654654
tak jest chyba w kazdym zwiazku, uczucie sie zmienia, wypala ..... co cwansze namowily chlopa na malzenstwo zeby sobie tak nie odszedl z dnia na dzien, ale nic sie nie martw bo jak to sie mowi: nie ma wagoniku ktorego nie mozna odczepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomnom
nie trzymaj na silę.... odpusc i albo się ułoży albo ułoży sie z kim innym i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2356135
bo o związek trzeba dbac, moze tego zabraklo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikuśnaaaaaaa
każdy związek ma taki moment musicie coś zrobić, ozywić nie ma co rozstawać się nigdy nie stworzysz związku na całe życie jeśli będziesz się poddawać w sytuacji kryzysu kryzysy to normalna część związku współcześni ludzie tego nie rozumieją, odchodzą z byle powodu zamiast walczyć a później dziwią się, że kiedyś to ludzie byli razem na całe życie, a teraz... teraz to po prostu chcemy za wiele a niewiele dajemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×