podobaja mi sie inni mezczyzni

Ale że co? Normalne, typowe ludzkie zachowanie urabiac do rangi problemu?!

Niepotrzebnie się martwisz:) Jeśli Twój facet na tym nie cierpi, sama nie czujesz się winna, nikomu nie robisz nadziei, to jesteś czysta:)

czy to normalne? każdy facet tak ma/ i co poniektóre baby.

moze mam lekkie wyrzuty sumienia przez to :-) a co do Twojej żony - przykro mi:/ wiem, ze jest takich kobiet duzo, co robia sie "mamuskowate" zapominajac o facecie, ze sa tez kochankami i partnerkami a nie tylko matkami... a potem sie dziwia, ze facet ucieka do innej. Ech... mysle, ze powinienes jej powiedziec, ze czujesz sie odstawiony na bok:/

dzieki "nie-pindzia" za te slowa, ale wiesz, boje sie ze z czasem trafi sie np. ktoś kto mi zawroci w glowie i nie bede umiala postawic tej granicy stopu:/ moze za bardzo sie przejmuje na zapas... nie wiem sama:]

Skoro masz wrzuty sumienia i takie obawy, to może jednak zdarza Ci się przekroczyć granicę 'niewinności'. Choćby w myślach. Pomyśl nad tym i może odrobinę przystopuj :)

lubie jak zona ladnie wyglada ale to dawno bylo, mowilem o tym ale efekt zerowy. samotne wieczory to juz standard. awantura o to byla ale dalej to samo

moze sam zacznij sie stroic a sama zobaczy ze z takim wygladem u Twojego boku prezentuje sie smiesznie ? musi zobacyc, ze podobasz sie innym kobietom, to na bank zadziała:) a co Twoja Ż mowi na to, jak ją prosisz by dbala o siebie?

taa podobasz sie juz to widze....moze pokazujesz cycyki to mozliwe ze sie na ciebia patrza...masz sie za jakas piekną nastepna gwiazda sie pojawia! wiesz co swiadczy o atrakcyjnosci? jak najmniejsza ilosc makijazu na twarzy! jesli sie upiekrzasz znaczy ze nie jestes piekna :D

machnie tylko reka, i tyle. ok wyzalilem sie, nara

nie cos Ty jestem naturalna, zero solarium, nawet wlosow nie farbuje. Na mega dekold tez sobie nie pozwole, bo pracuje na stanowisku, ktore na perwersje mi nie pozwala:] nie mam sie za gwiazde, po prostu wnioskuje to na podstawie zachowań mezczyzn. przeciez nie kreuje sie na miss polonie, patrzę i wyciagam wnioski

Nie masz racji. Ja sama siebie nie uważam za gwiazdę, ani nawet ponadprzeciętną, jednak zauważam, że mam powodzenie. Nie pokazuję cycków, bo nawet nie mam czego pokazywać. Ale rozpuszczone, lśniące włosy też działają. Ładnie namalowana kreska na powiece także. Nie trzeba się obnażać, aby ktoś na Ciebie spojrzał. A makijaż podkreśla urodę, nie tylko brzydkie się malują.

chyba inni patrza i wyciagaja wnioski :D

no masz racje NJP, mam tak samo, dlatego mysle, ze takie kobiety jak Ty i ja napotykaja w zyciu na wiecej pokus :] moze brzmi to nieskromnie, ale taka prawda.

Na imprezy rzadko chodzę, więc niewiele mam takich okazji. A tak na ulicy czy przystanku to przyciągam idiotów.

dejavoo dalej masz te mysli? pracujesz na stanowisku zlym i to cie wciagnie w seks zobaczysz zde to jest zle

jesteśmy kobietami i chcemy sie podobać też innym męzczyznom,uśmiech,flirt to nie zbrodnia!nie puszczasz się jak niektóre kobiety na prawo i lewo,nie musisz mieć wyrzutów